Alexandre Desplat
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35125
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
A ja zaczynam się poważnie martwić o Desplata.
Już i tak straciłem rachubę z tymi wszystkimi nowymi filmami do jakich komponuje. I to też dlatego, że wszystkie one wydają mi się podobne i tak samo jest z muzyką. On potrzebuje czegoś nowego, gdyż jak tak dalej pójdzie to stanie się Nickelbackiem muzyki filmowej.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
hp_gof
Re: Alexandre Desplat
O Desplata to Ty się nie martw. Ja pamiętam jak w 2013 roku było dużo narzekania że tylko Wenus i Filomena; i że Desplat się skończył i że wieczny loser, bo Oscara nie zdobył, a w kolejnym roku wszystkich zdeklasował
Na brak pracy na pewno obecnie nie narzeka
Wręcz może sobie pozwolić na to, że pracuje z kim chce i przy projektach, jakie chce. Ja coś czuję, że na przełomie 2017/2018 roku może mu się spiętrzyć Polański/Clooney/Anderson i wtedy będzie czad!
Warto czekać. A w tym roku masz dwa jazzowe scory - czyli coś nowego, bo wcześniej tak nie pisał. No i Łotr 1 jest ciekawym wyzwaniem. A cóż Ty nowego jeszcze tu wymyślisz? Już prawie wszystkie gatunki obskoczył 
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35125
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
Jakiegoś mocnego erotyka na granicy porno brakuje.hp_gof pisze: A cóż Ty nowego jeszcze tu wymyślisz? Już prawie wszystkie gatunki obskoczył
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26606
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
Miał być mocny.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
hp_gof
Re: Alexandre Desplat
Na Warszawskim Festiwalu Filmowym (7-16 października) będzie pokaz Odysei Jérôme Salle (film zamknięcia)
Na 99,99% się przejadę, jeśli tylko uda się kupić bilety
Bo to unikalna okazja obejrzeć ten film w Polsce równolegle z premierą francuską (12 października). Oczywiście głównym powodem jest muzyka Olka
To może być pierwszy od wielu lat przypadek, kiedy obejrzę film Olka bez znajomości muzyki (no chyba że wydadzą score przed premierą, ale coś się nie zapowiada niestety na razie). Ostatnia była chyba Wenus w futrze 
Re: Alexandre Desplat
będziesz specjalnie jechał do Wawy tylko po to żeby jakiś film obejrzeć? 
NO CD = NO SALE
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26606
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
a tam tyle tej muzy było...hp_gof pisze:To może być pierwszy od wielu lat przypadek, kiedy obejrzę film Olka bez znajomości muzyki (no chyba że wydadzą score przed premierą, ale coś się nie zapowiada niestety na razie). Ostatnia była chyba Wenus w futrze
FanbojeAdam pisze:będziesz specjalnie jechał do Wawy tylko po to żeby jakiś film obejrzeć?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
hp_gof
Re: Alexandre Desplat
No jak mam godzinkę/półtorej pociągiem tylko, plus i tak planuję do Wawy jechać w odwiedziny do koleżanki jakoś w październiku (ponownie, bo pod koniec września też jadę), to czemu mam nie załapać się na film z muzą Olka, na który czekam, a który pewnie bardzo długo nie pokaże się w polskich kinach? Zresztą niektórzy codziennie albo co tydzień dojeżdżają do Warszawy do pracy, więc nie rozumiem problemu 
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1272
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Alexandre Desplat
Desplat wypada z Rogue One i na jego miejsce wskakuje Michael Giacchino :
http://www.hollywoodreporter.com/heat-v ... ces-929387
http://www.hollywoodreporter.com/heat-v ... ces-929387
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35125
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
Do Adama, leżąc umierający na rampie imperialnego promu:
Adamie, miałeś rację.
Miałeś rację odnośnie Alexandre Desplata i Rogue One.
Powiedz tym wszystkim prześmiewcom i niedowiarkom z forum i FMFu... że miałeś rację.
Aaaaaaaaaa....... <umiera>

Adamie, miałeś rację.
