
Michael Giacchino
Re: Michael Giacchino
Giacchino już jest w Londynie bo stamtąd wrzucił post ze Star wars, czyli pewnie już nagrywa. Desplat epic fail 

NO CD = NO SALE
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: Michael Giacchino
News na dobry początek weekendu
. Od dzisiaj ze spokojem czekam na ten score.


Dokładnie takim śmiechem buchnąłem, Michał może potwierdzićGhostek pisze:![]()

Re: Michael Giacchino
Jego post jest odpowiedzią na post reżysera Strange'a, dotyczącego sesji nagraniowych tego filmu. A to że jest w Londynie to nic nie znaczy. Aczkolwiek miło by było gdyby nagrywali z LSO. Niemiło by było gdyby Disney zamówił 2 konkurencyjne scory po cichu i gdyby Majkel wkroczył na sesje zaplanowane dla Ola. No ale taki jest biznes.
Re: Michael Giacchino
Takie newsy z samego rana
Pewnie dla Disneya tak się spodobał Doktor, że wzięli Michaela i do Rogue One
Albo film jest tak zły, że tylko muzyka Giacchino może go uratować
Jakby nie było w obu produkcjach jest głównie dzięki pozycji u Disneya. Trochę szkoda Ola, bo jednak chciało by się usłyszeć co tam wymyśli, choć tak na chłodno, jego blockbustery, Pottery i Godzilla, zawsze pozostawiały niedosyt, a Michael to jednak sprawdzona marka i już powoli kończą się franczyzy, których by nie obskoczył, tylko te równe 3 miesiące do samej premiery, mając na karku Doktora, którego to właśnie w Londynie kończy, nawet jak wiedział wcześniej, że będzie to robił, to wątpię by cokolwiek już w tym kierunku działał, choć po tych dokrętkach i Desplat miałby pewnie tyle samo czasu na pracę z obrazem i przy tylu projektach co bierze, konflikt interesów mógł mieć miejsce, albo zwyczajnie producentom nie podobało się co im zaprezentował, ale jest jak jest, ja się cieszę, a i Michael się cieszy, bo spełnia się jego kolejne marzenie.





Re: Michael Giacchino
Była jedna sesja w Londynie, później Michael wrócił na koncerty Star Treka w Hollywood Bowl i projekcję filmu odrestaurowanego "King of Jazz", której był ambasadorem z Akademii, którą wcześniej reprezentował na Kubie, teraz trwa druga sesja Doktora, reżyser pisał 2 dni temu "Abbey Road Studios, London. Paul McCartney enters, shakes my hand, hears our last cue & says to composer @m_giacchino "Shades of Walrus."" (cokolwiek to znaczy
) po czym Giacchino ucieka na koncerty Lost, także póki co i bez Rogue One grafik ma napięty.

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14478
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino
Na Filmwebie już płacz, że zatrudnili wyrobnika
Ja jestem zadowolony i w końcu czekam na ten film ze spokojem. Mnie w tym roku Giacchino nie zawiódł - może troszeczkę rozczarował nowy Trek, ale "Zootopia" jest jednym z najczęściej słuchanym przeze mnie soundtrackiem Michaela 
A Desplat to ma chyba pecha do schedy po Williamsie: najpierw nowy Potter, teraz to
Ciekawe, kto wypadnie lepiej - Howard czy Giacchino? Oby obaj. 


A Desplat to ma chyba pecha do schedy po Williamsie: najpierw nowy Potter, teraz to


Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Michael Giacchino
Nie cieszy mnie ten news w sensie muzycznym. Cieszy to że od początku nie wierzyłem że możliwym jest by gość mianowany do Star Warsów nie pisał muzyki przy pierwszej nadarzającej się okazji, tylko job dali gościowi z kompletnie innej planety brzmieniowej. Ale wolałbym tu Desplata posłuchać jednak, choć Gjaczin ma szansę na score życia wreszcie, pierwszy od czasu Frontline 

NO CD = NO SALE
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14478
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino
Liczę na to, że się przełamie i stworzy coś na miarę "Czarownicy" - wiem, naiwniak ze mnieGhostek pisze:Z tym Howardem to nie śpieszyłbym się tak.

Teraz to jadą po Williamsie, że nareszcie przeszedł na emeryturę bo wszystkie SW z Jego muzyką to kopia A New Hope.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14478
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino
A to jeszcze nie jest pewne? Wszak jest już chyba wymieniony w napisach.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Michael Giacchino
Śmiałbym się jakby rejectowali teraz JNH ze Zwierząt (po sesjach) albo Newmana z Pasażerów, a na ich miejsce wskoczyłby Desplat
Ale źle im nie życzę 


Re: Michael Giacchino
Czarownica to był wyjątek, był to Disney i miał reżysera, który chciał takiej oprawy. Fantastic Beasts to Warner i Yates, także lepiej na za wiele się nie nastawiać, szczególnie po Tarzanie.lis23 pisze:Liczę na to, że się przełamie i stworzy coś na miarę "Czarownicy" - wiem, naiwniak ze mnieGhostek pisze:Z tym Howardem to nie śpieszyłbym się tak.
Teraz to jadą po Williamsie, że nareszcie przeszedł na emeryturę bo wszystkie SW z Jego muzyką to kopia A New Hope.
Co do Giacchnio to angaż cieszy, choć warunki już nie za bardzo, można zrobić rzetelny score w 6 tygodni, ale lepiej chyba jak się ma rok na przemyślenia i przygotowania, szczególnie jeśli chodzi o tak duży i zawiły projekt, czy użyć tematów Williamsa, których użyć, ile i kiedy użyć, co i gdzie dodać od siebie itd , no i osoba Edwardsa, czy kto tam teraz to reżyseruje, również nie będzie działać stymulująco, jakby robił to Abrams, Bird czy Reeves to bylibyśmy w domu, a tak zobaczymy, pewne jest że końcówka zapowiada się ekscytująco, jeszcze nie tak dawno kolejnym scorem Michaela miała być Wojna Planety Małp, która będzie za rok, a tu się okazuje, że w przeciągu 3 najbliższych miesięcy otrzymamy kolejne 2 duże scory, ależ papał Michael w te blockbustery, to będzie bodajże 9 film z rzędu z budżetem +150mln...
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14478
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino
No tak, zapomniałem o Yatesie i o "Tarzanie" ... Nawet sobie kawałek obejrzałem, ale goryle wyglądają słabo ... gdzie im tam do "Planety Małp".
Dlaczego Bird nie kręci żadnych filmów? Jego MI to była najlepsza część serii i po niej przepadł jak kamfora ...
Co do Giacchino, animacje z takim budżetem też liczysz?
Dlaczego Bird nie kręci żadnych filmów? Jego MI to była najlepsza część serii i po niej przepadł jak kamfora ...
Co do Giacchino, animacje z takim budżetem też liczysz?

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John

