John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

[Adam]

bo to dobry film jest. ale Zakon Dżoneła wie lepiej

[bladerunner22]

wiemy już ile tracków Johna ? czy tracimy czas na miałkie pogaduszki.

[Mystery]

Wszystkie będą Johna

[Radek]

wiemy już ile tracków Johna ? czy tracimy czas na miałkie pogaduszki.

Będzie jeden track samego Johna W - "The Adventures of Han". Masz trackliste kilka stron wcześniej . Chyba, że chodzi ci o inne tracki, które będą zawierały ten temat/inną aranżację. Tego jeszcze nie wiadomo.

Kolejny wywiad z Powellem, w którym mówi, że oprócz pojedynczych tematów dla Hana i Chewbacci, będą mieli oni jakiś wspólny "friendship theme". Ciekawe czy to będzie to jakieś połączenie ich tematów w jedno . Kurcze po każdym nowym wywiadzie hype jest coraz większy. Dawno tak nie czekałem na jakiś score. Oby tylko ten balonik hypu nie pękł w dniu premiery .


youtu.be/b2c06aE4fCw

[Wojteł]

Wojtełe, ci sami Twoi koledzy co twierdzili że Powella polecił Dżoneł, twierdzili też że film to gówno, dobrze pamiętam? Chyba jednak znów nie mieli racji

Źle pamiętasz. Na forum JWFan dwie czy trzy różne osoby mówiły, że Williams osobiście polecił Powella. Tyle. Nic o samym filmie nie mówiły. Za to inne przecieki z planu donosiły o bałaganie na planie, który się tam dział za poprzednich reżyserów, a oficjalne źródła, czyli zatrudnienie Howarda na mniej niż rok przed premierą i coacha aktorstwa dla głownego aktora, świadczyły tylko o tym, że mają tam większy burdel niż w archeo.

Poza tym, serio, sugerowanie się pierwszymi recenzjami w temacie nowych gwiezdnych wojen? Proszę Cię, przecież dosłownie KAŻDY film Disneya zaraz po wyjściu był przez prasę okrzyknięty "Najlepszym od czasu Imperium Kontratakuje". A że potem okazywało się, że żaden z nich nie podskoczył wyżej 6/10, to trzeba była się przekonać samemu.

bo to dobry film jest. ale Zakon Dżoneła wie lepiej

XDDDDDDD Tak, te miliony fanów, którym się ten film nie podobał, to wszyscy są z w zakonie Johnneła. Kurde, nie wiedziałem, że tylu ludzi słucha filmówki

[Wawrzyniec]

bo to dobry film jest. ale Zakon Dżoneła wie lepiej

Wklejać Luke'a obciągającego kosmiczną krowę, czy nie wklejać? Oto jest pytanie?

A już na poważniej, to OCZYWIŚCIE, że te pierwsze recki są pozytywne. Pomyśl sobie zapraszany jesteś na pokaz premierowy, zobaczysz filmy przed innymi. Na premierze otrzymasz fajne upominki gdyż zawsze są, a jedzenia i picia będzie w bród. Widziałeś Collidera na premierze TLJ, gdzie mieli nawet limuzynę, to nic dziwnego, że potem piali z zachwytu nad Rose Tico, Admiral Gender Studies i planetą z kasynem.
I na pewno niedługo na Rotten Tomatoes Solo będzie miał jakieś 90%.

A tutaj coś innego, co chyba patrzęc po ostatnich stronach i wymianie zdań, między Wojtkiem, a Adamem, może być ciekawe do posłuchania:

youtu.be/YC-tkiZOG-8

[Wojteł]

[Adam]

still nie widzę tekstu że mnie polecił i jestem z tego dumny i mówię to otwarcie mnie po prostu śmieszy gloryfikowanie ploteczek bo mogę się z każdym założyć że za rok czy dwa wyjdzie oczywiście kolejny solowy film w universum, score zrobi jakis Jackman, i znów będą takie same gadki i peany od Big Dżona.

[Wojteł]

"he sort of picked me, in a way. He had, you know, sort of, a lot of advice to give the filmmakers of who might work well". No fajnie gloryfikowane te ploteczki, skoro najpierw o tym mówił Howard (ale wtedy to nie ploteczki, tylko kurtuazja), i teraz o tym mówi Powell (tu też zaraz będzie jakaś wymówka). Pewnie jakby do sieci wyciekło jakieś tajne nagranie ze spotkania Williamsa z Lucasfilmem, gdzie osobiście o tym mówi i jeszcze podpisuje oświadczenie na papierze, to Adaś też by mówił, że to żaden dowód, bo John jest stary i mógł mieć napad demencji Generalnie dyskusje można chyba skończyć, bo skoro nieoficjalne źródła, reżyser i kompozytor mówią to samo, a dla Adasia to wciąż są na przemian ploteczki i kurtuazja, to chyba nie ma co się kopać z koniem.

[Adam]

a skończy się jak zawsze

[Pawel P.]

Czy te wszystkie rozważania, kto kogo polecił i czy w ogóle, mają dziś jakieś znaczenie? Nie, tak samo jak i to, że propozycję dostał JNH, ale musiał odrzucić, że względu na termin sesji nagraniowej. Mam nadzieję, że kiedyś usłyszymy jakieś SW w jego wydaniu.

Widzę film już 18 maja, can't wait!

[Wawrzyniec]

Rian Johnson chwali film, a więc chyba jest się czego bać:

“The movie was great, that’s the important thing,” Johnson wrote on his Instagram story after attending the world premiere. “Donald Glover is great in it but duh. Alden is terrific, he’s not doing a Harrison Ford impersonation but he brings his own charm and swagger to the character.”

“The big surprise for me was Phoebe Waller-Bridge (Bridge-Waller?) who has a few of the funniest moments I’ve ever seen in a Star Wars movie. I had never watched Fleabag (I know I need to watch it – I’m loving Killing Eve but she’s not in that, she only wrote it) so it was a pleasant surprise. But who’s going to read this and take me seriously? I’d like to think I’d still be honest but it’s not like you’re going to come to my Instagram story for hard edged criticism on a Star Wars movie. See it though, it’s super fun. I should get back to writing, Jesus what have I typed,”

[Wawrzyniec]

Boskie 24 sekundy:

youtu.be/jtXZrCQHFA8

[hp_gof]

Boskie 24 sekundy

Zróbcie z tego gifa

[Wawrzyniec]

W tej zastygniętej pozie, co teraz widać bez włączania, to aż się prosi o błyskawice Sithów.