Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#16 Post autor: Adam » ndz paź 12, 2014 16:15 pm

a ten nowy Miyazaki to serio filmowo najsłabszy?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#17 Post autor: Kaonashi » ndz paź 12, 2014 16:47 pm

Przede wszystkim to "Zrywa się wiatr" jest filmem biograficznym, więc to już w tym momencie nie jest to czego oczekiwaliby fani po Miyazakim.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#18 Post autor: Koper » ndz paź 12, 2014 21:34 pm

Z tym biograficznym to bym nie przesadzał, bo wątki biograficzne są tu potraktowane dość luźno i mamy sporo sekwencji snów/wyobrażeń, czyli troszkę jest taki realizm magiczny.
A czy ąż najsłabszy to bym może nie powiedział (bardziej mnie wynudziła Kiki:P), ale na pewno z tej słabszej połowy jego filmografii, przy czym słabszy Miyazaki to i tak poziom niemal nie do osiągnięcia dla 99% innych reżyserów anime.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#19 Post autor: Krelian » czw paź 16, 2014 16:54 pm

Ta film zupełnie nie dla młodszych widzów, to swoisty traktat artysty, sentymentalny melodramat z antywojennym wydźwiękiem. Zupełnie inny niż najbardziej znane filmy Miyazakiego ale czy przez to słaby ?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#20 Post autor: Koper » czw paź 16, 2014 21:12 pm

Nie przez to.
Z innych przyczyn. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#21 Post autor: Krelian » czw paź 16, 2014 21:35 pm

No ja niestety innych nie potrafiłem się doszukać, idealny film to nie był ale jak dla mnie daleko mu było do słabego.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#22 Post autor: Koper » czw paź 16, 2014 22:55 pm

No nie, oczywiście obiektywnie nie jest to film "słaby".
Ale dla mnie trochę rozczarowujący.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#23 Post autor: Kaonashi » pt sie 28, 2015 17:37 pm

Słów kilka o ostatnim scorze od Joe (to już ponad rok!):
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1966
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#24 Post autor: Mystery » sob sie 29, 2015 11:58 am

Słów kilka o ostatnim scorze od Joe (to już ponad rok!):
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1966

A "Kaguya-hime" nadal na stronce nie ma :wink:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Zakuro Zaka no Adauchi

#25 Post autor: Kaonashi » sob sie 29, 2015 12:37 pm

Kaguya jest w planach, ale wcześniej prawdopodobnie jeszcze inne filmy Ghibli obskoczę. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