Indiana Jones - ulubiona muzyczna odsłona

[Marek Łach]

Swoją drogą, niby czwórka tak krytykowana jest, a jednak Williams dostał od dwóch użytkowników głosy za tę właśnie część

[muaddib_dw]

Czyli nie jest tak źle z tą Czaszką - 2 głosy. Marek spójrz Temple dostało tylko 1 głos - to dopiero szok

[lis23]

Z " Królestwem Kryształowej Czaszki " wcale nie jest źle / ech,gdyby wszelkie Tomb Raidery i książęta Persji miały taką oprawę muzyczną /,gdy ta płyta wyszła była jedną z najlepszych partytur w owym okresie na rynku - ale ja bardzo chętnie posłuchałbym jakiegoś wydania cmplete bo temat pościgu,ucieczki w dżungli został straszliwie poszatkowany na oficjalnym albumie ...

[Marek Łach]

I dobrze dziekan, przynajmniej nie jesteś jednym z tych płaczków, którzy rozpaczają nad tym, jaka to niby atematyczna muzyka Williamsa się zrobiła w XXI wieku...

lis23 - dokładnie, oficjalny album to produkcyjny koszmarek.

muaddib_dw - ja myślę, że wielu tak jak my miało poważny dylemat, bo oryginalna trylogia to trzy równorzędne scory sam mógłbym zagłosować na Temple, ale najbardziej mi po drodze z Raidersami. A niektórzy może nie słyszeli wersji expanded, bo jednak oryginalny album Świątyni trochę imho odstaje jednak od pozostałych dwóch.

[muaddib_dw]

Williams z wiekiem tworzy muzykę bardziej wymagającą dla słuchacza ci co lubią jego styl są zachwyceni inni zaś jadą go za to że nie tworzy muzy takiej jak 20-30 lat temu. A ja uważam że nadal tworzy jedne z najlepszych tematów czego dowodem jest właśnie ten z ostatniego Indiany "The Adventures of Mutt" - to czysty, klasyczny Williams jakiego znamy z przed 2-3 dekad. Fakt album prosi się o rozszerzenie, usłyszeć kompletne "The Jungle Chase" na płycie - bezcenne. W filmie miażdży rozmachem, potęgą i tym jak inteligentnie maestro operuje tematami Iriny, Czaszki, marszu, Mutta... - geniusz. Ja mam nadzieję, że kiedyś wydadzą wszystkie części w kompletnej wersji. John still rules.

[Wawrzyniec]

Ja posunęłę się jeszcze dalej i napiszę, że mi się "Królestwo Kryształowej Czaszki" jako film podobał A muzyka oczywiście na poziomie i też nie rozumiałem czemu ludzie tak ją krytykowali. Zresztą już wymieniane motywy "Czaszki" i "Mutta" są naprawdę świetne. A "Jungle Chase" i "Ants!" to naprawdę porządny action-score.
Teraz tylko czekam na "Indy'ego V".

[Wojteł]

Teraz tylko czekam na "Indy'ego V".

Oj, jak ja sobie pomyśle co Johnny może napisać tym razem to już nie mogę się doczekać. A żeby tak jakieś fanfary, albo marsz!

Największym problemem Indy'ego 4 było samo wydanie, Jungle Chase jest strasznie pocięty.

http://www.youtube.com/watch?v=BPtHnSjZNLo

Pełny Jungle Chase. Więcej tematu Indiany, wplecione te słowiańskie motywy, które słychać na płycie tylko w ostatnim utworze, no i przejścia gładsze. Może przy okazji premiery następnych filmów (jeśli oczywiście Stefan i Dżordż nie robią nas w konia) wydadzą ponownie pełne soundtracki do nowych części.

Mi się Czaszka jako muzyka bardzo podobała, i uważam, że jako film sam w sobie była dobra, jednak jeśli się na nią patrzy poprzez pryzmat poprzednich części, z akcentem na pochodzenie artefaktu, to może zawodzić.

[bladerunner]

No wydanie albumu do najlepszych nie należy, ale bym nie robił tyle hałasu co tutaj na forum userzy

[lis23]

Oo - a skąd pochodzą te utwory complete?

[Marek Łach]

Kilka z nich zripowano z wydania dvd (bodaj z któregoś z dodatków albo z menu, nie pamiętam dokładnie), krąży też kompletny bootleg z fatalnym dźwiękiem i SFXami...

[Wawrzyniec]

Mi się Czaszka jako muzyka bardzo podobała, i uważam, że jako film sam w sobie była dobra, jednak jeśli się na nią patrzy poprzez pryzmat poprzednich części, z akcentem na pochodzenie artefaktu, to może zawodzić.

Pełna zgoda Cieszę się, że są osoby, którym się ten film podobał. Ja się podczas jego seansu bawiłem przednio i też trudno mi szukać aktualnie lepszych filmów przygodowych A sam artefakt był, jaki był, ale należy też pomyśleć, że w sumie ten pomysł nie narodził się niedawno, ale był już o wiele wcześniej w planach. Jednak sama scena pościgu w dżungli, plus ta muzyka wypada świetnie

[lis23]

Odchodząc trochę od tematu Indiany Jonesa ale zostając przy Williamsie i Spielbergu - ponoć nowy reżyserski projekt Stevena:
http://www.filmweb.pl/Steven+Spielberg+ ... s,id=60271
myślicie że Williams skomponuje muzykę?

[Wawrzyniec]

To, że Williams skomponuje muzykę to jest pewne, ale szczerze to jestem trochę zawiedziony, gdyż zdecydowanie bardziej wolałbym, aby zabrał się za "Indy'ego V", albo "Interstellar"

[Marek Łach]

W sumie wszystkie te rzekome projekty Spielberga wydają się być bardzo przewidywalne pod względem muzycznym (Lincoln, Indy, kino familijne, kino SF...), mam wrażenie, że najciekawszy może być nieoczekiwanie Tin Tin, więc zaczynam się cieszyć, że za to się panowie w pierwszej kolejności zabrali.

[Wawrzyniec]

To, że panowie się w pierwszej kolejności za "Tin Tina" zabrali nie oznacza, że on pierwszy ujrzy światło dziennie. Z tego co wynika to ten film ma powstać w międzyczasie, między premierą "Tin Tina". Zobaczymy, mam nadzieję, że jednak Spielberg podobnie jak z tym wielgachnym królikiem zrezygnuje z tego projektu. Ja chcę ostatnią część Indy'ego