To jeszcze ja dorzucę swoją opinię o Snajperze - film nie był zły, nawet mi się częściowo podobał, ale oceny rzędu 9-10/10 to rzeczywiście epic fail

Dla mnie zasługuje to na jakieś 6, może mocno naciągane 7, nie więcej. Ogólnie brakowało mi bardzo napięcia, emocji, które zapowiadały zwiastuny, ten cały pojedynek snajperów mnie śmieszył, nie umywa się to ani trochę do tego co widzieliśmy we Wrogu u bram. Ten cały Mustafa, jebany Książę Persji, przez 90% czasu uprawia parkour skacząc po dachach i wspinając się po rynnach, u naszego bohatera też jakoś brakowało mi tego bycia snajperem, bo jakoś zbyt często robił te szturmy z innymi żołnierzami. Na plus humor, te żarciki u żołnierzy bardzo mi się podobały, najbardziej scena przed szturmem na restaurację, gdzie żartowali z supergwiazdy Legendy, który będzie rozdawał autografy na burkach

Aktorzy też się spisali, Cooper mi się bardzo podobał, realizacyjnie też jest ok, poza muzyką, bo tutaj to jednak lipa, równie dobrze mogło w ogóle nie być tych dźwięków, bo nawet ciężko mi to muzyką nazywać

Propaganda mi jakoś nie przeszkadzała, może dlatego, że ja mam zbliżone poglądy do tych, które tu próbują wciskać
