Najlepsze ścieżki do thrillerów?

[Wawrzyniec]

"The Omega Man" to chyba w innym dziale.

[Adam]

a co to moze jest komedia?

[Wawrzyniec]

http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0

Myślałem, że dajemy do bardziej klasycznych thrillerów score'y. A nie do takich połączonych z S.F. czy horrorem Ale dobrze tradycyjnie się mylę, w takim razie dorzućcie jeszcze "The Cell" Shore'a, gdyż muzyka przednia, ale dla mnie klasyczny thriller to nie jest. Ale róbcie jak chcecie.

[Marek Łach]

Adam jak zwykle czytanie ze zrozumieniem

[bladerunner]

Dzięki będę miał czego słuchać

[Wawrzyniec]

Dobra pozostańmy przy klasycznych thrillerach. I takie właśnie ja tytuły podałem. Chociaż jestem świadom, że np. takie wysoko cenione przeze mnie "Munich" nie każdemu się spodoba "Black Sunday" to już reakcję widzieliśmy.
"In Dreams" specyficzne, ale jak ktoś lubi Goldenthala nie powinien się zawieść. "Jennifer 8" już raz polecałem ten soundtrack i będe polecał dalej, głównie ze zwględu na przepiękny temat przewodni.
A "Hannibal" to dla mnie jedna z ciekawszych i oryginalniejszych ścieżek do thrillerów jakie powstały. Ale wiadomo, że szczególnie teraz nikt tej muzyki nie poleci, ani nawet nie wpadłby, aby ją polecić.

[bladerunner]

A "Hannibal" to dla mnie jedna z ciekawszych i oryginalniejszych ścieżek do thrillerów jakie powstały. Ale wiadomo, że szczególnie teraz nikt tej muzyki nie poleci, ani nawet nie wpadłby, aby ją polecić.

to jedna z niewielu Zimmerowych kompozycji, której nie trawie.

CO do reszty Na pewno przesłucham Munich bo już się zabieram ze ten score z rok , no i skoro polecasz Jennifer 8

[Wawrzyniec]

Hannibal to jedna z niewielu Zimmerowych kompozycji, której nie trawie.

Masz pełne prawo. Ja wręcz przeciwnie i jakby co na privie mogę napisać co o niej w pełni sądzę.
Ale po "Munich" też nie spodziewaj się za wiele, gdyż nie jest to łatwy score. Dość ciężki specyficzny z mnóstwem underscore'u i suspensu, ale jeżeli odczyta się prawidłowo zamysł Williamsa, to otrzyma się muzykę na bardzo wysokim poziomie. Dla mnie przynajmniej to bardzo dobra muzyka.

[bladerunner]

Ja wręcz przeciwnie i jakby co na privie mogę napisać co o niej w pełni sądzę.

Chętnie przeczytam

[Marek Łach]

E tam na privie. Hannibal to świetna muzyka i zasługuje na fajną dyskusję. Może niekoniecznie w tym wątku ale kiedyś...

[Wawrzyniec]

Już do Blade'u napisałem co twierdzę o "Hannibalu". A, że to muzyka ciekawa i warta dyskusji to wiem, ale ja aktualnie w taką dyskusję nie wierzę. W sumie myślałem kiedyś o ankiecie dotyczącej muzyki do serii o Hannibalu. Zarówno Shore, jak i Zimmera, ale i też Elfman ciekawie podeszli do tego tematu. Ale to może na później. Na razie jedna obrzydzona płyta Zimmera mi wystarczy

P.S. Odświeżyłem sobie "Black Sunday". Tego się słucha Od pierwszej do ostatniej minuty trzyma w napięciu. Chyba lepszej rekomendacji dla muzyki do thrillera nia potrzeba.

[Adam]

Na razie jedna obrzydzona płyta Zimmera mi wystarczy

nie martw się, nikt już nie będzie nic obrzydzał.... obiecuję! nawet awatar na Twoją prośbę zmieniłem!

[Wawrzyniec]

nie martw się, nikt już nie będzie nic obrzydzał.... obiecuję!

Cel i tak już został osiągnięty. Ale dobra to dyskusja o muzyce do thrillerów, więc może wróćmy do niej. Chyba, że już nikt nie ma żadnych pomysłów, ani też uwag do zapodanych do tej pory tytułów.
A "Black Sunday" to kawał porządnej pierwszorzednej muzyki do thrillera!