Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

[Wawrzyniec]

ej ale laski fajne w tym serialu są. szczególnie ta co gra tą co się od budowlańców miała uczyć

Lepsze niż w Wiedźmine Netflixa?

[Adam]

raczej.

[Wawrzyniec]

Nawet Galadriela? Chociaż trochę zaczyna mi być żal aktorki, że dostała taką rolę, plus jeszcze tą scenę na koniu.

[Adam]

nie rozumiem ironii chyba
mi się podoba ta aktorka, choć w platynowych włosach jej imho znacznie brzydziej, niż w oryginalnych:

[Michał Turkowski]

No i na koniec ta statyczna, wiecznie naburmuszona mina Galadrieli - tak jej kazali zagrac, czy ta gwiazda to znowu aktorka jednej miny

Raczej "kazali" bo w "Saint Maud" miała inną ekspresję.

Ale to jeszcze nic, bo ona w tej sukni przedarła się jakoś w ultra szybko przez miasto i jeszcze wlazła po zewnętrznej ścianie 200 metrowej wieży, wybiła sobie okno i weszła do króla jakby nigdy nic i jeszcze nie miał on żadnej ochrony.

Czekaj, czekaj, mówimy o prequelu filmu, w którym kilku nieogarniętych karzełków z misją ratowania świata przedziera się ot tak przez wrogie terytorium rządzone przez potężne magiczne Złoooo by wrzucić jakiś pierścionek do wulkanu, choć ich przyjaciel czarownik, który spadł w wielką przepaść i nie umarł, i miał do dyspozycji wielkie, posłuchane orły, mógłby pewnie ogarnąć 1001 lepszych sposobów na wycieczkę do Mordoru czy też rozwalenie tego pierścienia... hmmm...

Tak, tylko tam była to długa, mozolna i ciężka wyprawa, a tutaj jest to konkretne wydarzenie tam zmontowane że Galadriela najpierw rozwala strażników (którzy są chyba na levelu Kitowców z Power Rangers) potem w sekundy ucieka z tego więzienia, przedziera się jakoś przez całe miasto i kurde, wspina się z 200 metrów po ogromnej wieży

Serio Koper, ja wiem że trylogia Jacksona ma swoje wady i nikt z nimi nie dyskutuje, wiem też że za Tolkienem ogólnie nie przepadasz ale że Ci się chce bronić tej kupy od Amazona to ja nie mogę przecież to jest tak samo żałosne jak ten nieszczęsny Wiedźmin od Netflixa

PS. Podejrzewam że i w Amazonie się kapnęli że ta wspinaczka to jednak żenada i kuriozalnie pewnie to wyglądało więc skleili to tak że nie widać jak włazi po niej (pewnie jak Oldman w Draculi albo Samara w The Ring) i jest tylko ujęcie jak już jest praktycznie na szczycie

[lis23]

Tylko dlaczego Legolas może się wspinać po walącej się wierzy a Galadriela nie może się wspiąć na prawdziwą?
Oboje są Elfami i Galadriela też mogła odebrać jakieś wojskowe wykształcenie, Tolkien nic o tym nie pisze ale Ona żyła ponad osiem tysięcy lat.

[Michał Turkowski]

Tylko dlaczego Legolas może się wspinać po walącej się wierzy a Galadriela nie może się wspiąć na prawdziwą?
Oboje są Elfami i Galadriela też mogła odebrać jakieś wojskowe wykształcenie, Tolkien nic o tym nie pisze ale Ona żyła ponad osiem tysięcy lat.

Legolas wspinający się po walącej się wieży jest tak samo głupi jak głupia jest Galadriela wspinającą się 200 metrów po pionowej wieży

[Ghostek]

Kłócicie się o pierdoły, a tak naprawdę serial jest całkiem spoko.
Ja tam się dobrze bawię oglądając to. Jasne, w każdym odcinku znajdzie się kilka scen z czapy, ale gdzie tego nie ma we współczesnych serialach? Czas spędzony przy tym widowisku wsiąka jak woda w gąbkę i to się liczy. A muzyczka sączy się z głośników podczas seansu aż miło słuchać. Więc czego chcieć więcej?

