Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2656 Post autor: Adam » sob lip 29, 2017 20:38 pm

Cóż, nie wina Hansa, że poprzednik nie umiał zrobić scoru :P They want THAT sound 8)
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#2657 Post autor: hp_gof » sob lip 29, 2017 20:57 pm

Adam, nie tylko dronowych... Nie tylko ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2658 Post autor: Wawrzyniec » sob lip 29, 2017 23:42 pm

Czytając tutaj, jak i na Facebooka rozumiem, że Wy tutaj już mieliście okazję przesłuchać score Jóhannssona i skomponował on mega geniusz? Moglibyście się podzielić w takim razie tym scorem, abym też mógł przesłuchać, nie bądźcie takimi egoistami.
Gdyż oczywiście niemożliwe jest, aby Jóhannsson skomponował score, który może nie pasować do filmu, lub co gorsza jest zły. Nie, to niemożliwe. :roll: Najlepiej od razu wieszać psy na Hansie. :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2659 Post autor: Adam » ndz lip 30, 2017 00:14 am

Droniarz nie umi. Jakby umiał to by go nie wywalali, zostawiajac zaledwie jego temat, do tego Bóg wie w jakiej wersji (może przecież skończyć się jak z Bondem - Norman napisał gówno za które nigdy by nie zarobił i nie przeszedł do historii, a na ratunek przyszedł Barry i tak przerobił, że zapewnił Normanowi dobry chleb dla jego 3 pokoleń).

I dziwie się hejterom bo cała kariera Hansa a szczególnie jej pierwsza 1/3 to przecież wchooj wpływów Vangelisa które do dziś słyszymy u niego choć już nie w takiej ilości. Więc powstrzymajcie lejce hejtu i poczekajcie na efekt końcowy, a nie płaczcie że zabrano projekt kompozytorowi który się po prostu nie nadaje do takiego kina.
Ostatnio zmieniony ndz lip 30, 2017 00:17 am przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2660 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 30, 2017 00:16 am

Kilka rzeczy:

1. Raczej nie na Hansie, tylko na Ridleyu (przynajmniej ja) wieszamy psy, bo trochę to komplikuje sytuacje i to zupełnie niepotrzebnie. Wiadomo, komu z pary Ridley Scott/Denis Villeneuve lepiej pasuje Hans Zimmer.

2. Nie można zakładać na razie nic. Sytuacja jest dziwna, bo będą dwa score'y, łączone ze sobą Tak jak w Ghost in the Shell.

3. Nie ma precedensu, by było coś nie tak we współpracy tych dwóch twórców do tej pory, więc nie można zakładać, że zrobili coś źle.

4. Jak na razie Hans pracował nad tym dwa tygodnie w przerwie trasy koncertowej. Jest w tym tez Wallfisch i nie wiadomo kto jeszcze (zakładać można, że Mazzaro nie, bo jest z Hansem na całym tournee).

5. W najlepszym przypadku po prostu są rzeczy, których Jóhanssonowi nie pozwolił zrobić czas.

Bardziej boli nie Hans Zimmer w tym projekcie, ale ingerencja w dobrą (cicho, Adam :P ) współpracę (nieważne na razie czyja) i zrobienie po prostu zamieszania w postprodukcji. Bo po co dwa score'y robione (być może) równolegle? I skoro masz Hansa Zimmera w składzie jakiejkolwiek produkcji, dlaczego to ma być oparte na cudzym temacie? Dlaczego problemy przy okazji produkcji akurat Ridleya Scotta?

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2661 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 30, 2017 00:17 am

Adam pisze:
ndz lip 30, 2017 00:14 am
Droniarz nie umi. Jakby umiał to by go nie wywalali, zostawiajac zaledwie jego temat, do tego Bóg wie w jakiej wersji (może przecież skończyć się jak z Bondem - Norman napisał gówno za które nigdy by nie zarobił i nie przeszedł do historii, a na ratunek przyszedł Barry i tak przerobił, że zapewnił Normanowi dobry chleb dla jego 3 pokoleń).
I underscore. Zostaje też underscore Jóhannssona, czyli, wait for it, drony.

Przestań ciągle obrażać Jóhannssona w każdym poście na jego temat, bo zacznę po prostu je kasować za obrazę twórców i tyle...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2662 Post autor: Adam » ndz lip 30, 2017 00:20 am

Hansa tu obrażają za coś czego jeszcze nie zrobił do końca :P to że napiszę droniarz, to pikuś przy tym :)

A ze współcześnie działających kompozytorów NIKT nie potrafi tak pojechać Vangelisem, jak Zimmer. taka prawda.

