Inspiracja - Zapożyczenie - Kopia - Plagiat = Dyskusja

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Inspiracja - Zapożyczenie - Kopia - Plagiat = Dyskusja

#1 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 13, 2010 03:29 am

Na pewno nie raz zdarzyło się nam, że podczas słuchania nowego score'u nagle nachodzi nas myśl "Skądś to znam?", "Brzmi znajomo?", "Zaraz, a czy to nie?". Prawdopodobnie i tak dyskusja będzie się toczyła nad ulubionym przez wielu tematem o "Oryginalności Muzyki Filmowej", ale mnie bardziej interesują granice jakie istnieją między chociażby "inspiracją" a po prostu kopią pewnego motywu muzycznego. Kiedy kompozytor składa drugiemu hołd, a kiedy bezczelnie go kopiuje? Może dla wielu to są sprawy oczywiste, ale ja chciałbym poznać te granice, kiedy mamy do czynienia z takim, a takim przypadkiem. I jak to ma się w ogóle do litery prawa, prawa soundtrackowego czy jak to tam nazwać.

Aby było łatwiej rozpocznę od przykładu:
Początek "The Dream" z Total Recall Jerry'ego Goldmistha. Początek ten brzmi więcej niż podobnie do "Anvil of Crom" Basila Poledourisa. Z jakim przypadkiem mamy tu do czynienia i czy Goldsmith mógł tak po prostu ten motyw wykorzystać :? :?:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#2 Post autor: Adam » czw maja 13, 2010 09:12 am

ostatnie 15 lat Hornera.. i możesz pisać pracę mgr o tym :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#3 Post autor: Mystery » czw maja 13, 2010 09:36 am

Adam Krysiński pisze:ostatnie 15 lat Hornera.. i możesz pisać pracę mgr o tym :)
A nie 30 ? :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#4 Post autor: Adam » czw maja 13, 2010 09:37 am

nie przesadzajmy - 1 połowa lat 90 się zaczęło z siła armagedonu :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#5 Post autor: Mystery » czw maja 13, 2010 09:56 am

Całe życie od "The hand" leci na autopilocie, nie wiem tylko czemu czepia się go za ostatnią dekadę, która w mojej opinii była bardzo udana i sam Horner plasuje się gdzieś w mojej piątce najważniejszych twórców obecnego wieku.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#6 Post autor: Adam » czw maja 13, 2010 10:24 am

udane to były lata 90 a nie to co ostatnio robi.. no soryy :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#7 Post autor: Marek Łach » czw maja 13, 2010 11:34 am

Horner w latach 80. zrzynał równie dużo, tylko z bardziej urozmaiconych źródeł. A ten Total Recall Goldsmitha to na pewno taki mały hołdzik, zresztą nie mający znaczenia dla reszty ścieżki; inna sprawa, że u Jerry'ego nieładne plagiaciki można znaleźć, choć akurat nie w Pamięci absolutnej...

Faktycznie ciężko jest nieraz tę granicę między hołdem a kopią przeprowadzić... Generalnie trzeba chyba analizować wszystkie okoliczności, w jakich ścieżka powstawała (w przypadku TR - reżyseria Verhoevena, Arnold), analizować na jakim koncepcie bazuje, czy takie odniesienie mogłoby mieć sens merytoryczny (A New Hope), czy nawiązanie do innego dzieła wnosi nowe możliwości interpretacji (np. ten nieszczęsny Mars w Gladiatorze). U Hornera akurat rzadko te elementy obserwuję. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#8 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 13, 2010 14:42 pm

Właśnie nie chciałbym, abyśmy się ograniczyli tylko do Hornera jego czteronutowca, czy też np. tego jak Jablonsky zapożycza/kopiuje motywu kolegów z RCP. Chociaż takie "Heed Our Warning" z TF2, gdzie mamy jako podkład wykorzystany "The Thing" Morricone (Hummanity Part II), też jest ciekawym przykładem.
Ja oczywiście jako fan "Star Wars" i Williamsa to zawsze staję się łakomym celem i dostaję Korngoldem i "Kings Row". Ale najwidoczniej mój fanboyizm połączony z fanatyzmem, zabrania mi stwierdzenia, że Williams skopiował, albo zapożyczył temat. Może bardziej inspiracja, czy też hołd. W końcu niby takiej mniej więcej muzyki Lucas chciał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#9 Post autor: Marek Łach » czw maja 13, 2010 14:59 pm

No właśnie akurat w przypadku SW i Korngolda przeciwnicy Williamsa solidnie pudłują, z tego powodu, który opisałem wyżej. Williams ma swoje grzeszki, szczególnie na przestrzeni ostatniej dekady i można go krytykować za nadmierne i niezbyt uzasadnione inspirowanie się Strawińskim, ale akurat Nowa Nadzieja jest idealnym przykładem tego, jak pewne nawiązania można wyjaśnić i wytłumaczyć wręcz na korzyść kompozytora.