[lis23]

Dokładnie.
Takiego "Koła Czasu" jeszcze nie skończyłem a tutaj czeka się na każdy odcinek i już szkoda, że zostały tylko cztery i nie wiadomo, kiedy będzie drugi sezon.

[Koper]

ej ale laski fajne w tym serialu są. szczególnie ta co gra tą co się od budowlańców miała uczyć

Lepsze niż w Wiedźmine Netflixa?

Galadriela jest ładna przecież... w sumie Yennefer z "Wiedźmina" też, może średnio dobrana do roli, ale ogólnie ładna dziewczyna. Z jej koleżankami to już różnie.

Legolas wspinający się po walącej się wieży jest tak samo głupi jak głupia jest Galadriela wspinającą się 200 metrów po pionowej wieży

Może ja coś przeoczyłem, ale w którym momencie tam było pokazane lub wyjaśnione, że król jest na szczycie 200-metrowej wieży, zbudowanej tak, że tylko Człowiek-Pająk da radę wejść?

Serio Koper, ja wiem że trylogia Jacksona ma swoje wady i nikt z nimi nie dyskutuje, wiem też że za Tolkienem ogólnie nie przepadasz ale że Ci się chce bronić tej kupy od Amazona to ja nie mogę przecież to jest tak samo żałosne jak ten nieszczęsny Wiedźmin od Netflixa

Bo mnie trochę bawi, że posiadający równie z czapy wątki, nadmiar patosu a momentami dziś trącące myszką CGI Jackson jest wynoszony pod niebiosa, a serial Amazona zrównywany z "Koroną Królów" i czepia się rzeczy, które przechodzą w 90% innych produkcji. Nie ma aż takiej różnicy jakościowej między starym LOTRem, a tym nowym, jakby to miało wynikać z podnoszonych tu i w innych czeluściach internetu zarzutów. A jeszcze nie zapominajmy o słabawym "Hobbicie", z którego jak wyciąć smoka to nie zostaje nic ciekawego.

Problemem tego amazonowego Władcy nie są jakieś fantasy motywy będące na bakier ze zdrowym rozsądkiem, ale ślamazarnie popychane do przodu wątki i generalnie średnia konstrukcja epizodów. W ostatnim odcinku z pola zainteresowania scenarzystów zniknęły hobbity, no i po godzinie nic za bardzo się nie ruszyło do przodu (no, ok, Galadriela namówiła królową na pomoc ludziom z południowych krain). Abstrahując od stylu i tematu, jednak w "Rodzie smoka" konstrukcja fabularna jest dużo bardziej sensowna i przemyślana.

A co do "Wiedźmina" od Netfliksa, to jest bardziej chaotyczny, słabszy wizualnie i ma bez porównania (sezon 2) gorszy score.

PS: Ale Michał, ucieszysz się, przyznam Ci rację. Jednak jest wyraźna różnica w odcinkach Bayony a kolejnych. U Bayony były sceny wow - u tych wyrobników nie dość, że są te zbyteczne slow-mo sceny (w 3- Galadriela na koniu, w 4- strzały z łuków), to jest co najwyżej poprawnie. Trochę ratują sytuację widoczki Nowej Zelandii, ale jednak nie ma w tym jakiejś ciekawszej wizji rezyserskiej.

[lis23]

Chyba "Korona Królów" lepsza, bo jak twierdzą YT: w serialu jest najgorsze aktorstwo w historii a czwarty odcinek to najgorsza rzecz, jaką oglądali w życiu

[kiedyśgrześ]

doszły mnie słuch, że związki zawodowe mają teraz u Tolkiena, prawda to
Solidarność Elfy Won , Solidarność Elfy Won

[lis23]

Na Amazonie jest już pokazane wydanie CD z pierwszego sezonu ale tylko jedno płytowe, więc albo coś jest nie tak, albo po prostu błąd.

[Mystery]

Na Amazonie jest już pokazane wydanie CD z pierwszego sezonu ale tylko jedno płytowe, więc albo coś jest nie tak, albo po prostu błąd.

Nie dodałeś, ze jest też nowa data, 16 grudnia...
https://www.amazon.pl/Lord-Rings-Power- ... 248&sr=1-1

[lis23]

Daty nie widziałem, pisało tylko, że tymczasowo niedostępne