LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2236 Post autor: Adam » śr cze 02, 2021 11:27 am

najsłabszy John dla Spielberga obok Wojny światów.
JUż podstawka usypia a co dopiero expanded.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1163
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2237 Post autor: MichalP » śr cze 02, 2021 22:54 pm

A.I od Williamsa to jeden z moich ulubionych nowozytnych Williamsow - super tematyka i bardzo roznorodna jest ta muza - szkoda tylko, ze mix jest bardzo suchy i plaski i to wydanie Lali za wiele tu nie poprawilo. Ludzie na FSM spekuluja, ze moze Lala swoim zwyczajem, uzyla jakis innych zrodel i zrobila nowy master - ale jak MV sie tym nie chwali to pewnie jest ten sam material co na wydaniu z 2015 roku.

Jedne z niewielu rozszerzen, gdzie alternaty maja racje bytu. Score na dwoch plytach i trzecia plyta zrobiona jako taki mini album wypelniony roznymi ciekawymi mixami i altrernatami - sporo fajnych roznic w stosunku do wersji filmowej.

A Always to faktycznie chyba jeden z slabszych Williamsow i bardzo kameralnych - chociaz nie wiem co jest gorsze - to czy Sleepers. Wojna Swiatow to kwestia gustu ale daleko tej muzie do najgorszej od Williamsa - malo temtycznej tak, ale jest tam sporo innych fajnych rzeczy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2238 Post autor: Adam » czw cze 03, 2021 10:00 am

Sleepers to też syfiasty score, ale to nie film Spielberga :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2239 Post autor: Pawel P. » czw cze 03, 2021 10:44 am

Biorąc pod uwagę klasę muzyki Williamsa, moim zdaniem „Always” faktycznie nie jest na czele ani nawet w środku stawki jeśli chodzi o JW, ale jest tam sporo uroczych kameralnych tematów i fajnie będzie to mieć w rozszerzeniu i remasteringu (oryginalny album pozostawia w kwestii brzmienia sporo do życzenia). „A.I.”, gdyby był poprawiony, to miałby większy limit – ale i tak bym nie kupił, bo to wydanie z 2015 perfekcyjnie wyczerpuje temat (mimo to lubię czasem wrócić do oryginalnego OST). Pamiętam, z jaką niechęcią Adam wypowiadał się o „War of the Worlds”, ale to nie znaczy, że ma rację – osobiście bardzo lubię. Podobnie jak „Sleepers”, których po latach naprawdę doceniłem, także jako jedną z tych prac JW, które trudno przyrównać do jakiejkolwiek innej. Świetnie mi się tego słuchało niedawno, po dłuższej przerwie.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2240 Post autor: lis23 » pt cze 04, 2021 08:46 am

Adam jak zwykle wybrzydza ;)

Bardzo lubię "A.I", A "Sleepers" też jest bardzo fajne, za to "Always" nie znam i nie mam, ale po remoncie kasy brak, a miałem kupić sporo płyt ... Obie Mumie, Far and Away, The River, Dracula, Air Force One, itp. ...
Ostatnio zmieniony sob cze 05, 2021 09:51 am przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2241 Post autor: Krelian » sob cze 05, 2021 08:42 am

W czasie studiów podstawki A.I. słuchałem do wyrzygania, moim zdaniem jeden z bardziej niedocenianych ostów Johna. Nigdy nie miałem styczności z rozszerzeniem z tego powodu że podstawka wydawała mi się dobrze skrojona ale może się mylę.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2242 Post autor: Adam » sob cze 05, 2021 08:47 am

AI to klasyk. W przeciwieństwie do cienizny Always.. Ale robienie rzutu gdzie na 4 tytuły, aż 3 to tylko zmieniona okładka ich tych samych poprzednich wydań, to kiepski pomysł na funkcjonowanie biznesu.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wurger
Kserujący nuty
Posty: 315
Rejestracja: czw lip 23, 2009 08:53 am

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2243 Post autor: Wurger » sob cze 05, 2021 10:48 am

:)
Adam pisze:
sob cze 05, 2021 08:47 am
AI to klasyk. W przeciwieństwie do cienizny Always.. Ale robienie rzutu gdzie na 4 tytuły, aż 3 to tylko zmieniona okładka ich tych samych poprzednich wydań, to kiepski pomysł na funkcjonowanie biznesu.
W przypadku plyty Jerrego wydanie to ma byc dłuższe od regularnego o ponad 20 minut. :) Ma byc nowy nie wykorzystany wcześniej utwór plus muzyka źródłowa :?: (Jeff Bond)
No i track lista ma być ułożona chronologicznie. Dla mnie super,bo stare wydanie dawno już pogoniłem i chciałem je ponownie kupić :)

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1163
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2244 Post autor: MichalP » sob cze 05, 2021 18:56 pm

Krelian pisze:
sob cze 05, 2021 08:42 am
W czasie studiów podstawki A.I. słuchałem do wyrzygania, moim zdaniem jeden z bardziej niedocenianych ostów Johna. Nigdy nie miałem styczności z rozszerzeniem z tego powodu że podstawka wydawała mi się dobrze skrojona ale może się mylę.
Podstawka jest dobrze skrojona i caly najciekawszy tematyczny material tam jest tyle, ze oczywiscie w stylu Williamsa - czyli niechronologicznie :D .

