Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#691 Post autor: Adam » pt kwie 30, 2010 15:11 pm

a skad moge wiedziec.. sprawdź se :P chyba 2006?
#FUCKVINYL

bladerunner

#692 Post autor: bladerunner » pt kwie 30, 2010 15:12 pm

no chyba kiedyś zacząłeś pisać :d e to młody portal jest :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#693 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 30, 2010 15:15 pm

Offtopiarzy uprzejmie prosi się o natychmiastowe opuszczenie tego wątku. Równocześnie prosi się moderatorów, aby przenieśli mniej więcej ostatnie dwie strony, zaczynające się po tym jak użytkownik bladerunner20 pochwalił się "The Mummy" Goldsmitha. Albo do działu Offtop, albo lepiej, do nowego temata użytkownika Adam Krysiński.
Tematy związane z ostatnio przesłuchanymi soundtracki będą jednak dalej mile widziane i uprzejmie prosi się resztę użytkowników do porządnej dyskusji i wymiany zdań.
Dziękuję za wysłuchanie komunikatu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#694 Post autor: Adam » pt kwie 30, 2010 15:16 pm

ehhh :)
#FUCKVINYL

bladerunner

#695 Post autor: bladerunner » pt kwie 30, 2010 15:21 pm

ehhh rzekł Bucholc no, ale Wawrzyniec ma rację :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#696 Post autor: Adam » pt kwie 30, 2010 15:23 pm

bladerunner20 pisze:ehhh rzekł Bucholc no, ale Wawrzyniec ma rację :wink:
moge sie zgodzić co do tego ile w necie jest Soundtracks.pl a ile FM...
O Mumi przecież było rzeczowo i na temat wraz z dodatkowymi infami o wydaniach dvd z kompletnym scorem :shock:

gdzie tu była jakaś beka czy coś o Hansie? :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#697 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 30, 2010 16:52 pm

Jurrasic Park - John Williams

Mam gdzieś co inni napiszą i ich reakcje, dlatego napiszę to co względem tej muzyki powinienem: Geniusz :!: Gdyż jeżeli ten soundtrack nie jest genialny, to ja oficjalnie mogę napisać, że nie znam się na muzyce filmowej. Wystarczy tylko posłuchać utworu "Journey to the Island", które jest najlepszą reklamówką dla tej wspaniałej ścieżki. Genialne, wspaniałe tematy, w ogóle bogactwo tematów osłupia. Doskonale wszystko zgrane. Czysta przyjemność szukania. John Williams w najwyższej formie :!:

The Lost World: Jurrasic Park - John Williams

Ostatnio jakoś częściej wracam do tej ścieżki niz do "jedynki". Pewnie dlatego, że podoba mi się jej potężne, trochę cięższe brzmienie wzorowane trochę na muzyce z Golden Age'u. Jest to zdecydowanie cięższy, brutalniejszy score od jedynki. Ale i tak według mnie jest genialny, przy czym ostrzegam to nie jest muzyka dla mięczaków :wink: Wystarczy sobie posłuchać potężnego "Visitor In San Diego", aby zrozumieć co mam na myśli. Ale na tym bogactwo tej muzyki się nie kończy. "The Lost World" czy "Malcolm's Journey" to tylkoe niektóre kawałki godne polecenia. No i jest jeszcze "The Hunt" :D Utwór, o którym według mnie powinno się pisać eseje. Świetny, dynamiczny kawałek, który mogę słuchać na okrągło. Słuchajac go wprost chce się zakupić jakąś mocną wersję Mercedesa Klasy G, pojechać do jakieś afrykańskiej dżungli, bądź do Ameryki Południowej do lasu tropikalnego i przemierzać z zawrotną prędkością te niebezpieczne tereny. I co najważniejsze w głośnikach słuchać tego kawałka. :D Uwielbiam tę płytę :!: :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#698 Post autor: Marek Łach » pt kwie 30, 2010 17:29 pm


bladerunner

#699 Post autor: bladerunner » sob maja 01, 2010 12:39 pm

Brazil-Michael Kamen

Praca przyjemna, lecz bez rewelacji.

/Mothers Funeral/Forces Of Darkness/ ten kawałek wgniótł mnie w fotel i wywołał niesamowite wrażenia :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#700 Post autor: Mystery » sob maja 01, 2010 16:03 pm

Marek Łach pisze:http://www.youtube.com/watch?v=tDnjS_9H_Cg

Dzieciaki dają czadu ;)
Super :) Bez żadnych smyczków, a brzmi niemal jak oryginał. Ponadto zawsze chciałem zobaczyć wykonanie "Raisuli Attacks" na żywo, jak na małolatów z sali gimnastycznej naprawdę robi wrażenie :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#701 Post autor: Mystery » sob maja 01, 2010 16:17 pm

dziekan pisze:Dzieciaki w sali gimnastycznej robią na was wrażenie? :D

Przecież to jest niewłaściwe :P
Rozejrzyj się dziekan, niektóre z tamtych Azjatek warte są grzechu :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#702 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 01, 2010 23:51 pm

Born on the Fourth of July - John Williams

Wiem, że nie mogę i nie wypada, aby z moich ust padały słowa "Geniusz", ale naprawdę mam problemy z nie wymawianiem tego słowa, jak mam do czynienia z soundtrackami Williamsa. Gdyż o to kolejny już score Williamsa, który słucha się wybornie i posiada, świetny, bardzo wyrazisty o konkretny motyw przewodni! Geni... Aby nie użyć tego słowa, napiszę naprawdę mega, bardzo dobry temat :D On jest siłą tego soundtracka, jego główną siłą napędową. Cóż mogę napisać o tej muzyce? Tylko chyba jedno "Genius". Jak widzicie użyłem innego słowa, więc nie można mi nic zarzucić :wink:

Oprócz tego słuchałem ostatnio trochę "Indiany Jonesa", ale na to mamy osobny temat, więc nie będę się tutaj powtarzał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#703 Post autor: Marek Łach » ndz maja 02, 2010 00:25 am

Mystery Man pisze:
Marek Łach pisze:http://www.youtube.com/watch?v=tDnjS_9H_Cg

Dzieciaki dają czadu ;)
Super :) Bez żadnych smyczków, a brzmi niemal jak oryginał. Ponadto zawsze chciałem zobaczyć wykonanie "Raisuli Attacks" na żywo, jak na małolatów z sali gimnastycznej naprawdę robi wrażenie :)
Dokładnie, brak smyczków odczuwalny trochę tylko w momentach z I Remember :) Jak na nastolatków - szacuneczek ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#704 Post autor: Mystery » ndz maja 02, 2010 12:10 pm

Wawrzyniec pisze:Gdyż o to kolejny już score Williamsa, który słucha się wybornie i posiada, świetny, bardzo wyrazisty o konkretny motyw przewodni! Geni...
Wawrzyniec, tutaj, nie masz co się krępować. Należy nazywać rzeczy po imieniu, więc pozwól, że dokończę - Geniusz :!: Jedno z największych tematycznych osiągnięć Williamsa, osobiście moje ulubione.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#705 Post autor: Marek Łach » ndz maja 02, 2010 18:36 pm

David Shire - Farewell, My Lovely

Tak przy okazji maratonu Fieldinga wzięło mnie, żeby sobie odświeżyć ten świetny score noir do adaptacji Chandlera. Przedobra rzecz, mocne tematy, kultowy klimat i suspensik godny najlepszych czasów muzyki filmowej. Shire to fenomenalny kompozytor, szkoda że Zodiak Finchera nie przywrócił go na dłużej do pierwszej ligi.

ODPOWIEDZ