Michael Giacchino

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Michael Giacchino

#601 Post autor: hp_gof » pt maja 06, 2016 17:42 pm

Ghostek, o Olku nie jest cicho, Olek już kilka razy mówił, że wkrótce rozpoczyna pracę nad Łotrem ;)
A nius o Majkelu cudowny! Jaram się i teraz na pewno do kina na Benedicta i Majkela pójdę :) Do tego Star Trek - jestem w niebie! :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#602 Post autor: Adam » pt maja 06, 2016 18:23 pm

nie zapominajmy o Inferno - Hansik dla Browna pisał dobre rzeczy w sumie :P Score skończony przed trasą, oby tylko nie z jakimś pomagierem, ale skoro jeszcze nie zareklamowali drugiego nazwiska, to licze że go nie będzie..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#603 Post autor: Paweł Stroiński » pt maja 06, 2016 21:02 pm

Potencjalnie głównym współpracownikiem (choć to nie jest pewne!) byłby Balfe, bo podobno Howard bardzo Balfego lubi. Na pewno z chórem pomagał Eric Whitacre. Z ciekawostek mogę powiedzieć, że score był pisany w Nowym Jorku.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#604 Post autor: Adam » pt maja 06, 2016 23:50 pm

Ciekawi mnie ta praca w przeciwieństwie do BvS na którego nie czekałem (poza byciem ciekawskim nt fikuśnosci wydań :P ). Patrząc z boku to najciekawsze rzeczy Zimmer pisał jednak nie do kina komiksowego :wink: Ciekawe czy użyje poprzednich tematów czy zrobił cos nowego. Film w październiku wiec jeszcze trochę czasu jest, może cos dokomponują.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#605 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 07, 2016 00:45 am

Dzięki znajomości języka Goethego i Schillera, ja już wiem, co nieco o tej pracy. Ale wolałbym nie offtopić tutaj. Tylko w należytym temacie i w należytym czasie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#606 Post autor: Adam » sob maja 07, 2016 07:16 am

To proszę w temacie Hansa, przecież to nie będzie oftop jak tam napiszesz o jego scorze który za niedługo wyjdzie :shock:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25130
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#607 Post autor: Mystery » sob maja 07, 2016 09:19 am

hp_gof pisze:A nius o Majkelu cudowny! Jaram się i teraz na pewno do kina na Benedicta i Majkela pójdę :) Do tego Star Trek - jestem w niebie! :)
W sumie takie Ode to Harrison pasowałoby do tego filmu, kto wie, może to właśnie poprzez muzyczne opisanie Benedicta w Into Darkness decydenci Marvela zdecydowali się by Michael zrobił to ponownie w Doctor Strange :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#608 Post autor: Adam » sob maja 07, 2016 09:23 am

mhm bo z peeeewnością słuchali tego utworu :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10436
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#609 Post autor: Ghostek » sob maja 07, 2016 09:25 am

Tylko oby z rozpędu nie zabrnął w cytowanie trekowych tematów :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#610 Post autor: Adam » sob maja 07, 2016 09:26 am

:mrgreen: to tam są jakieś tematy? tak szczerze to ja pamiętam tylko z jedynki dokowanie do Enterprajsa - popuszczam wtedy.. z dwójki nie kojarzę nic. jakiś msc temu słuchałem obu bo zastanawiałem się który upłynnić :P nie przekonuje mnie wizja Gjaczina w Treku. w ogóle. choć jedynka z sentymentu do tego traku dla mnie jest najlepsza :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25130
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#611 Post autor: Mystery » sob maja 07, 2016 09:55 am

Adam pisze:mhm bo z peeeewnością słuchali tego utworu :P
Jak brali Benedicta do głównej roli to Into Darkness na pewno oglądali, a tam począwszy od London Calling, postać ta jest odpowiednio umuzyczniona w niemal każdej scenie, czy to epicko jak w starciu z Kilngonami czy stonowanie, jak podczas pogawędki przez szybę.

hp_gof

Re: Michael Giacchino

#612 Post autor: hp_gof » sob maja 07, 2016 10:51 am

Jak Adam nie słyszy tematów w Star Treku, to po prostu no comment...

PS. London Calling ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#613 Post autor: Adam » sob maja 07, 2016 11:10 am

dla mnie TEMAT to jest coś co mi siedzi w głowie i mogę to zanucić. jak dokowanie do statku. innych nie potrafię z Gjaczinowego Star Treka i mi nie siedzą w głowie.. Mi nie chodzi o terminologię tylko po prostu o wrażenia odsłuchowe. Bo w terminologii to np Reznor też miał temat w Girl.. :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Michael Giacchino

#614 Post autor: Wojteł » sob maja 07, 2016 12:43 pm

Adam pisze::mrgreen: to tam są jakieś tematy? tak szczerze to ja pamiętam tylko z jedynki dokowanie do Enterprajsa - popuszczam wtedy.. z dwójki nie kojarzę nic. jakiś msc temu słuchałem obu bo zastanawiałem się który upłynnić :P nie przekonuje mnie wizja Gjaczina w Treku. w ogóle. choć jedynka z sentymentu do tego traku dla mnie jest najlepsza :)

Jak trzy lata temu poszedłem na koncert na Translatlantyku, gdzie grali suitę z pierwszego Star Treka, to musiałem potem pytać Pawła, czy tam był jakiś temat główny. Trochę się zdziwiłem, jak mi powiedział, że to był ten minimotywik, który wziąłem za co najwyżej temat akcji. Do tego suita była wykonana fatalnie - kto tam był, ten wie, że cała gala była grana przez młodą orkiestrę zabookowana na ostatnią chwilę.

Ale w zeszłym roku obejrzałem sobie te Star Treki, przesłuchałem scory i teraz oba uważam za naprawdę solidne prace. Oczywiście, do Goldsmitha i Hornera nie mają startu, ale całkiem dobrze działają w filmie (co prawda, jedynka cierpi na ten sam problem, co większość scorów Gjaczina, czyli mu się włącza rytmiczno-orkiestrowe pierdololo w muzie akcji, dwójka już lepiej wypadła pod tym względem) i nawet ten temacik, który wydawał mi się być banalny, ma takie "sense of wonder", które naprawdę pasuje do koncepcji Abramsa.

Na pewno nie jest to to, czego oczekiwałem po mega przebojowych pracach Goldsmitha i Roya, bo już w warstwie tematycznej Michael jest dużo bardziej powściągliwy (zarówno na standardy serii, jak i własnej twórczości), ale chyba właśnie w tym tkwi siła jego Treków :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25130
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#615 Post autor: Mystery » sob maja 14, 2016 09:25 am

Nowy wywiad:
https://www.nashvillesymphony.org/media ... -giacchino

"Giacchino's work will also be heard in upcoming releases Doctor Strange, The Lego Batman Movie :D and Cars 3"

ODPOWIEDZ