Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#16 Post autor: hp_gof » czw mar 02, 2017 13:03 pm

Adam pisze:mam za frajer reklamować jakąś kolejną polską produkcję? z jakiej racji niby? :P
Z poczucia lokalnego patriotyzmu, pieprzony materialisto :P
Wawrzyniec pisze:Gdyż lubisz Coulaisa, interesuje Cię film, czy dlatego, że był kręcony w Łodzi? ;) I np. gdyby Tom Holkenborg (Junkie XL) skomponował muzykę do filmu pt. "A night in Łódź" to też byłbyś zainteresowany? ;)
Nie skomponuje ;) Ale na film bym się wybrał i wtedy bym zadecydował czy muzyka mnie interesuje. Tak samo zrobię w przypadku Coulaisa. Jeśli w filmie będzie słabo, to nie będę się palił tak szybko do słuchania albumu. Film o Skłodowskiej to film, na który poszedłbym niezależnie od tego gdzie był kręcony, bo staram się chodzić na większość najważniejszych polskich filmów do kina, aczkolwiek czynnik lokalny niewątpliwie odgrywa znaczącą rolę ;) Chociaż np. Las, 4 rano Kolskiego jeszcze nie widziałem, a też był kręcony u mnie w mieście i dofinansowany przez EC1.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#17 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 02, 2017 13:11 pm

hp_gof pisze:
czw mar 02, 2017 13:03 pm
Adam pisze:mam za frajer reklamować jakąś kolejną polską produkcję? z jakiej racji niby? :P
Z poczucia lokalnego patriotyzmu, pieprzony materialisto :P
To samo chciałem napisać, ale w sumie Adam wielokrotnie potwierdza, że nie jest z Krakowa, a z Nowej Huty, więc w sumie jest usprawiedliwiony :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#18 Post autor: Adam » czw mar 02, 2017 13:13 pm

dokładnie 8)

i nie będę reklamował kolejnej polskiej produkcji z wyprasowanymi kostiumami i aktorami z telenowel.. jak będą kręcić porządny film Hollywoodzki to wtedy, bo wówczas nie będzie obciachu na wall'u :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#19 Post autor: hp_gof » czw mar 02, 2017 13:33 pm

Nie no, Gruszce ucharakteryzowali palce i paznokcie, że niby je zniszczyła przez grzebanie w promieniowaniu ;) Więc myślę, że akurat ślady zniszczenia jakieś będą, nie będzie tak idealnie wszystko "wyprasowane" :) A tak poza tym, z tego co wiem, to akurat ci polscy aktorzy, którzy tu grają (Gruszka, Kuna, Olbrychski, Głowacki, Frycz) nie kojarzą się z serialami, ale raczej filmami fabularnymi, więc nie wiem o co kaman.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#20 Post autor: Adam » czw mar 02, 2017 13:37 pm

Frycz to się ostatnio kojarzy wyłącznie z walką z Cocomo-bis które mu otwarli w jego klatce i z tym jak go pijanego z Kazimierza co chwilę zgarniają :mrgreen:
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#21 Post autor: hp_gof » czw mar 02, 2017 13:51 pm

Co nie zmienia faktu, że raczej nie gra w serialach, a taki argument podałeś ;)

hp_gof

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#22 Post autor: hp_gof » czw mar 02, 2017 14:55 pm

PS. Takie info na filmwebie:
Kompozytor Bruno Coulais stworzył nastrojową, a zarazem wyrazistą muzykę, ułożoną na płycie w formę suity. Płytę wieńczy piosenka "Lumière bleue" w autorskim wykonaniu Nour.

W nagraniu ścieżki dźwiękowej udział wzięli: Christophe Guiot – skrzypce, Elisabeth Pallas – II skrzypce, Francoise Gneri – altówka, Jean-Philippe Audin – wiolonczela, Catherine Cantin – flet, Bruno Coulais – fortepian.
http://www.filmweb.pl/news/P%C5%82yta+z ... %22-122008

I jeszcze to:

youtu.be/hgY2gKNwb9U

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#23 Post autor: Kaonashi » czw mar 02, 2017 16:42 pm

Całkiem przyjemny kawałek, ale Coulais się chyba filmy pomyliły, tak na pierwszy rzut oka/ucha. :>
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#24 Post autor: hp_gof » czw mar 02, 2017 16:48 pm

To jest ta piosenka na końcu albumu, i chyba nie napisał jej Coulais.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#25 Post autor: Kaonashi » czw mar 02, 2017 16:58 pm

Nie wiem, ale mógłby coś takiego napisać.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#26 Post autor: Adam » pt mar 03, 2017 21:28 pm

Muzyka w filmie typowe generic. Skromny składzik, kwartecik, skrzypce, wiolonczela solo, z jedna altówka.. Tematu charakterystycznego brak. Ot taka tapetka plumkająca.. Raz można posłuchać. Nie znam jego dyskografii ale obawiam się że jego dzieło życia to to nie jest ;-) ta piosenka jest jego z tego co pamiętam po polskich napisach..

Film jak niestety zakładałem - raczej teatr tv. Nie angażuje, jest w zasadzie bez emocji, ogląda się to jak para-dokument bardziej. Nie rozumiem totalnie zabiegu stylistycznego z prześwietleniem kopii w większości filmu oraz kręceniem zdjęć w ciemnych pokojach stale pod ostre światło dzienne zza okna. Szumnie reklamowany Frycz i Głowacki w całym filmie mówią ze 3 zdania, Olbrychski z 10 - co łątwo przeliczyć na czas antenowy. I tyle.

nie wiem jakie te film ma recenzje, ale na mnie szału nie zrobił. Wołoszański tak kręci Nowe Sensacje XX wieku, ale nie prześwietla przy tym kopii :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#27 Post autor: Kaonashi » wt mar 14, 2017 19:29 pm

Spoko score. Polecam zwłaszcza "Quatuor de la mer", w sumie jak na razie jeden z najfajniejszych tegorocznych kawałków. Przemilczmy to, że w filmie leci jak Skłodowska wdupcza ogórki kiszone. :wink:

Link: https://play.spotify.com/album/0xrGHfIVU2cNItji4YYDAX
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#28 Post autor: Adam » wt mar 14, 2017 20:07 pm

zmuszony byłem zarejstrować się na tym badziewiu spotify (na kompie tylko) - czy jest jakaś opcja by wyświetlało czas odtwarzania w trakcie słuchania, a nie tylko sam pasek postępu utworu? i czy za darmo są jakieś ograniczenia? i w jakiej jakości są te utwory?
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#29 Post autor: hp_gof » wt mar 14, 2017 20:20 pm

Le premier baiser - jezuuuuu, jaka zżyna z Desplata... :roll:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bruno Coulais - Maria Skłodowska-Curie (2017)

#30 Post autor: Adam » wt mar 14, 2017 20:21 pm

ten cały score brzmi jakby go pisał za 5 $...
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