Michael Giacchino - Spider-Man Trilogy (2017/2019/2021)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#136 Post autor: Mystery » śr lip 05, 2017 15:09 pm

I jak tam wybiera się ktoś dziś na zdupping? :P :wink:

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#137 Post autor: Radek » śr lip 05, 2017 16:47 pm

Ja dziś idę, ale na wersję z napisami :D. Pierwszy raz będę oglądał film w kinie bez zapoznania się przedtem z muzyką(oprócz suity). Temat pająka lata mi po głowie już od tygodnia :) I mam nadzieję usłyszeć temat Vulture'a w innej aranżacji, fragment z suity jakoś mało przekonujący.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#138 Post autor: Paweł Stroiński » śr lip 05, 2017 23:14 pm

Offtop związany z "utworem" ze Spider-Mana usunięty w całości. Więcej to nie przejdzie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#139 Post autor: Adam » czw lip 06, 2017 07:50 am

I bardzo dobrze, 2 raz to bana za takie coś.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#140 Post autor: Radek » czw lip 06, 2017 11:19 am

Cóż można rzec, film jako letni blockbuster sprawdza się doskonale. Nie wprowadza jakiejś świeżości do uniwersum. Jest zdecydowanie najbardziej humorystycznym filmem Marvela (i Sony). Przebija nawet Strażników Galaktyki. Tom Holland jako Spider-Man też daję radę. Postacie drugoplanowe dobrze dobrane, a szczególnie Zendaya i Happy jako comic reliefy wypadają świetnie, z kolei Flash Gordon to jest jakiś żart castingowy, nie mówię już o poprawności politycznej, ale Flash kojarzył mi się zawsze z jakimś wysokim tępym osiłkiem. Natomiast w filmie wygląda tak, że nawet Peter bez supermocy dałby mu radę. Tony Stark jest tylko po to żeby, rzucić jednym mądrym tekstem, aby zmotywować głównego bohatera.
Vulture i jego motywacje są zrozumiałe. Jednak jest on kolejnym bad guyem z mało ciekawą historią. Jedynie charyzma Michaela Keatona ratuję tę postać. Co do muzyki, to oprócz tematu pająka i Vulture'a, które dostajemy w różnych aranżacjach, nie ma na czym zawiesić ucha. W sekwencjach akcji muzyka jest zagłuszona przez efekty. Utworu Fly-By-Night Operation w ogóle nie słychać. W scenie na statku, która była w zwiastunach, kiedy Iron Man przybywa Peterowi z pomocą, aż się prosiło użyć tematu Tylera; wyszłoby wyśmienicie. Nawet temat Avengers pojawił się dwa czy trzy razy. Teraz wystarczy poczekać na płytkę. Polecam też dotrwać do końca napisów; nie zawiedziecie się ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13670
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#141 Post autor: lis23 » czw lip 06, 2017 13:15 pm

Flash Thompson obecnie nie jest już takim tępakiem, jak kiedyś.
Spoiler:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#142 Post autor: bladerunner22 » czw lip 06, 2017 14:06 pm

R.R pisze:
czw lip 06, 2017 11:19 am
Co do muzyki, to oprócz tematu pająka i Vulture'a, które dostajemy w różnych aranżacjach, nie ma na czym zawiesić ucha. W sekwencjach akcji muzyka jest zagłuszona przez efekty. Utworu Fly-By-Night Operation w ogóle nie słychać. W scenie na statku, która była w zwiastunach, kiedy Iron Man przybywa Peterowi z pomocą, aż się prosiło użyć tematu Tylera; wyszłoby wyśmienicie. Nawet temat Avengers pojawił się dwa czy trzy razy. Teraz wystarczy poczekać na płytkę. Polecam też dotrwać do końca napisów; nie zawiedziecie się ;)
:mrgreen: Giacchino fail :D
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#143 Post autor: Radek » czw lip 06, 2017 14:38 pm

lis23 pisze: Flash Thompson obecnie nie jest już takim tępakiem, jak kiedyś.
Spoiler:
WOW Nie wiedziałem, że ma aż tak rozwiniętą historie O.o
bladerunner22 pisze: :mrgreen: Giacchino fail :D
To są tylko subiektywne odczucia po filmie. Zapoznanie się z płytą może wszystko zmienić.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#144 Post autor: bladerunner22 » czw lip 06, 2017 14:49 pm