I kolejny fakt - Hans wymienia od lat w wywiadach Blade Runnera obok Once Upon A Time In America, jako jego ulubiony score ever. Więc tak, mam prawo się cieszyć że nerd tego scoru robi jego kontynuacje, a nie kompozytor od muzyki dronowej.
Ostatnio zmieniony ndz lip 30, 2017 00:32 am przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2663 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 30, 2017 00:31 am

Myślę, że akurat Jóhannsson by podołał, gdyby tego od niego chcieli. Akurat elektroniki w tym nazwijmy to "islandzkim" wydaniu (patrz Arnalds też) jest mistrzem, więc i to by przeszło. Ale tu trzeba znać coś więcej niż tylko score'y.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2664 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 30, 2017 00:32 am

Adam pisze:
ndz lip 30, 2017 00:20 am
Hansa tu obrażają za coś czego jeszcze nie zrobił do końca :P to że napiszę droniarz, to pikuś przy tym :)

A ze współcześnie działających kompozytorów NIKT nie potrafi tak pojechać Vangelisem, jak Zimmer. taka prawda.

I kolejny fakt - Hans wymienia od lat w wywiadach Blade Runnera obok Once Upon A Time In America, jako jego ulubiony score ever. Więc tak, mam prawo się cieszyć że nerd tego scoru robi jego kontynuacje.
Tak? Tylko że jeszcze wymieniał kiedyś Mission: Impossible i Assault on Precinct 13 :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2665 Post autor: Adam » ndz lip 30, 2017 00:34 am

Bo oba te scory to kult. Jeszcze wspominał o tańczącym z wilkami i o jakimś bondzie, ale najwięcej razy mówi o BR i OUATIA, a tego Ennia zawsze wymienia jako najważniejszy score.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2666 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 30, 2017 00:43 am

Pamiętam, jak kupiłem OUATIA od Ciebie (bo chyba od Ciebie to kupowałem) i się pochwaliłem na FB, to mi napisał w komencie, że to jedyna płyta, jakiej ktokolwiek potrzebuje :mrgreen:

Z Bondów to OHMSS. Właśnie ze względu na wpływ W tajnej służbie... na film (sen w fortecy zimowej) i tez na score, jak go spytałem, czy Incepcja to jego "Bond score", powiedział, że tak. Jakbyś się wsłuchał w Dream Is Collapsing to byś tam usłyszał :) .

Dream Is Collapsing to w zasadzie połączenie Piaf z Barrym.

Ale, fakt faktem, to który score jest jego ulubionym, to zależy od tego, co właśnie robił. Jakoś tak się złożyło, że o M:I powiedział akurat, kiedy pracował nad kinową dwójką ;) .

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#2667 Post autor: Kaonashi » ndz lip 30, 2017 01:22 am

Piaf raczej rzadko zajmowała się komponowaniem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2668 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 30, 2017 01:26 am

No nie, ale chodzi o Je Ne Regrette Rien + Bond.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2669 Post autor: Adam » ndz lip 30, 2017 08:50 am

LOL, a mówiłem, że Johann po prostu nie potrafi ? :D Moje drobne podśmiechujki nie były bezzasadne :P
Reżyser to potwierdził :mrgreen: :

Johann Johannsson of Iceland [with whom Denis Villeneuve worked on Prisoners, Sicario and First Contact - editor's note] composes the main theme as planned. However, given the scale of the task, Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer joined the team to help Johann, because it's hard to get to Vangelis' angle. We have Johann's breathtaking atmospheric sounds, but I needed other things, and Hans helped us.

https://www.pressreader.com/france/stud ... 7557396521

Cóż, skoro Johannsson nie umi, to jak trwoga to: Hansu ratuj! (nie pierwszy raz zresztą) :)
No i mamy też potwierdzenie że chcą zżynania z Vangelisa, do czego właśnie Hans jest najlepszy, i jak wróci tu do korzeni swojej kariery, to ten score będzie sensacją.

So, make Blade Runner 2049 score great again :!: 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Hans Zimmer

#2670 Post autor: bladerunner22 » ndz lip 30, 2017 11:09 am

może będzie dobrze :shock:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

ODPOWIEDZ