
Ja pierdzielę, przy tym projekcie, Twierdza jest jasna jak słońce... Szkoda mi Briana, bo to musi być cholernie frustrujące :/
Myślisz, że mnie jakoś to przejmuje?Paweł Stroiński pisze:Stanę trochę w obronie Marvela. I Tomka muszę niestety rozczarować, że DC chyba pójdzie trochę w tym samym kierunku.
Paweł Stroiński pisze:z których Whedon się najbardziej wyróżnia
LOL. Przecież ten film to był CGI-fest jakich mało. Thriller spiskowy. Powtarzane banały po amerykańskich "krytykach". Paweł, Ty widziałeś kiedyś thriller spiskowy z lat 70-ych?Paweł Stroiński pisze:Swoją drogą, Kapitan z tych filmów, które widziałem (Strażników nie widziałem), jest najbliższy "Nolanowskiej" koncepcji, czyli ma przynajmniej zalążki pewnego komentarza, na co pozwoliła konwencja filmu, realizowanego na wzór thrillerów spiskowych lat 70-tych.
Rick Astley Adam?Templar pisze:Hah, mówiłem, nowy spot TV:
jeszcze Alana dopisali, pewnie trochę muzyki z jedynki wykorzystali, bo nic nowego to raczej nie zrobił. Jeszcze Briana wywalą ostatecznie i zostanie Elfman z Alanem
to nie ja tylko TemplarPawel P. pisze:Rick Astley Adam?Tylko czemu dałeś to kilka minut przed 1 kwietnia
https://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ
Adam pisze:to nie ja tylko TemplarPawel P. pisze:Rick Astley Adam?Tylko czemu dałeś to kilka minut przed 1 kwietnia
https://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQa przecież nie chciało mi się przeklepywać tego linka do yt ręcznie.
Aż sobie z ciekawości sprawdziłem co to za geniusz reżyserski. Pojedyncze odcinki "Firefly", "Buffy: postrach wampirów" czy "Glee", do tego cieniutcy "Avengersi" no i komedia o wielce wymownym tytule "Wiele hałasu o nic", który to tytuł właściwie podsumowuje cały dorobek tego pana.Tomek pisze:Paweł Stroiński pisze:z których Whedon się najbardziej wyróżnia
Czym? Przecież ten facet nie ma kompletnie żadnego stylu. Nigdy nie zrobił żadnego znaczącego filmu.
Whedon i Nolan mają ponoć najbardziej agresywnych i "betonowych" fanbojów. Nolan przynajmniej ma na koncie znakomite filmy i własny, niepodrabialny styl. Ten pan wyróżnia się chyba tylko tym, że jest łysy. A porównania do Scotta, nawet tego w tetrycznej formie, uwłaczają Sir RidleyowiKoper pisze:Aż sobie z ciekawości sprawdziłem co to za geniusz reżyserski. Pojedyncze odcinki "Firefly", "Buffy: postrach wampirów" czy "Glee", do tego cieniutcy "Avengersi" no i komedia o wielce wymownym tytule "Wiele hałasu o nic", który to tytuł właściwie podsumowuje cały dorobek tego pana.Naprawdę, Paweł, żeś sobie znalazł guru, już zostań przy tym Scottcie, który pewnie nawet jak już mu rentę i emeryturę przyznają i będzie płodził kolejne biblijne freski to i tak będzie miał więcej do zaoferowania niż pan Wh...atever.
Było nie wyprowadzać go z błędu. Już sobie wyobrażam co by się tu działoKoper pisze:PS: Templar, widzę, że mało Adam przez Ciebie zawału nie dostał.![]()
ke? przecież napisałem posta jako odpowiedź i tyle, jakoś zawału nie dostałem i na spokojnie posta napisałem.Tomek pisze:Było nie wyprowadzać go z błędu. Już sobie wyobrażam co by się tu działo