problemem Giacchino widzę zaczynają być nie tylko przeciętne płyty, ale także słabe wypadanie w filmie, co kiedyś było nie do pomyślenia. :| Sam widziałem Zootopie. Muzyka Giacchino wydawał się być zwyczajną tapetą, przyzwoitą, ale tapetą.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#145 Post autor: Adam » czw lip 06, 2017 14:53 pm

bladerunner22 pisze:
czw lip 06, 2017 14:06 pm
:mrgreen: Giacchino fail :D
kompozytor nie ma z tym nic wspólnego - zagłuszanie scorów efektami w współczesnym kinie jest nagminne i robią to wszyscy od lewa do prawa przy każdym nazwisku.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#146 Post autor: Mystery » czw lip 06, 2017 14:54 pm

Widzę bladu cały czas próbuje zaklinać rzeczywistość :P

Tak po pierwszym razie :P
Obrazek

Więcej może później :wink:

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#147 Post autor: bladerunner22 » czw lip 06, 2017 14:55 pm

Adam pisze:
czw lip 06, 2017 14:53 pm
bladerunner22 pisze:
czw lip 06, 2017 14:06 pm
:mrgreen: Giacchino fail :D
kompozytor nie ma z tym nic wspólnego - zagłuszanie scorów efektami w współczesnym kinie jest nagminne i robią to wszyscy od lewa do prawa przy każdym nazwisku.
tłumaczmy zagłuszaniem słabą ściezkę, bez tematów. :mrgreen: .
Williams powiedział, kiedyś,że najlepsza muzyka filmowa to taką którą nie słyszymy w filmie. Jakoś praktycznie każdą jego prace jest słychać podczas projekcji. :mrgreen:

p.s. nie broń tylera :P.

A no i warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Mianowicie nie potrafie powiedzieć, czemu, ale Hans zawsze bardzo dobrze wypada w filmie, nawet jeżeli tworzy twory asłuchalne na krążku.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#148 Post autor: Adam » czw lip 06, 2017 14:59 pm

piszesz bzdury jak zwykle... John w ostatnich 10 latach zrobił 3, 4 filmy ? - Star Warsy też były zagłuszone w wielu miejscach. Chodzi o kino blockbusterskie i akcyjne, którego John nie robi w ogóle. w filmach komiksowych absolutnie każdy score jest zagłuszany nie wazne kogo..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#149 Post autor: bladerunner22 » czw lip 06, 2017 15:05 pm

Adam pisze:
czw lip 06, 2017 14:59 pm
piszesz bzdury jak zwykle... John w ostatnich 10 latach zrobił 3, 4 filmy ? - Star Warsy też były zagłuszone w wielu miejscach. Chodzi o kino blockbusterskie i akcyjne, którego John nie robi w ogóle. w filmach komiksowych absolutnie każdy score jest zagłuszany nie wazne kogo..
nota bene potwierdziło się to o czym mówił kiedyś Paweł Stroiński. Za każdym razem próbowałem udowodnić, ze muzyka filmowa ( mowa o działaniu w filmie) będzie zawsze lepsza jezeli będzie pisana na orkiestre bez elektroniki.
Otóż to był stereotypowy błąd myślowy, wydaję mi się, że Hans Zimmer jest bardzo, ale to bardzo dobrym kompozytorem muzyki filmowej, mimo zdecydowanie mniejszego warsztatu niż Giacchino Niestety często w oderwaniu od obrazu jego muzyka jest asłuchalna, ale swoje w filmie robi. Można by tu mnożyć przypadki, kiedy wychodze z kina do którego muzykę pisał Giacchino a do którego pisał Hans. U Hansa praktycznie zawsze mi coś zostanie.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#150 Post autor: Adam » czw lip 06, 2017 15:08 pm

bladerunner22 pisze:
czw lip 06, 2017 15:05 pm
Za każdym razem próbowałem udowodnić, ze muzyka filmowa ( mowa o działaniu w filmie) będzie zawsze lepsza jezeli będzie pisana na orkiestre bez elektroniki.
Bladu błagam nie fejluj i nie troluj. :roll: Kłaniają się Vangelis, Carpenter, Hammer i Goldsmith... Aaaa sorry, nie znasz ich przecież... :roll:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