Bo co chcieli osiągnąć Williams z Lucasem? Mamy tam taką mieszankę SF, klasycznego schematu baśni, tradycyjnego hollywoodzkiego swashbucklera i wreszcie kina wojennego lat 60. Ubranie kosmicznych bitew w muzykę rodem z filmu płaszcza i szpady z dodatkiem militarystycznych rytmów a la Goodwin czy Walton (przecież The Throne Room to w pewnym stopniu wariacja waltonowskiego marszu z Bitwy o Anglię, podobieństwa są uderzające) było pomysłem błyskotliwym i usprawiedliwionym wyborami formalnymi, jakich reżyser i kompozytor dokonali. Tak samo w przypadku Raiders of the Lost Ark (choć na mniejszą skalę), gdzie temat Marion to taki kuzyn tematu miłosnego z The Sea Hawk - ale jest to uzasadnione i wręcz wskazane w tym akurat filmie, filmie który jest swego rodzaju pastiszem przygodowego kina klasy B lat 40. i 50. Pod tym względem te dwie ścieżki to po prostu osiągnięcia artystyczne i bardzo oryginalne.

Poza tym, wracając jeszcze do tego King's Row. Przysłuchajcie się temu utworowi - założę się, że gdyby rozpisać go nuta po nucie na partyturze i zestawić go z partyturą Main Title z Gwiezdnych Wojen, to nie wiem czy znalazłoby się dwie-trzy nuty następujące po sobie w identyczny sposób w obu utworach. SW nie jest żadną KOPIĄ King's Row, zarzuty o plagiat w tym wypadku to albo ignorancja albo lenistwo (na zasadzie luźnych skojarzeń) - podobieństwo konstrukcji, pomysłu obu utworów pozwala domniemywać, że Williams miał właśnie Korngolda na myśli, ale SW to co najwyżej daleko posunięta wariacja oryginału. Tak samo jak zresztą i cała ścieżka - genialna wariacja i mieszanka różnych styli i konwencji.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#10 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 13, 2010 17:33 pm

Marek Łach pisze:SW nie jest żadną KOPIĄ King's Row, zarzuty o plagiat w tym wypadku to albo ignorancja albo lenistwo (na zasadzie luźnych skojarzeń).
Dla mnie raczej w większości przypadków czysta złośliwość. Od tam próba udowodnienia, że niby Williams wcale nie jest taki wielki itd. To tak samo jak z tymi kawałkami co to Mystery kiedyś zapodał, które miały niby udowodnić, że muzycznie całe "Star Wars" to jedne wielkie zapożyczenia. Jak ktoś chce to i nawet może udowodnić i przekonać, że istniał smok wawelski.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#11 Post autor: Koper » czw maja 13, 2010 17:34 pm

Wawrzyniec pisze:Jak ktoś chce to i nawet może udowodnić i przekonać, że istniał smok wawelski.
Bo istniał. Ale zdechł z braku dziewic... ;)

A co Wawrzyniec sądzisz o podobieństwach między "Suspirią" Goblinów a "Ringiem" Hansa i jego chłoptaszków (jest tam taka melodia podobna czy w podobnych klimatach)? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#12 Post autor: Mystery » czw maja 13, 2010 17:38 pm

A co Wawrzyniec sądzisz o podobieństwach między "Suspirią" Goblinów a "Ringiem" Hansa i jego chłoptaszków (jest tam taka melodia podobna czy w podobnych klimatach)?
To to perfidna zżyna, nawet nie ma co dyskutować, podobnie jak motyw Scorpinoka z Transów ściągnięty z Ataku na 13 Posterunek Carpentera.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#13 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 13, 2010 17:40 pm

Koper pisze:A co Wawrzyniec sądzisz o podobieństwach między "Suspirią" Goblinów a "Ringiem" Hansa i jego chłoptaszków (jest tam taka melodia podobna czy w podobnych klimatach)? :)
Utwór "The Well" od 6:06 minuty słychać "Suspirię" i?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#14 Post autor: Koper » czw maja 13, 2010 17:43 pm

Wawrzyniec pisze:Utwór "The Well" od 6:06 minuty słychać "Suspirię" i?
No i jak to umiejscawiasz w swoim podziale: "Inspiracja - Zapożyczenie - Kopia - Plagiat"? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#15 Post autor: bladerunner » czw maja 13, 2010 17:47 pm

Zimmer Inspiracja samym sobą

Backdraft =>Gladiator ( praktycznie cały motyw zjechany)

The Thin Red Line=> Angels& Demons

ODPOWIEDZ