Lorne Balfe

[Mystery]

Dzień bez nowego projektu Balfe, dniem straconym, Lorne skomponował do "Black Adam"

[Adam]

To zaczyna być jakaś parodia albo trolling.

[Wawrzyniec]

Nikt nie powstrzyma Lorne Balfe! Rozumiecie? NIKT! On będzie komponował aż każdy film na świecie będzie okraszony jego muzyką!!!

[Ghostek]

Niezłą sobie firmę koleś rozkręcił. Armia ghostów robiących na jedno nazwisko. Nawet Zimmer nie miał takiego zaplecza.

[Adam]

Balfe jest w mediach soundtrackowych w tym roku, jak Lewandowski w polskich mediach sportowych

[Wawrzyniec]

Niezłą sobie firmę koleś rozkręcił. Armia ghostów robiących na jedno nazwisko. Nawet Zimmer nie miał takiego zaplecza.

Uczeń przerósł mistrza. Z tego co wiem od paru źródeł to podobno Junkie XL też chciał mieć taki biznes. Ale coś na razie ciszej się wokół niego zrobiło.

[Wawrzyniec]

Lorne Balfe nagrywa Dungeons and Dragons i chyba znalazł "klucz do sukcesu"

[Mystery]

Co z tych fikuśnych instrumentów, skoro i tak to wszystko razem z orkiestrą zginie w ostatecznym mixie

[Wawrzyniec]

A mnie się wydaje, że tutaj akurat Balfe może nieźle przybalfić. Na razie jego fantasy były w porządku.

[Koper]

Dobra, jedno pytanie. Jakiż to score jest opus magnum tego pana?

[Mystery]

Black Widow.

[Wawrzyniec]

Dobra, jedno pytanie. Jakiż to score jest opus magnum tego pana?

Do filmów, czy do gier też się liczą?

[Koper]

Może być nawet koncert skrzypcowy.

[Mystery]

Mój Top 3 Balfe to 3 różne branże, film - Black Widow, serial - His Dark Materials (antologia, nie soundtracki) i gra - Beyond Two Souls. Znalazło by się jeszcze kilka fajniejszych prac, często w duetach, ale na filmografię liczącą ponad 150 tytułów (co najmniej 8 dojdzie w samym 2022), to skąpo u niego z dobrymi pracami, raczej więcej porażek i straconych szans (Mission: Impossible - Fallout, Ghost in the Shell, Terminator Genisys, Pacific Rim: Uprising, Gemini Man...).

[Koper]

No właśnie, póki co (i raczej to się nie zmieni) sufitem dla możliwości gościa są prace czwórkowe (i to raczej bliższe 3 i pół jak 4 i pół) i nawet pamiętnych tracków ma jak na lekarstwo. Już chyba u Junkiego znajdzie się więcej pamiętnych rzeczy.