Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60021
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#16
Post
autor: Adam » czw kwie 29, 2010 22:29 pm
Wawrzyniec pisze:A w ogóle jakby to nie ja pisałem monologi na temat Tylera i je świetlanej przyszłości

wspomnisz moje słowa za 10 lat.. jak Hansu będzie w papuciach na karaibach siedział i pływał w kasie zarobionej na lamerach z rcp

a Brian Tyler bedzie wtedy robił mega filmy!
#FUCKVINYL
-
Turek
#18
Post
autor: Turek » czw kwie 29, 2010 23:04 pm
A wiecie co jest najlepsze w scorach Goldsmitha do Rambo? Muzyka się nie gubi pod obrazem. Jest bardzo intensywna, wyraźnie ją słychać jest równorzędnym bohaterem. W dzisiejszych czasach actionscore’y chowają się za efektami dźwiękowymi i musimy się ich dosłuchiwać gdzieś w tle. Zaś w serii Rambo muzyka nie ginie, co więcej, jest praktycznie na pierwszym planie.
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#19
Post
autor: Wojteł » pt kwie 30, 2010 00:46 am
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#20
Post
autor: muaddib_dw » pt kwie 30, 2010 08:17 am
Ja natomiast najbardziej cenie część pierwszą First Blood za ten niesamowity klimat zahaczający czasem o mistycyzm i grozę niczym z Poltergeista.
http://www.youtube.com/watch?v=tEYf5wZC ... re=related
Najprostszy w formie soundtrack ze wspaniałym tematem głównym
http://www.youtube.com/watch?v=ztFfXVI4 ... re=related - klasyk.
Zaraz potem stawiam część 3 za liryzm i niesamowite klimaty związane z Afganistanem.
2 odsłona jest ostatnia - jest dowodem jak powinien wyglądać action score lecz najrzadziej jej słucham, może sie starzeje i bum bang mnie już mniej rajcuje
Pracę Tylera przemilczę.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60021
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#21
Post
autor: Adam » pt kwie 30, 2010 09:13 am
a ja bede tu Tylera bronił bo płyta jest fakt za długa ale Rules engagement czy finałowa bitwa to cudo imo, no i jeszcze super aranżacja tematów goldsmitha. 4/5 bym dał - minus za dlugosc plyty i momentami sciane dzwieku..
#FUCKVINYL
-
Turek
#22
Post
autor: Turek » pt kwie 30, 2010 09:50 am
Dokładnie. No Rules of Engagement, Hunting Mercenaries, The Compound, The Rescue, Battle Adagio i świetne aranżacje tematów Goldsmitha robią wrażenie. Oczywiście do Jerry'ego się to nie umywa, ale biorąc pod uwagę współczesną muzykę akcji w stylu RCP, Tyler daje radę
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60021
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#23
Post
autor: Adam » pt kwie 30, 2010 09:53 am
Turek pisze:Dokładnie. No Rules of Engagement, Hunting Mercenaries, The Compound, The Rescue, Battle Adagio i świetne aranżacje tematów Goldsmitha robią wrażenie. Oczywiście do Jerry'ego się to nie umywa, ale biorąc pod uwagę współczesną muzykę akcji w stylu RCP, Tyler daje radę

#FUCKVINYL
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#24
Post
autor: muaddib_dw » pt kwie 30, 2010 10:40 am
Ja natomiast nie znoszę katowania orkiestry tzw. ściany dźwieku, napierdzielania bez ładu i składu czyli charakterystycznej cechy większości wsółczesnych ścieżek do filmów akcji. Nie słuchałem muzyki z Rambo 4 poza filmem, jedno co mi sie w tej muzie podobało to zacytowany Home Coming Goldsmitha, lecz muzyka akcji taka jaką nam zaserwował Goldsmith juz nie wróci

-
Turek
#25
Post
autor: Turek » pt kwie 30, 2010 14:00 pm
To radzę posłuchać

-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#26
Post
autor: muaddib_dw » pt kwie 30, 2010 14:15 pm
A posłucham, posłucham

Bywało już tak, że muzyka na albumie mnie zaskoczyła, kto wie może i tym razem też tak będzie.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#27
Post
autor: Wawrzyniec » sob maja 01, 2010 01:37 am
Adam Krysiński pisze:a ja bede tu Tylera bronił bo płyta jest fakt za długa ale Rules engagement czy finałowa bitwa to cudo imo, no i jeszcze super aranżacja tematów goldsmitha. 4/5 bym dał - minus za dlugosc plyty i momentami sciane dzwieku..
Powinienem się domyślić

Sam zagłosował na Tylera, a na mnie zwala winę

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#28
Post
autor: Marek Łach » ndz maja 02, 2010 18:40 pm
Ostatnio obejrzałem tę czwartą część i w filmie Tyler absolutnie żadnego szału nie robi, totalny krok wstecz w stosunku do Goldsmithów. W ogóle te inspiracje Journey to the Line są po prostu śmieszne, kolejny zachłysnął się tym utworem, a taką stylistykę trzeba wykorzystywać z dużą dozą ostrożności. Zimmerowi w TTRL (bo później już nie) wyszło to genialnie, natomiast wszystkim Glennie-Smithom, Tylerom i innym wychodzi po prostu jak jakiś żart.

Ale jak jest się mało kreatywny, to trudno się takim babolom dziwić...
-
Wraith
- Szofer w RCP
- Posty: 197
- Rejestracja: wt paź 26, 2010 14:34 pm
#29
Post
autor: Wraith » wt paź 26, 2010 14:46 pm
Podążam za większością. Co prawda czwórki nie znam (filmu nie widziałem, muzyki nie słyszałem), ale większość mam zaliczoną.
Jak akcja to akcja - wybór drugiej części nie powinien dziwić. Jedynka też dobra, ale trójka jak dla mnie za długo się rozpędza i za dużo kopiuje z poprzedniej części.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60021
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#30
Post
autor: Adam » wt cze 28, 2011 20:31 pm
Czy ktoś czytał gdzieś kiedyś jakieś info czemu do Rambo 1 muzy nie robił Conti? Przecież był skumplowany z Slyem i mieli kilka scorów na koncie wspólnie i to nie byle jakich... Nie mogłem znaleźć o tym infa bo Jerry to był dość zaskakujący wybór wówczas, choć historia pokazała że słuszny.
#FUCKVINYL