Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1876 Post autor: Koper » pt kwie 10, 2015 16:46 pm

To jakby Romowie z Koszyc Ci zarzucali, że nie odkurzyłeś w pokoju. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1877 Post autor: hp_gof » pt kwie 10, 2015 16:48 pm

Śmietnik w sensie: duże zamieszanie. Crimson Tide mam przesyt, bo mnie Paweł tym ostatnio molestował :P A z twitterów, fejsów ostatnio kompletnie nic nie wklejam. Whatever. Do większej ilości osób ten nius o nowym projekcie Hansa dotrze ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1878 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 10, 2015 17:41 pm

Tomek pisze:Tzn. dla mnie nie musi być w folii - używka jak najbardziej wystarczy :)

Natomiast kwestia wydania pieniędzy. Jeżeli mam wydać już te np. 80 zł to mogę i 130 na przykład (jeżeli to jest tak znaczący tytule). Chodzi mi o to, żeby dwa razy nie wydawać - dziś wydam tyle, a potem trzeba będzie jeszcze raz i jeszcze więcej ;-)

W moim pytaniu chodziło mi bardziej o to, czy ten tytuł ma szanse kiedyś na wydanie kolekcjonerskie?
Jak bardzo lubię Crimson Tide (galljaronim mnie zaraz zabije :mrgreen: ), to nie wiem, czy dwupłytówka czy w ogóle komplet z tej ścieżki miałby jakikolwiek sens. Jasne, jest kilka bardzo fajnych niewydanych kawałków, w tym samodzielnych Glennie-Smitha, ale z drugiej strony nawet ja, fanboj tego score i filmu, poza filmem nie mogę zdzierżyć muzyki z pożaru w kuchni, która może ma fajny aranż drugiego tematu (tak, Mefi, Crimson Tide to score dwóch tematów, a nie jednego), ale potem idzie w łupankę troche na poziomie "Village Under Siege" z Beyond Rangoon, czyli innymi słowy, nie należy do najciekawszych kawałków akcji Hansa. Z braków w zasadzie liczy się Main Title (druga część zwłaszcza dla mnie), Command (odebranie władzy Ramseyowi), które można było dać na album zamiast sekwencji tonięcia (pierwsza połowa Alabamy w dużej mierze)... w ogóle temat Akuły by się z raz przydał.

Ja mimo niedoskonałości i dwóch braków (Command i Main Title) zostanę raczej przy oryginale Hollywood Records, który posiadam.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1879 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 10, 2015 17:42 pm

hp_gof pisze:Śmietnik w sensie: duże zamieszanie. Crimson Tide mam przesyt, bo mnie Paweł tym ostatnio molestował :P A z twitterów, fejsów ostatnio kompletnie nic nie wklejam. Whatever. Do większej ilości osób ten nius o nowym projekcie Hansa dotrze ;)
Hans w bardziej kameralnym dramacie mnie cieszy (pierwszy raz od paru lat, chyba Frost/Nixon), może być ciekawie.

To Crimson Tide to chociaż przesłuchałeś?

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1880 Post autor: hp_gof » pt kwie 10, 2015 17:57 pm

No jakbym nie przesłuchał, to nie miałbym przesytu ;) A obiecałem Ci, że przesłucham.

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#1881 Post autor: galljaronim » pt kwie 10, 2015 18:40 pm

Paweł Stroiński pisze: Jak bardzo lubię Crimson Tide (galljaronim mnie zaraz zabije :mrgreen: ), to nie wiem, czy dwupłytówka czy w ogóle komplet z tej ścieżki miałby jakikolwiek sens. Jasne, jest kilka bardzo fajnych niewydanych kawałków, w tym samodzielnych Glennie-Smitha, ale z drugiej strony nawet ja, fanboj tego score i filmu, poza filmem nie mogę zdzierżyć muzyki z pożaru w kuchni, która może ma fajny aranż drugiego tematu (tak, Mefi, Crimson Tide to score dwóch tematów, a nie jednego), ale potem idzie w łupankę troche na poziomie "Village Under Siege" z Beyond Rangoon, czyli innymi słowy, nie należy do najciekawszych kawałków akcji Hansa. Z braków w zasadzie liczy się Main Title (druga część zwłaszcza dla mnie), Command (odebranie władzy Ramseyowi), które można było dać na album zamiast sekwencji tonięcia (pierwsza połowa Alabamy w dużej mierze)... w ogóle temat Akuły by się z raz przydał.

Ja mimo niedoskonałości i dwóch braków (Command i Main Title) zostanę raczej przy oryginale Hollywood Records, który posiadam.
Ja bym nawet dopatrzył się tam ze czterech motywów: motyw Huntera (pięknie zagrany na gitarkę podczas pożegnania rodziny, potem dynamiczny w trakcie treningu, a także w momencie uwolnienia Huntera z kajuty), złowrogi motyw wojny i zagrożenia (chóralna wstawka jak gadają o głowicach nuklearnych i nuklearnym armagedonie), progresywny motyw przemieszczania się po łodzi Ramzeya, wzorowany na Lacrimosie, no i oczywiście motyw przemowy i wypłynięcia w morze. Oprócz Main Titles i Command , o których wspomniał Paweł, ja życzyłbym sobie jeszcze muzyki ze sceny z boksującym Denzelem, walki między Alabamą a Akułą. Czyli coś tam na rozszerzone i na dodatek zremastowane wydanie jest. Nie mam aż tak ogromnego parcia na to wydanie, choć nie ukrywam, że chciałbym aby wyszło. Chyba w pierwszej kolejności obstawiałbym Backdraft...na to czekam najbardziej :) potem Crimson Tide, Fan, Preacher's Wife, Prince of Egipt, Gladiator :mrgreen:

