Ależ świetny muzycznie epizod


Jeśli chodzi o muzykę to jeden z lepszych epizodów 6 sezonu, ale póki co na czele wciąż "Ab Aeterno", choć raczej na niedługo, bo ostatni ponad dwugodzinny odcinek to będzie dopiero cośMarek Łach pisze:06x15
Ależ świetny muzycznie epizodMomentami miałem wrażenie, że wejdzie williamsowski motyw Graala (dwie pierwsze nutki jednego z tematów go sugerują, no i pasowałby do sceny
).
Zgoda, ale z tym fenomenem naszych czasów bez przesadyOryginalne, niepodrabialne, wymyślone przez samego kompozytora brzmienie, osiągnięte poprzez nietypowy skład orkiestry i zastosowanie nietuzinkowych instrumentów, głównie perkusyjnych
- zastosowanie żywego składu orkiestry, niespotykana sytuacja przy muzyce serialowej
- nietypowe wykorzystanie tradycyjnych instrumentów, wiolonczele, fortepian i przede wszystkim harfa z której brzmieniem z jakim tu się spotkałem, obcowałem po raz pierwszy
- tematyczność, około 50 głównych tematów, praktycznie każda postać, rzecz, zjawisko ma tu swój temat, ewenement jeśli chodzi o muzykę z seriali
- sposób pisania i nagrywania muzyki pod każdy epizod, rzecz nigdzie niespotykana
- oddziałowywanie na ekranie, muzyka nie stanowi tu tła, a jest jednym z głównych bohaterów na ekranie, są momenty, gdzie wszystko się wycisza i to sama muzyka prowadzi akcję
- inteligencja i kreatywność muzyki, nie ma tu bezmyślnego wstawiania muzyki, wszystko jest przemyślane, przyporządkowane, każda nuta ma tu swoje miejsce przez co zachodzi tu wiele koneksji, pomiędzy odcinkami, a nawet sezonami, co nadaje tej muzyce drugiego dna.
Ufff... już się bałem, że to o serialu.Mystery Man pisze:Oryginalne, niepodrabialne
Jakie czasy, taki fenomen.bladerunner20 pisze:Zgoda, ale z tym fenomenem naszych czasów bez przesady