Miałeś rację odnośnie Alexandre Desplata i Rogue One.
Powiedz tym wszystkim prześmiewcom i niedowiarkom z forum i FMFu... że miałeś rację.
Aaaaaaaaaa....... <umiera>
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
hp_gof
Re: Alexandre Desplat
W ogóle no comment... Olek stał się zakładnikiem pisania muzyki do 150 filmów rocznie...
Chociaż równie dobrze na tym etapie mogłoby dojść do różnic pod względem artystycznym, wszak powinny już ruszyć sesje nagraniowe, a score powinien być już dawno napisany - mało tego, jeszcze kilka dni temu w wywiadzie z Wenecji mówił że będzie nagrywał z LSO. Ale cieszę się, że zastąpi go przynajmniej Giacchino...
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10524
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
Przyznam, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Bardziej reject, ale odejście w wyniku konfliktu w terminarzu? Coś tu śmierdzi jakimiś zakulisowymi sprawami, bo jeżeli faktycznie sprawa miała rozbijać się o dokrętki i brak czasu na poprawę tego wszystkiego, to przypomnijmy, że dokrętki miały miejsce w wakacje. Nawet mając teraz problem ze zorganizowaniem poprawek, to przecież nie powód do rezygnacji z całego, skomponowanego już materiału. Mogli zatrudnić jakiegoś leszcze, ktory dopisałby to, co trzeba - jak z Avengers:AoU... Dlatego nie wierzę w tę historyjkę z konfliktem w terminarzu.
No ale nawet jakby to była prawda, to sorry, bo jak się stawia kontrakt z 50 różnymi podmiotami nad taki projekt, to nie dziwne, że później gówno z tego wychodzi. Star Wars było dla niego złotym strzałem. Że w ogóle cokolwiek rozważał innego w tym czasie robić - to jest dla mnie niepojęte. Decyzja tak z dupy, że nawet trudno po po ludzku pojąć.
P.S. Czy w związku z tym opcją z recenzją się zwalnia? Bo przyznam, że w takiej konfiguracji jaram się na samą myśl o pisaniu o tym score
No ale nawet jakby to była prawda, to sorry, bo jak się stawia kontrakt z 50 różnymi podmiotami nad taki projekt, to nie dziwne, że później gówno z tego wychodzi. Star Wars było dla niego złotym strzałem. Że w ogóle cokolwiek rozważał innego w tym czasie robić - to jest dla mnie niepojęte. Decyzja tak z dupy, że nawet trudno po po ludzku pojąć.
P.S. Czy w związku z tym opcją z recenzją się zwalnia? Bo przyznam, że w takiej konfiguracji jaram się na samą myśl o pisaniu o tym score

-
hp_gof
Re: Alexandre Desplat
Jeśli można ufać źródłom jednego fana (Yonathan Vargas), który ma różne dojścia, to Olek miał gotową muzykę do nagrywania, a Disney i tak zrobił swoje. Więc raczej reject. Ale to bardzo słabe zagranie. I jeszcze słabsze tłumaczenia. Dziwne było dla mnie, że najelastyczniejszy kompozytor w branży miałby nie mieć czasu na Gwiezdne Wojny
Ciekawe czy Majkel w tak krótkim czasie stworzy coś lepszego? Oby. Co nie zmienia faktu, że disneyowska klika zrobiła swoje i wstawiła swojego na stołek
Reżyser jak zawsze pewnie nie ma nic do gadania. Co ciekawe, komentarze w necie są raczej negatywne w stosunku do tej decyzji Disneya. Jeszcze pytanie, czy Disneyowi nie pali się czasami grunt pod nogami z filmem i próbują łapać się brzytwy, poprawiając go tu i ówdzie na szybko (z jeszcze gorszym skutkiem) 
Pope na fejsie w zasadzie potwierdza reject:
Pope na fejsie w zasadzie potwierdza reject:
No NDA violation here.Schrödinger's cat's out of this box. Wish they'd decided earlier. Said no to a pretty cool job because of this film. Oh well, as the French say: "C'est la guerre!" Next...