Harry Gregson-Williams Prince of Persia?

[Althazan]

Moze japonska bedzie ladniejsza?
O ile bedzie inna

Narnie z reguły były inne (choć niewiele się różniły), więc i tym razem może będzie jeszcze lepsza

[lis23]

Kurczę,okładka płyty jest tak samo beznadziejna jak i plakaty ... pachnie to tandetą ...
Ale na film i tak się wybiorę

[Koper]

Okładka okropna. Kiczem zalatuje na kilometr. Ino ta pani po prawej przykuwa wzrok.

[bladerunner]

Okładka okropna

Gdyby nie ten koleś z lewej była by zajebista, ale i tak jest dobrze

[Wawrzyniec]

Okładka średnia Do takiej produkcji oczekiwałbym jednak czegoś lepszego, bardziej epickiego, czy też bardziej magicznego, tajemniczego. Ale nie należy oceniać płyty po okładce, jestem dobrej myśli

[bladerunner]

Do takiej produkcji oczekiwałbym jednak czegoś lepszego, bardziej epickiego, czy też bardziej magicznego, tajemniczego. Ale nie należy oceniać płyty po okładce, jestem dobrej myśli

Powiem tak, większość osób na tym forum będzie raczej zawiedziona tym scorem, tylko nieliczni jak Tomek(Althazan), Dziekan i jeszcze kilku userów pewnie polubi tę kompozycję.

[Wawrzyniec]

Powiem tak, większość osób na tym forum będzie raczej zawiedziona tym scorem, tylko nieliczni jak Tomek(Althazan), Dziekan i jeszcze kilku userów pewnie polubi tę kompozycję.

Powiem tak, nie będą zawiedzeni, gdyż zawiedzionym można być czymś na co się bardzo czeka i miało się spore oczekiwania wobec tego. Akurat na ten film i muzykę to z tego forum to raczej mało kto czeka. Taka prawda. Ja czekam i to bardzo i ja pewnie nie będę zawiedziony i polubię ten score...
Cholera Teraz to Ci dopiero zrobiłem antyreklamę. Przecież nie ma dla danej muzyki, kompozytora nic gorszego niż fakt, że Wawrzyniec go/ją lubi.
Dlatego też spokojnie, jakby co to ja nie będę nic pisał. Albo będę pisał, że to beznadziejna muzyka to wtedy większość osób nią zainteresuję i większości się spodoba

[bladerunner]

Przecież nie ma dla danej muzyki, kompozytora nic gorszego niż fakt, że Wawrzyniec go/ją lubi

A Ty znowu swoje

Dla mnie jeden z ważniejszych scorów 2010 i czekam z wielką niecierpliwością.

[Althazan]

Dla mnie jeden z ważniejszych scorów 2010 i czekam z wielką niecierpliwością.

Słusznie! Plus Airbander. A czytaliście co o Airbanderze powiedział Shyamalan?:

James came up with what I think is his best score of his life. If that’s not the best score of the year, I don’t know what is. He killed it! I mean he killed it. You heard some of his music in the first teaser that I did. When you see the movie, the music is just unbelievable. The subject matter is so rich, anyway you want to go, but driven by the emotion. The action is driven by emotion, which is such a great thing for me. We did a little bit of that in Unbreakable, but we had a real great opportunity to do that here. One of the great balancing tricks of the movie was, how much Asian influence to put into the patina of the movie. Do you have pagodas? Do you have this sort of thing? The consensus with the production designer and myself, and consequently with James, was it’s a flavoring. It’s not Asian. We’re not in Asia, but it’s influenced by it. What medieval stuff is to Lord of the Rings, Asia is to us. It’s influencing it, but it’s not necessarily: that’s a kimono or that kind of thing. The same thing goes with the music. We toyed with the idea of it being very Crouching Tiger, but we ended up going with it’s influenced but it has it’s own world. So I’m really excited for you to hear the score.

[Wawrzyniec]

Hm, może założymy osobny temat, albo Ty założyć o "Airbandarze" JNH, z tym cytatem. Gdyż skoro szykuje nam się score na score'y to warto poświęcić mu więcej uwagi

A na "Prince of Persia" to ja od zawsze czekałem, co zresztą można zobaczyć, kiedy zacząłem ten temat pisać i na mych wyczekiwanych score'ach w odpowiednim temacie

[bladerunner]

Proszę bardzo o to dla Państwa prezentuje nową piosenkę wykonywaną przez Alanis Morissette do filmu '' Prince Of Persia: The Sands Of Time''

http://www.youtube.com/watch?v=ET3GLjJM ... re=related

Mile widziane Państwa opinie na temat tego utworu.

A i przepraszam, wszystkich wczoraj za mój nieprofesjonalizm

[Wawrzyniec]

A więc pora na opinię:

Niestety nie jest ona pozytywna, ale w sumie i nie negatywna. Piosenka ta spłynęła niestety po mnie jak woda po kaczce. Tak samo jak w przypadku "Avatara" nie przepadam, kiedy na soundtrackach są takie balladowate piosenki. Jak już mają być piosenki do filmów to zdecydowanie wolę coś mocniejszego, dynamiczniejszego a la "The Little Things" z "Wanted" czy "New Divide" z "Transformers 2".

A na razie to po pierwszych przesłuchaniach ta piosenka średnio mi zapada w pamięci i raczej słuchając całego soundtrack podobnie jak w przypadku "Avatara" będę kończył me słuchanie na przedostatnim utworze.

[lis23]

Mi też ten utwór nie zapadł w pamięć,jest mało melodyjny,taki nijaki - tyle że ja lubię piosenki filmowe,ballady / wszak moja muzyczno / filmowa edukacja rozpoczęła się od animacji Disneya i soundtracków Alana Menkena / - utwór z " Avatara ",mimo podobieństw i pewnej kiczowatości jest bardzo melodyjny i zapada w pamięć - może dlatego że jak ktoś już pisał,bazuje ona na sukcesie Titanika

[bladerunner]

Piosenka w pamięć jakoś szczególnie nie zapada to prawda, ale słucha mi się jej przyjemnie i ma ciekawą końcówkę, ostatnie półtorej minuty.

Teraz to Ci dopiero zrobiłem antyreklamę. Przecież nie ma dla danej muzyki, kompozytora nic gorszego niż fakt, że Wawrzyniec go/ją lubi.

Faktycznie już widzę recenzje Ocena Końcowa: **

Hehe

[Mefisto]

Alanis ma taki głos, że można ją namiętnie słuchać nawet w najgorszym syfie - ta piosenka jej najlepszym hitom nie dorównuje, ale daje radę właśnie ze względu na jej możliwości wokalne. Poza tym mam wrażenie, że pasuje do filmu.