Wiem, wiem Koper & Co. będą mieli radochę, ale wgryzam i przekonuję się do tego soundtracka. Znaczy się, przez pomyłkę źle sobie wgrałem muzykę na komórkę i jedyne co miałem, to właśnie tego "Warcrafta" więc zacząłem go słuchać i katować i nie jest to aż takie złe. Temat główny zostaje w pamięci, ale też motywy poboczne lepiej brzmią - "Lothar" "Medivh" "Gul'dan".
Wiadomo nie ma tu jakiś skomplikowanych orkiestracji i ogólnie to muzyka prosta, ale idzie jej słuchać.
Plus Ramin korzysta z drewna, czyli czegoś czego nie mógł robić przy "Grze o Tron" i wychodzi to na plus.
Takie "Honor" też może być:
https://www.youtube.com/watch?v=ZYck84P3V8s
Jeżeli w filmie ma to się w porządku sprawować, to nawet nie wiem, czy bym 3/5 nie dał.
Największym problemem i główną wadą jest jednak skala. Dla czegoś takiego jak "Warcraft" oczekiwać można by było wielkiego epickiego score'u. Albo przynajmniej "dobrego technicznego score'u", z którego nic by się nie pamiętało, ale byłaby duża orkiestra. Tutaj niestety trochę słychać, że to jednak skromny score i nie czuć za bardzo tej epickości. Bliżej do produkcji TV niż wielkiego widowiska.