LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Michal]

Luty

[galljaronim]

[Michal]

Tak jest !!!! Nareszcie , Mój numer 1 . Hansa wydany w iście królewskim stylu ..Tylko ta pozycja jest godna mojej uwagi , reszta to kał i szrot ..

[Paweł Stroiński]

Zobaczymy, jak to zorganizują. Na bootlegu masz pod rząd 4 prawie identyczne wersje Light. Po 8 minut każda. Ciekawe to będzie.

No i cena...

[MichalP]

Wydaje mi sie, ze pojda sladem Titanica. Dwie plyty ze scorem filmowym, trzecie plyta z alternatami plus wersje albumowe i ostatnia plyta z materialem zrodlowym - piosenki itp. 45-50 dolarow cena.

Nie sadze zeby wsadzili tam 4 wersje danego tracka, moze dwa, ktore najbardziej sie roznia. Lista Schindlera tez miala bootleg wysrany po pachy i w zadne sposob to sie nie przelozylo na finalny dwu plytowy album.

[Michal]

Wydaje mi sie, ze pojda sladem Titanica. Dwie plyty ze scorem filmowym, trzecie plyta z alternatami plus wersje albumowe i ostatnia plyta z materialem zrodlowym - piosenki itp. 45-50 dolarow cena.

Nie sadze zeby wsadzili tam 4 wersje danego tracka, moze dwa, ktore najbardziej sie roznia. Lista Schindlera tez miala bootleg wysrany po pachy i w zadne sposob to sie nie przelozylo na finalny dwu plytowy album.

Dokładnie tak bym sobie i nie tylko pewnie ja --życzył by w tej formie została zaprezentowana ..ale kurtyna opadnie już we wtorek 5 lutego !!!!

[Ghostek]

Obawiam się, że pompowanie balona szybko sie skonczy.
Moim zdaniem bedzie tak:
Cd 1-2 complete score
Cd 3 Original soundtrack album
Cd 4 Chants bla bla bla.
Więc pewnie skasują 50$ za coś co równie dobrze sluzyc bedzie tylko w polowie

Ale tego Jerry'ego to zgarne

[Paweł Stroiński]

Hans powiedział mi, że "nie wie, co oni robią".

[galljaronim]

Hans powiedział mi, że "nie wie, co oni robią".

Nice. A ja myślałem, że Hans jednak ma coś do powiedzenia i bez jego wiedzy nic się nie dzieje.

[Paweł Stroiński]

Oprócz Króla lwa, gdzie pozwolili mu samemu zremasterować materiał, Hans odcinał się od wszystkich rozszerzeń, jak go pytałem.

Była też opowiadana przez Hybrida historia, że Hans się w ostatniej chwili dowiedział, że menedżer studia (Steve Kofsky) kolegował się z ludźmi Lali i im wypuszczał te materiały i Hans się dowiedział i wkurwił. Ostatnim projektem miał być Peacemaker i to tylko dlatego, że nie dało się już cofnąć produkcji.

[lis23]

Kiedyś już o to pytałem ale czy jest jakaś szansa na kompletne wydanie "The Road to El Dorado"? - Cała muzyka Zimmera i Powella + filmowe wersje piosenek.

[galljaronim]

To ja już teraz tego nie rozumiem. Bodajże na początku ubiegłego roku któryś z włodarzy Lali pisał, że szykują się projekty z muzyką Hansa. Trzeba tylko poczekać aż zakończy on swoje światowy tour (chodziło o World of Hans Zimmer). Jak podejrzewałem, chodziło o to, że Hansu chce nadzorować projekty.
Zawsze zastanawiało mnie to dlaczego po Peacemakerze zaprzestano rozszerzać stare albumy Hansa. Teraz wszystko jasne.
Trochę rozumiem wqrw Zimmera. Kompozytor wybierając materiał na album daje to, co w jego mniemaniu jest najlepsze. Z perspektywy czasu na danym soundtracku są fragmenty których się wstydzi. Wydając rozszerzenie bez wiedzy kompozytora, doprowadza to do jego frustracji.

[Adam]

Paweł, nie siej fermentu! BĘDĄ kolejne Zimmery w La-Li, bo sami to przecież napisali jakiś czas temu. TRZEBA oddzielić tu dwie rzeczy: to, że Hans nie lubi „kilku” swoich starych scorów, na czele z Days Of Thunder, Drop Zone itp, ALE przy części ma gówno do gadania. Tych, których wydania nie może zablokować (np Rain Man i Thelma, które akurat lubi bardziej niż nie lubi - nawet nie wiedział, że wyszły, dowiedział się ode mnie jak zobaczył okładki do podpisu) będą się ukazywać. Te, na których trzyma łapę - o ile takie jeszcze są - zablokuje. Tak czy siak jest na przegranej pozycji, bo więcej rzeczy jest z niego do wydania, niż on może i chciałby zablokować, co pokazują kolejne ukazujące się wydania jego scorow z połowy lat 90.

A aż 4CD Linii ?! No nie wiem, ale poczekam na trackliste, bo czuję tu upchany na siłę reprint podstawki.

[Charles]

A aż 4CD Linii ?! No nie wiem, ale poczekam na trackliste, bo czuję tu upchany na siłę reprint podstawki.

Who cares? Dawać M:I Elfmana

[lis23]

[.] Kompozytor wybierając materiał na album daje to, co z jego mniemaniu jest najlepsze.[.]

Niekoniecznie, teraz jest moda, że nie daje się na album końcowej suity, która czasami jest lepsza od samego soundtracku ("Avengers Infinity War") a takich przypadków już trochę jest: "Mumia", "Avengers", teraz nowy Smok, itp.