James Horner
Re: James Horner
Robert Folk rzucił zacną ideą którą od razu wielu podchwyciło (Pope, Debney, Townson), oby nie skończyło się na słowach i chęciach i kiedyś taki koncert, oraz zapis z niego się udał.
"For the past couple of days I have been thinking about how the Hollywood Film Scoring Community could best Honor James Horner. A James Horner Memorial Concert would be something Very Special. It would be a way of saying Thank You for all of James' Wonderful Music over the past 35 years. The Concert would be a Tribute and an Honor to James' Life and Music.
The Concert would take place at either Disney Hall or perhaps Royce Hall, with James' Own Orchestra performing. All of his usual players that have been with him for his L.A. Recordings would make up the Ensemble, along with his often used Colors, including Large Choir, World Musicians and Electronics. Star Studded Singers would perform James' well known songs, with Full Orchestral Backing. It's Important that The Concert be performed right here in L.A. where James lived and worked for the past 35 Years. The Ideal time for this Memorial Concert would be either this coming December or January.
An Organizing Committee would be formed utilizing all of James' usual Team Members, as well as other Influential Admirers who have been closely aligned with James over the years. That Group would Include: Robert Townson, Mike Gorfaine, Sam Schwartz & The GSA Family, Richard Kraft. David L Newman, Sandy DeCresent, Peter Rotter, Simon Rhodes, Peter Boyer, J.A.C. Redford, Jim Henrikson, Gina Zimmitti, Ian Underwood, Conrad Pope, Sony Classical, and the Heads of Music from Fox, Paramount, Warner Brothers, Universal, Sony, Dreamworks, Lionsgate and MGM.
The Film Studios would assist in the Funding of the Concert, which with a Sold Out Audience, would certainly be a Profitable Evening. Filming the event for HBO,
DVD, Streaming, etc... would bring in substantial additional revenues.
I cannot think of a better way to let James and His Family know how Loved and Appreciated he has been, and will always be. We will Never forget you James, and your Incredible, Beautiful and Brilliant Contributions to Film, and Our Hollywood Film Scoring Community. We Celebrate Your Life and Music!"
"For the past couple of days I have been thinking about how the Hollywood Film Scoring Community could best Honor James Horner. A James Horner Memorial Concert would be something Very Special. It would be a way of saying Thank You for all of James' Wonderful Music over the past 35 years. The Concert would be a Tribute and an Honor to James' Life and Music.
The Concert would take place at either Disney Hall or perhaps Royce Hall, with James' Own Orchestra performing. All of his usual players that have been with him for his L.A. Recordings would make up the Ensemble, along with his often used Colors, including Large Choir, World Musicians and Electronics. Star Studded Singers would perform James' well known songs, with Full Orchestral Backing. It's Important that The Concert be performed right here in L.A. where James lived and worked for the past 35 Years. The Ideal time for this Memorial Concert would be either this coming December or January.
An Organizing Committee would be formed utilizing all of James' usual Team Members, as well as other Influential Admirers who have been closely aligned with James over the years. That Group would Include: Robert Townson, Mike Gorfaine, Sam Schwartz & The GSA Family, Richard Kraft. David L Newman, Sandy DeCresent, Peter Rotter, Simon Rhodes, Peter Boyer, J.A.C. Redford, Jim Henrikson, Gina Zimmitti, Ian Underwood, Conrad Pope, Sony Classical, and the Heads of Music from Fox, Paramount, Warner Brothers, Universal, Sony, Dreamworks, Lionsgate and MGM.
The Film Studios would assist in the Funding of the Concert, which with a Sold Out Audience, would certainly be a Profitable Evening. Filming the event for HBO,
DVD, Streaming, etc... would bring in substantial additional revenues.
I cannot think of a better way to let James and His Family know how Loved and Appreciated he has been, and will always be. We will Never forget you James, and your Incredible, Beautiful and Brilliant Contributions to Film, and Our Hollywood Film Scoring Community. We Celebrate Your Life and Music!"
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: James Horner
FMF też mógłby podchwycić ideę...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: James Horner
Kilka dni mnie nie było, sprawdzam co tam się na świecie wydarzyło i już na początek taka wiadomość
Życie w niewiedzy jednak było lepsze 


- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
A, sorka. Cameron też lubi udawać, że ten jego avatar to dużo bardziej ambitne kino niż w rzeczywistości, ALE JESTEM PEWIEN ŻE WSZYSTKIE KOLEJNE SEQUELE KTÓRYCH LICZBA ROSNIE Z ROKU NA ROK BĘDĄ ARCYDZIEŁEM SCENOPISARSTWA I DIALOGÓWKoper pisze:Jakie Avatary jak na razie jest ino jeden?Wojtek pisze:Ale jak mam być szczery, to wcale bym się nie zdziwił, jakby angaż dostał Desplat - ostatnio go biorą do każdej franczyzy, nie patrząc, czy on tam pasuje czy nie, a Cameron też lubi udawać, że te jego avatary to dużo bardziej ambitne kino niż w rzeczywistości.![]()

Nie pamiętam, czy było to napisane w tym temacie, ale Horner miał być gościem FMFu w 2017 - to będzie smutny festiwalKoper pisze:FMF też mógłby podchwycić ideę...

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: James Horner
Nie wydaje mi się, by Cameron je zawczasu uważał za arcydzieła, skoro ponoć nawet już scenariusze wcisnął do pisania innym, bo sam woli nurkować w Atlantyku.Wojtek pisze:A, sorka. Cameron też lubi udawać, że ten jego avatar to dużo bardziej ambitne kino niż w rzeczywistości, ALE JESTEM PEWIEN ŻE WSZYSTKIE KOLEJNE SEQUELE KTÓRYCH LICZBA ROSNIE Z ROKU NA ROK BĘDĄ ARCYDZIEŁEM SCENOPISARSTWA I DIALOGÓW![]()

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: James Horner
Jeśli Townson podchwyci ideę i faktycznie zacznie taki koncert organizować... to FMF może go wziąć.
Re: James Horner
Bafta udostępniła całą 77 minutową rozmowę z Jamesem towarzyszącą wydarzeniom dziejącym wokół koncertu Titanic Live w Londynie dwa miesiące temu.
http://guru.bafta.org/the-guru-18-a-con ... mes-horner
http://guru.bafta.org/the-guru-18-a-con ... mes-horner
Re: James Horner
nie ma szans zorganizować czegoś na taką skalę ze względów prawnych. jeśli coś, to o okrojonym programie do konkretnych tytułów które uda się prawnie przepuścić, co koncert uczyni automatycznie wybrakowanym.Mystery pisze:Robert Folk rzucił zacną ideą którą od razu wielu podchwyciło (Pope, Debney, Townson), oby nie skończyło się na słowach i chęciach i kiedyś taki koncert, oraz zapis z niego się udał.
#FUCKVINYL
Re: James Horner
Ostatni koncert w Wiedniu wyszedł całkiem zacnie, zrobić coś podobnego z większą pompą i byłby git.Adam pisze:nie ma szans zorganizować czegoś na taką skalę ze względów prawnych. jeśli coś, to o okrojonym programie do konkretnych tytułów które uda się prawnie przepuścić, co koncert uczyni automatycznie wybrakowanym.Mystery pisze:Robert Folk rzucił zacną ideą którą od razu wielu podchwyciło (Pope, Debney, Townson), oby nie skończyło się na słowach i chęciach i kiedyś taki koncert, oraz zapis z niego się udał.
Re: James Horner
no tylko co oni tam zagrali? 1/10 kariery
wiadomo że to zacny koncert był i lepsze to niż nic, ale o TAKIM evencie jakim pisał Folk można tylko pomarzyć.

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: James Horner
A ile chcesz upchać w jednym koncercie? Całej, bogatej kariery ni dy rydy. Musiałby 6 godzin trwać. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: James Horner
Żeby zagrać więcej niż 1/10 kariery to koncert musiałby trwać nie wiadomo ile, a tak zagrają najbardziej znane highlighty z najbardziej popularnych filmów i jakoś to pogodzą, przecież raczej nikt nie będzie oczekiwał, że zabrzmi tam Krull, Casper, New World czy Perfect Storm, zresztą nawet jakby koncert trwał i 5 godzin to zawsze mógłby ktoś powiedzieć, eee, szkoda, że nie zagrali "The River Crossing To Stalingrad" czy "The Train"Adam pisze:no tylko co oni tam zagrali? 1/10 karierywiadomo że to zacny koncert był i lepsze to niż nic, ale o TAKIM evencie jakim pisał Folk można tylko pomarzyć.

