wspomnisz moje słowa za 10 lat.. jak Hansu będzie w papuciach na karaibach siedział i pływał w kasie zarobionej na lamerach z rcpWawrzyniec pisze:A w ogóle jakby to nie ja pisałem monologi na temat Tylera i je świetlanej przyszłości
RAMBO - najlepsza muzyczna odsłona
-
Turek
A wiecie co jest najlepsze w scorach Goldsmitha do Rambo? Muzyka się nie gubi pod obrazem. Jest bardzo intensywna, wyraźnie ją słychać jest równorzędnym bohaterem. W dzisiejszych czasach actionscore’y chowają się za efektami dźwiękowymi i musimy się ich dosłuchiwać gdzieś w tle. Zaś w serii Rambo muzyka nie ginie, co więcej, jest praktycznie na pierwszym planie.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9896
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
dziekan pisze:Geniusz.Turek pisze:http://www.youtube.com/watch?v=8ZwuJnim6uA
Kto dziś pisze coś takiego? Aż łezka się w oku kręci.

- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Ja natomiast najbardziej cenie część pierwszą First Blood za ten niesamowity klimat zahaczający czasem o mistycyzm i grozę niczym z Poltergeista. http://www.youtube.com/watch?v=tEYf5wZC ... re=related
Najprostszy w formie soundtrack ze wspaniałym tematem głównym http://www.youtube.com/watch?v=ztFfXVI4 ... re=related - klasyk.
Zaraz potem stawiam część 3 za liryzm i niesamowite klimaty związane z Afganistanem.
2 odsłona jest ostatnia - jest dowodem jak powinien wyglądać action score lecz najrzadziej jej słucham, może sie starzeje i bum bang mnie już mniej rajcuje
Pracę Tylera przemilczę.
Najprostszy w formie soundtrack ze wspaniałym tematem głównym http://www.youtube.com/watch?v=ztFfXVI4 ... re=related - klasyk.
Zaraz potem stawiam część 3 za liryzm i niesamowite klimaty związane z Afganistanem.
2 odsłona jest ostatnia - jest dowodem jak powinien wyglądać action score lecz najrzadziej jej słucham, może sie starzeje i bum bang mnie już mniej rajcuje
Pracę Tylera przemilczę.
-
Turek
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Ja natomiast nie znoszę katowania orkiestry tzw. ściany dźwieku, napierdzielania bez ładu i składu czyli charakterystycznej cechy większości wsółczesnych ścieżek do filmów akcji. Nie słuchałem muzyki z Rambo 4 poza filmem, jedno co mi sie w tej muzie podobało to zacytowany Home Coming Goldsmitha, lecz muzyka akcji taka jaką nam zaserwował Goldsmith juz nie wróci 
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Powinienem się domyślićAdam Krysiński pisze:a ja bede tu Tylera bronił bo płyta jest fakt za długa ale Rules engagement czy finałowa bitwa to cudo imo, no i jeszcze super aranżacja tematów goldsmitha. 4/5 bym dał - minus za dlugosc plyty i momentami sciane dzwieku..
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Ostatnio obejrzałem tę czwartą część i w filmie Tyler absolutnie żadnego szału nie robi, totalny krok wstecz w stosunku do Goldsmithów. W ogóle te inspiracje Journey to the Line są po prostu śmieszne, kolejny zachłysnął się tym utworem, a taką stylistykę trzeba wykorzystywać z dużą dozą ostrożności. Zimmerowi w TTRL (bo później już nie) wyszło to genialnie, natomiast wszystkim Glennie-Smithom, Tylerom i innym wychodzi po prostu jak jakiś żart.
Ale jak jest się mało kreatywny, to trudno się takim babolom dziwić...
Re: RAMBO - najlepsza muzyczna odsłona
Czy ktoś czytał gdzieś kiedyś jakieś info czemu do Rambo 1 muzy nie robił Conti? Przecież był skumplowany z Slyem i mieli kilka scorów na koncie wspólnie i to nie byle jakich... Nie mogłem znaleźć o tym infa bo Jerry to był dość zaskakujący wybór wówczas, choć historia pokazała że słuszny.
NO CD = NO SALE