Wydanie Lali wywala obie wersje piosenki z glownego materialu, te sa na trzeciej plycie z dodatkami. Druga rzecz to nie ma zadnego materialu od Josepha - syna Williamsa. Takie bylo podobno zyczenie samego Williamsa - tylko jego muzyka jako score. Muza ze sceny polowania na roboty w lesie jest rozszerzona, ale cala czesc elektroniczna tez jest tylko na 3 plycie - OST mixuje wszystko w jedna calosc. Po tych wszystkich cieciach i tak zostaje dokladnie 123 minuty muzycznego materialu, czyli jakas godzina wiecej w stosunku do OSTu. Wiekszosc kawalkow z OSTa jest rozszerzonych i najwazniejsza roznica to temat glowny naszego robociego bohatera - na oryginalnym albumie go po prostu nie ma - jest bardzo subtelny i melancholijny, ale jak juz go znajdziesz to jest przepiekny. Reszta nie publikowanej muzyki to smaczki glownie underscorowe, niektore sa rozszerzeniem tematycznym tego co na OScie, inne zupelnie oryginalne - bardziej buduja klimat niz dodaja nowe melodie. Dla mnie najwieksze znaczenie ma fakt, ze jest caly final filmu poczawszy od opuszczenia Rogue City. No i 3 plyta tak jak pisalem wczesniej warta jest dodatkowym pieniedzy bo alternaty sa na prawde ciekawe - inne aranzacje znannych kawalkow - jak Abandoned in the Woods (gdzie score ma inna wersje, jest dodtakowo alternate i album version jako osobny track) i zrodlowa muza napisana przez Williamsa.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2245 Post autor: Ghostek » wt cze 08, 2021 10:19 am

LaLa się podniosła z cenami. Nowości jakie dziś trafiły są już po 21.98$ poza BSG live które niecałe 16$ kosztuje. I to będzie chyba najlepsza inwestycja ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2246 Post autor: Adam » wt cze 22, 2021 11:20 am

Jest traklista Always - doszło tylko 9 minut niepublikowanej muzyki, nie licząc alternatów. Kolejne niepotrzebne rozszerzenie na siłę.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2247 Post autor: lis23 » wt cze 22, 2021 17:23 pm

Jak ktoś nie ma to dobre i to.
Sporo teraz wyszło tych rzeczy ale kasy brak - z Williamsa jest Dracula, The River, Far and Away i Always, z Hornera Legend of the Fall i Land Before Time, są jeszcze obie Mumie Silvestriego i Goldsmitha oraz Air Force One tego drugiego.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2248 Post autor: Pawel P. » śr cze 23, 2021 11:05 am

Ja się bardzo cieszę z tego wydania
- jednak 9 minut rozszerzenia, w tym End Credits, do tego sporo wersji alternatywnych, w tym podobno mocno różniące się od filmowego End Credits (oba wczesniej niepublikowane). Łącznie płyta trwa prawie 80 minut, czyli jest ponad pół godziny dłuższa od score'u na OST.
- nie zrobili na siłę 2CD
- dużo lepsze brzmienie (Mike Matessino), to na OST pozostawiało sporo do życzenia
- brak piosenek
- zapewne będzie co przeczytać w booklecie, okoliczności powstania tej pracy raczej są słabo znane
- kolejny Williams w kolekcji, wychodzi na to, że 220. 8)

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1163
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2249 Post autor: MichalP » śr cze 23, 2021 20:18 pm

Jak bym mial podstawke, to bylby trudny orzech do zgryzienia. Dlatego tez nie skusilem sie na rozszerzone Far and Away. Rozszerzenie praktycznie nie wnosi nic nowego a podstawka z ponad 60 minutami muzy zupelnie wystarcza.
Ale tutaj podstawki nie mam, wiec jest dobra okazja, zeby uzupelnic kolekcje. Jedynym problemem jest sama muzyka :wink: . Troche nijaki ten score. A.I. jest w podobnym tonie ale jest duzo bardziej melodyjne i zroznicowane momentami. A Always we wszystkich samplach na stronie Lali brzmi tak samo - mega smecenie..

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2250 Post autor: Adam » czw lip 01, 2021 19:28 pm

Mam zawał :o Expanded Barry, po 40 latach istnienia tylko podstawki, która brzmi jak mono winyl...

Obrazek
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