Np na moim koncercie upamiętniającym Jamesa bankowo chciałbym zmieścić "Jose's Martyrdom":
https://www.youtube.com/watch?v=Kk6bqC14UD4
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: James Horner
Jeszcze koncertu nie ma, który jest ładną ideą pożegnania kompozytorzy, a ci już narzekają.
Swego czasu Joe Hisaishi w Krakowie jakoś zagrał koncert ze swoimi najważniejszymi pracami i dało się to jakoś upchać. Wiadomo zawsze coś trzeba odrzucić, ale to nie jest zadanie niewykonalne.
Plus jak ktoś by chciał to tutaj jest Tribute Beara McCreary, z jego analizą "Rockteteera", kiedy był w College'u:
http://www.bearmccreary.com/#blog/blog/ ... es-horner/
Jestem ciekaw, czy niektórzy forumowicze, lubiący analizy, dadzą Bear'owi przynajmniej dostateczny.

Plus jak ktoś by chciał to tutaj jest Tribute Beara McCreary, z jego analizą "Rockteteera", kiedy był w College'u:
http://www.bearmccreary.com/#blog/blog/ ... es-horner/
Jestem ciekaw, czy niektórzy forumowicze, lubiący analizy, dadzą Bear'owi przynajmniej dostateczny.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: James Horner
Ładny wywiad podsumowujący pokrótce karierę, ciekawostek nie wiele, szczególnie jak ktoś słuchał poprzedni wywiad z Classic FM, o początkach kariery u Rogera Cormana, przebieżka po ważniejszych filmach, Star Trek 2 i 3, Aliens, Apollo 13, Titanic, Piękny Umysł, o współpracy z reżyserami, Cameron, Howard, Zwick, Annaud..., a następnym jego projektem miał być nowy film GibsonaMystery pisze:Bafta udostępniła całą 77 minutową rozmowę z Jamesem towarzyszącą wydarzeniom dziejącym wokół koncertu Titanic Live w Londynie dwa miesiące temu.
http://guru.bafta.org/the-guru-18-a-con ... mes-horner

Jak ktoś nie ma za bardzo czasu to polecam przynajmniej posłuchanie od 1:00:30, gdzie James odpowiada na pytania widowni, m.in. o jego ulubiony score innego kompozytora, Spider-mana 2, czy jego zdanie o Jerrym.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
Myster, a miałbyś jeszcze link do tego wywiadu, w którym się tłumaczył z plagiatów?
Btw. dzisiaj na IMBD znalazłem taką ciekawostkę o Hornerze: "Although he studied piano, he doesn't consider himself to be a good pianist."
Cóż, ta opinia to chyba ze względu na szacunek dla zawodowych pianistów i pełnoetatowych wirtuozów tego instrumentu, bo jeśli chodzi o kompozytorów, to Horner był chyba w ścisłej czołówce jeśli chodzi fortepian (tak samo, jak Williams, który zajął się kompozycją, bo uznał, że nigdy nie będzie dobrym pianistą). Zresztą, wielu chwalonych kompozytorów-dyrygentów też się bardzo skromnie i niepochlebnie wypowiada o własnych umiejętnościach.
Btw. dzisiaj na IMBD znalazłem taką ciekawostkę o Hornerze: "Although he studied piano, he doesn't consider himself to be a good pianist."
Cóż, ta opinia to chyba ze względu na szacunek dla zawodowych pianistów i pełnoetatowych wirtuozów tego instrumentu, bo jeśli chodzi o kompozytorów, to Horner był chyba w ścisłej czołówce jeśli chodzi fortepian (tak samo, jak Williams, który zajął się kompozycją, bo uznał, że nigdy nie będzie dobrym pianistą). Zresztą, wielu chwalonych kompozytorów-dyrygentów też się bardzo skromnie i niepochlebnie wypowiada o własnych umiejętnościach.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara