Tom Holkenborg (Junkie XL)

[Mystery]

Nawet, nawet i rzeczywiście momentami wygląda jak sceny wyjęte gry, Fassbender poległ z Assasinem, może Vikander lepiej pójdzie z Larą

[Wawrzyniec]

Dla mnie wygląda trochę sztampowo, ale też nie oszukujmy się, że Tomb Raidery z Angeliną Jolie to też nie było wysokie kino. Junkie już pewnie grzeje perkusję.

[Adam]

albo garnek na spagetti które będzie robił pół dnia jakby był inwalidą bez obu rąk

[Mystery]

Dla mnie wygląda trochę sztampowo, ale też nie oszukujmy się, że Tomb Raidery z Angeliną Jolie to też nie było wysokie kino. Junkie już pewnie grzeje perkusję.

Graves w grze mocno walił w gary, poczekamy na odpowiedź Junkie

[qnebra]

Wyobraziłem sobie, że Tom czyta forum, widzi tą wypowiedź

Graves w grze mocno walił w gary, poczekamy na odpowiedź Junkie

i myśli sobie

Chcą bębnów w Tomb Raider, niedoczekanie ich. Rozpiszę całość wyłącznie na kwartet smyczkowy.

[Wawrzyniec]

Artykuł o Junkim w magazynie MIX:

[Ghostek]

Akurat ten pan jako ostatni z RCPowców powinien się udzielać w kwestii miksu i mastera.

[Mystery]

Okazuje się, że Junkie zrobił muzę do fabularnego trybu kariery "Fifa 18", a muza już ujrzała światło dzienne.



1. Brave as a Lion (7:55)
2. Make It Count (3:17)
3. Runs in the Family (2:04)
4. Risky Move (5:59)
5. Star Treatment (4:24)
6. A New Galaxy (4:46)
7. I’m a Hunter (10:40)
8. The Journey Begins (2:59)
9. The Williams Is Back (9:53)
10. No More Stealth Mode (6:00)

W fabule "Madden NFL 18" o nazwie "Longshot", był Jeff Russo.

[Adam]

Wtf

[qnebra]

Na razie się dobrze zapowiada. Elektroniczny, przyjemny w słuchaniu i dość subtelny wnioskując po pierwszym wrażeniu.

[Mystery]

Tracklista wygląda obiecująco, widać, że bardziej album, niż score, na dniach się pewnie obada.

[Adam]

jestem do tytułu, fifa robi jakieś fabuły

[Mystery]

Już w 17 była, w 18 mamy kontynuację. A album rzeczywiście przyjemny, takie elektroniczne albumy w swoim stylu jak "Distance" czy właśnie "The Journey" to Junkie może sobie robić, lepiej mu to wychodzi, niż mierzenie się z filmówką jak ostatnio w Dark Tower...

Normalnie klimaty Morodera
https://www.youtube.com/watch?v=Z1UThfEe0Bs

[Ghostek]

Już w 17 była, w 18 mamy kontynuację. A album rzeczywiście przyjemny, takie elektroniczne albumy w swoim stylu jak "Distance" czy właśnie "The Journey" to Junkie może sobie robić, lepiej mu to wychodzi, niż mierzenie się z filmówką jak ostatnio w Dark Tower...

Normalnie klimaty Morodera
https://www.youtube.com/watch?v=Z1UThfEe0Bs

Kolejny przykład, że hipsterka z symfoniką była kulą trafioną w płot. Niech sobie zostanie w tej swojej elektronice, w której jest świetny, a bawienie się orkiestrą zostawi trochę bardziej ogarniętym kolegom z branży.

[Kaonashi]

Czemu Adam jeszcze nie masturbuje się do tych retro synthów?