Mefisto

Re: Hans Zimmer

#1882 Post autor: Mefisto » pt kwie 10, 2015 18:54 pm

Paweł Stroiński pisze:tak, Mefi, Crimson Tide to score dwóch tematów, a nie jednego
:roll: ale wraca się tylko do jednego kawałka - reszta to czysty underscore niemal. Jakieś dwuminutowe posępne chórki? Wolę Czerwony Paździeż w tej kwestii, który sam w sobie przecież dupy nie urywa.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1883 Post autor: Tomek » pt kwie 10, 2015 20:28 pm

@Paweł - wszyscy twierdzą, że "podstawka" wystarczy, ale jestem przekonany, że gdyby okazało się, że wychodzi complete, to obstawiam, że każdy (z tych, którzy lubią/przepadają/kochają ten score) i tak by go nabył. No bo historyczna pozycja, prezentacja muzyki, produkcja wydania, książeczka itd. Tak więc, proszę, nie oszukujcie się :D

Poza tym "Steel Mill" też zdzierżyć nie można, ale nie przeszkodziło Ci to nabyć 2-płytowe Black Rain ;-)

@Gall - ten mroczny motywik z chórami to taki hansowy typowy mroczny "dżingiel" z tamtego czasu, więc podczepianie go pod temat jest wg mnie lekko naciągane ;-) Natomiast motyw przemowy i wypłynięcia to raczej to samo co main theme vel Roll Tide, więc to chyba też jedno i to samo :) Ale oczywiście zgadzam się, że to nie jest score jednego tematu/motywu. Jest tam masa zimmeryzmów definiujących jego styl z wczesnej fazy twórczości, no i będących podwaliną pod jego późniejsze prace, głównie w action score'ach ale też dramatach.
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1884 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 10, 2015 21:00 pm

Pomyślmy:

1. motyw rosyjskiego buntu (chóralny fragment, od którego się Mutiny zaczyna, w filmie powtórzony dwa razy)
2. temat Huntera (gitara, potem często trąbka, także "boksujący Denzel" - chyba najlepsza wersja faktycznie)
3. temat Ramseya (najmocniejsza wersja to oczywiście cały bunt w drugiej połowy Alabamy, ale to temat samego Ramseya, a nie jego "przemieszczania się")
4. Motyw napięcia akcji (powtarzalne dwa dwudźwięki)
5. Temat okrętu (pierwsza część Mutiny, połowa Alabamy, Roll Tide)
6. Temat zwycięstwa (Mutiny, "fire in the galley", koniec 1SQ, Roll Tide)
7. Pierwszy motyw na chór (trudno nameirzyć który jest który i do czego się odnosi)
8. Drugi motyw na chór
9. Suspensowy motyw na blachę (podobny do Backdraft, tylko narasta, a nie zostaje na dwóch nutach)
10. Nie Zimmera, ale pełni rolę tematu - Eternal Father Strong to Save (pierwszy raz na elektroniczny chór w Alabamie).

Obecne w filmie, ale nie na płycie nigdzie:

11. Motyw Akuły (szybki, nieco na Hornera z powtarzaniem środkowej nuty, jak narasta).

Trochę tego jest :)

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#1885 Post autor: galljaronim » pt kwie 10, 2015 22:30 pm

Paweł Stroiński pisze: 10. Nie Zimmera, ale pełni rolę tematu - Eternal Father Strong to Save (pierwszy raz na elektroniczny chór w Alabamie).
Ta elektroniczna wersja w Alabamie jest świetna. Potem reaktywacja napędu atomowego i cudowne wejście motywu głównego z tymi mozartowskimi triolami. W filmie robi to niesamowite wrażenie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Hans Zimmer

#1886 Post autor: Cisek » sob kwie 11, 2015 00:10 am

Może kogoś zainteresuje artykuł z HR - update do sprawy pozwu o rzekomy plagiat w Zniewolonym.

http://www.hollywoodreporter.com/thr-es ... s-a-787737
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1887 Post autor: Kaonashi » sob kwie 11, 2015 00:39 am

Zaraz znowu się zacznie gadka o skarpetkach.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1888 Post autor: Tomek » sob kwie 11, 2015 09:47 am

Remote Control Songs? Tak to się teraz nazywa? Czy to jakiś pod-oddział RCP?
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1889 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 11, 2015 13:14 pm

Domyślam się, że tak. Ze względów budżetowych może się zdarzyć tak, że studio filmowe nie wykupi praw autorskich do score. Jest kilka mniejszych budżetowo projektów, do których Hans jest właścicielem praw do muzyki. Na przykład Rush jest jego. Z tego co mi mówił, jego jest też na przykład Helikopter w ogniu.

Remote Control Songs by po prostu zarządzało tymi kawałkami, którymi właścicielami z różnych względów są kompozytorzy RCP, a pełnych praw nie przejęło studio filmowe, jak to jest najczęściej w przypadku muzyki filmowej.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1890 Post autor: Tomek » sob kwie 11, 2015 14:46 pm

Zimmer jest właścicielem praw do muzyki, ale już do samej ścieżki, tak jak została ona wykonana i nagrana oraz umieszczona w filmie - do tego prawo ma studio, tak?
Obrazek

ODPOWIEDZ