Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#526 Post autor: Althazan » czw kwie 15, 2010 17:02 pm

nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Myślę, że nie będziesz żałował.
Słusznie. Przez pewien czas nie mogłem się uwolnić od "Weisse Massai" Reisera. Warto posłuchać :)

Awatar użytkownika
nadszyszkownik Kilkujadek
Nominowany do Emmy
Posty: 1598
Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
Lokalizacja: ziemie odzyskane

#527 Post autor: nadszyszkownik Kilkujadek » czw kwie 15, 2010 17:31 pm

Althazan pisze:
nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Myślę, że nie będziesz żałował.
Słusznie. Przez pewien czas nie mogłem się uwolnić od "Weisse Massai" Reisera. Warto posłuchać :)
"Nowhere in Africa" też jest warte polecenia. Nie wiem jak "Liebesleben". Przyznam się, że kupiłem w ciemno i na razie czekam na przesyłkę. Miejmy nadzieje, że się nie zawiodę.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#528 Post autor: Bucholc Krok » czw kwie 15, 2010 19:40 pm

Althazan pisze:John Williams - Star Wars The Phantom Menace (The
Jasne, jak nic nie "strzela" w najmniej odpowiednim momencie.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#529 Post autor: Adam » czw kwie 15, 2010 19:41 pm

Bucholc Krok pisze:Jasne, jak nic nie "strzela" w najmniej odpowiednim momencie.
Bucholc, spokojna głowa, Althazanowi nic nie strzela :D mi też :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#530 Post autor: Bucholc Krok » czw kwie 15, 2010 19:42 pm

Do czasu, spokojna rozczochrana..
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#531 Post autor: Adam » czw kwie 15, 2010 19:49 pm

Bucholc Krok pisze:Do czasu, spokojna rozczochrana..
mówiłem o Phantomie Ultimate :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#532 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 16, 2010 18:10 pm

U mnie kolejna seria:

Pirates of the Caribbean: The Curse of the Black Pearl - Klaus Badelt - mimo sporej krytyki lubię ten score. Może trochę krótki, ale bardzo przyjemnie mi się słucha tej muzyki. Do tego takie utwory jak "The Medallion Calls" czy też "Barbossa is Hungry", "Moonlight Serenade" czy "He's A Pirate" często u mnie goszczą i lubię do nich wracać.

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest - Hans Zimmer - początek jest wyborny: "Jack Sparrow", "The Kraken", "Davy Jones" to świetne kawałki, które doskonale mi się słucha. Niestety później płyta trochę gaśnie i już nie daje nam aż takich smaczków. Owszem słucha się tego dobrze, ale po takim początku oczekuje się czegoś więcej. Największy minus to ten nieszczęsny remix na końcu płyty.

Pirates of the Caribbean: At World's End - Hans Zimmer - muzycznie jest to moja ulubiona część Piratów z Karaibów. Bardzo często wracam do tej płyty, gdyż naprawdę bardzo dużo mi ona oferuje. "At Wit's End" "Up is Down", "Parlay" "I Don't Think Now Is The Best Time", "One Day" i "Drink Up Me Hearties" to moje naj-ulubione utwory.
Jak dla mnie przyjemność w najczystszej postaci :)

Dziękuję za uwagę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#533 Post autor: bladerunner » pt kwie 16, 2010 18:13 pm

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest - Hans Zimmer - początek jest wyborny: "Jack Sparrow", "The Kraken", "Davy Jones" to świetne kawałki, które doskonale mi się słucha. Niestety później płyta trochę gaśnie i już nie daje nam aż takich smaczków. Owszem słucha się tego dobrze, ale po takim początku oczekuje się czegoś więcej. Największy minus to ten nieszczęsny remix na końcu płyty.
A ja lubię ten remix :wink:
Pirates of the Caribbean: At World's End - Hans Zimmer - muzycznie jest to moja ulubiona część Piratów z Karaibów. Bardzo często wracam do tej płyty, gdyż naprawdę bardzo dużo mi ona oferuje. "At Wit's End" "Up is Down", "Parlay" "I Don't Think Now Is The Best Time", "One Day" i "Drink Up Me Hearties" to moje naj-ulubione utwory.
Jak dla mnie przyjemność w najczystszej postaci Smile



Geniusz !
Pirates of the Caribbean: The Curse of the Black Pearl - Klaus Badelt - mimo sporej krytyki lubię ten score. Może trochę krótki, ale bardzo przyjemnie mi się słucha tej muzyki. Do tego takie utwory jak "The Medallion Calls" czy też "Barbossa is Hungry", "Moonlight Serenade" czy "He's A Pirate" często u mnie goszczą i lubię do nich wracać.
Black Pearl !! no ale ujdzie, po dwóch piwach :P

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#534 Post autor: Mystery » pt kwie 16, 2010 18:40 pm

John Carpenter – Halloween: Music From the Films of John Carpenter
Carpenter to miał głowę do tematów. "The Fog", "Halloween", "Escape from New York", "Village of the Damned", wszystkie wspaniałe, choć ja wciąż nie mogę wyjść z podziwu dla świetności "Ataku na 13 posterunek", wspaniała rzecz.

Steve Jablonsky – Transformers: Revenge of the Fallen
Mimo tylu skaz, przyjemne słuchadło.

Jerry Goldsmith – Papillon
Geniusz z jednym z najznamienitszych motywów muzyki filmowej.

Jerry Goldsmith – Under Fire
Świetna rzecz, potrafi uzależnić.

Pino Donaggio – Dressed to Kill
Rasowa muzyka z thrillera. "The Museum" to jeden z najlepszych utworów jakie ostatnio poznałem.

Richard Band – Metalstorm: The Destruction of Jared-Syn
Ciekawa kosmiczna muzyka. Fajny temat przewodni i mistrzowskie wykonanie. Jest czego posłuchać

Bernard Herrmann – Psycho
Klasyk :!:

Bernard Herrmann – Taxi Driver
Kolejny...

Bernard Herrmann – Twisted Nerve
Fajowe :)

Victor Young – The Quiet Man
Bardzo dobra pozycja. Liryka, akcja, wykonanie, wszystko na poziomie.

Elmer Bernstein – Genocide
Perełka Bernsteina. Elmer stworzył tu jeden z najlepszych tematów w swojej karierze. Jego aranżacje również robią nie mniejsze wrażenie, zagrany na skrzypce w króciutkim "My Brothers Keeper" robi nie mniejsze wrażenie jak motyw z Listy Shindlera, a jest tu tego więcej, bombastyczny "We Shall Outlive Them", czy przepiękna końcówka.

Elmer Bernstein – Hoodlum
Świetna, różnorodna, choć przytłamszona nieco underscorem muzyczna ilustracja. Na plus rozpoczynająca uwertura.

Elmer Bernstein – The Field
Fajne szkockie klimaty, lecz i tu underscore daje się we znaki.

Elmer Bernstein – From the Terrace
Muzyka do melodramatu przez duże M. Godny odnotowania znakomity motyw przewodni.

Elmer Bernstein – The Buccaneer
Spodziewałem się zawadiackiej, epickiej muzyki. Dostałem stonowaną, bardziej liryczną muzykę, ale ogólnie dobrze się słuchało.

Dimitri Tiomkin – The long night
Nuda.

Jerry Goldsmith – Rudy
Cudo!

Jerry Goldsmith – Powder
Doskonały temat przewodni, reszta również niezgorsza.

David Arnold – Quantum Of Solace
Zawsze z chęcią wracam do tego soundtracka.

Michael Giacchino - MI3
Najlepszy action score minionego 10-lecia.

Jean Prodromides – Le Voyage En Ballon
Bardzo porządny przygodowy score, dobrze się słucha.

Maurice Jarre – The Bride
Jedna z bardziej udanych prac Jarre'a jakie ostatnio słuchałem. Główny temat robi wrażenie.

Maurice Jarre – Ryan's Daughter
Nic nadzwyczajnego. Przyjemny, choć dziwnie znajomy temacik grany w to i owo.

Maurice Jarre – Ghost
I to ma być ten sławetny Ghost? Aranżacja tematu Northa i końcowe creditsy, reszta do odstrzału.

Maurice Jarre – Witness
Ojej co za miernota. Przedpotopowa elektronika, nudne i niesłuchane, acz z jednym kawałkiem który zagrany na orkiestrę porywa i wciska w fotel, mowa tu oczywiście o "Building The Barn".

Maurice Jarre – Sunshine
Klasowa pozycja. Ładny, przyjemny score z fajnym mocniejszym kawałkiem.

Maurice Jarre – A Walk in the Clouds
Sympatyczna muzyka, nic nadzwyczajnego, ale przesłuchać można.

Maurice Jarre – Jacob's Ladder
Ciekawa, klimatyczna ścieżka z pięknym motywem przewodnim. Na dłuższą metę robi się trochę nudnawo, acz na pewno nietuzinkowa to pozycja.

Maurice Jarre – Mad Max Beyond Thunderdome
Jeden z nielicznych soundtracków, gdzie to piosenki stanowią o sile ścieżki. Ciężkie, nieprzyjemne, choć na "Bartertown" ucho zawiesić można - fajny kawałek.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#535 Post autor: Adam » pt kwie 16, 2010 18:42 pm

Mystery Man pisze:Michael Giacchino - MI3
Najlepszy action score minionego 10-lecia.
dość odważne słowa jak na fanboja Hornera :D
#FUCKVINYL

bladerunner

#536 Post autor: bladerunner » pt kwie 16, 2010 18:44 pm

Michael Giacchino - MI3
Najlepszy action score minionego 10-lecia.
Zdębiałem dla mnie najlepszy action score 10 lecia to Ultimatum Powella
Ostatnio zmieniony pt kwie 16, 2010 18:44 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#537 Post autor: Mystery » pt kwie 16, 2010 18:44 pm

Adam Krysiński pisze:
Mystery Man pisze:Michael Giacchino - MI3
Najlepszy action score minionego 10-lecia.
dość odważne słowa jak na fanboja Hornera :D
Widzisz, o "Legendzie Zorro" zapomniałem :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#538 Post autor: Mystery » pt kwie 16, 2010 18:45 pm

bladerunner20 pisze:
Michael Giacchino - MI3
Najlepszy action score minionego 10-lecia.
Zdębiałem dla mnie najlepszy score 10 lecia to Ultimatum Powella
Ultimatum :?:
Supremacy miało bardziej bombową muzykę akcji.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#539 Post autor: Adam » pt kwie 16, 2010 18:50 pm

ultimatum miażdży konstrukcję mózgu 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#540 Post autor: Mystery » pt kwie 16, 2010 18:57 pm

Adam Krysiński pisze:ultimatum miażdży konstrukcję mózgu 8)
Pewnie, ale "Supremacy" muzykę akcji ma lepszą (To the Roof, Berlin Foot Chase, Bim Bam Smash) :) Nic, trza chyba robić ankietę :D :wink:

ODPOWIEDZ