Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#106 Post autor: DanielosVK » pt sty 02, 2015 16:58 pm

Ten sen by mi się spodobał. :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#107 Post autor: Adam » pt sty 02, 2015 18:23 pm

z całym szacunkiem ale nawet maciuś z klanu mając do dyspozycji setki scorów z 5 dekad i dając mu wybór podłożyłby lepszą muzyke do tego filmu... qrwa, nawet rozwielitka by wybrała lepsze traki do podkładki.

ale miło mi że byłem pozytywnym bohaterem 8) tyko że ja bym do kina Was nie zaprosił, heloł :P
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#108 Post autor: Mefisto » wt sty 20, 2015 17:18 pm

Strasznie kiepski ost. Wymiękłem zwłaszcza przy Climbing Mount Sinai, gdzie muzyka napierdalała, jakby chuj wie co się działo, zamiast nadać wydarzeniu powagi i dostojności (nna sprawa, że ta cała trailerowa muzyka na jedno kopyto trochę mi zniszczyła odbiór chórów na soundtrackach). Z kolei cała liryka przepada w uszach. O tym, że brakuje w sumie większej spójności między ścieżkami poszczególnych kompozytorów nie wspominam. Fail, jak dla mnie - choć może w filmie działa, nie wiem, szkoda mi czasu by sprawdzać.

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1508
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Kamionka
Kontakt:

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#109 Post autor: WhiteHussar » wt sty 20, 2015 18:29 pm

Mefisto pisze:choć może w filmie działa, nie wiem, szkoda mi czasu by sprawdzać.
średnio działa

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#110 Post autor: Adam » wt sty 20, 2015 20:51 pm

a Marek Łach dalej milczy :P
#FUCKVINYL

Templar

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#111 Post autor: Templar » wt sty 20, 2015 21:00 pm

Muzyka w filmie akurat całkiem spoko i akurat w tej scenie wspinaczki to "chuj wie co się dzieje", burza, pioruny walą jak szalone, lawiny, bagna, "wilki jakieś", a nie sorry, to ostatnie to z innego filmu :P No, ale ogólnie cały film to napierdalanka kataklizmów i nie ma tu prawie żadnych scen, żeby Iglesias mógł coś spokojnego dawać, Scott mógł od razu kogoś z RCP brać jak zamierzał taki film robić.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#112 Post autor: Adam » wt sty 20, 2015 21:01 pm

tu podatki nakazały brać hiszpana więc za dużego wyboru nie miał..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Exodus: Gods and Kings - Alberto Iglesias

#113 Post autor: Adam » śr sty 28, 2015 21:30 pm

dżizas to najnudniejszy film jaki widziałem w tym roku, nic się tam nie dzieje, plagi egipskie mimo że fajne to budżetu starczyło im żeby wszystkie pokazać w 3 minuty :P część ludzi normalnie wyszła z seansu a jak się światła zapaliły to było słychać dwie rzeczy - ziew i zwroty "ja pierdole ale nudy"... wysiedziałem przez grzeczność... muzyka w paru momentach to jedno wielkie wtf, głuchy to chyba podkładał a do tego daltonista - np intymna scena bez dialogów jak MOSZE obserwuje kobitę jak ta szyje, a tu napieprza w tle mega głośno jakiś taniec eleny na pełnej qrwie... no dramacik.. dobrze że środy z cinemą bo bym poszedł do kas że zwrot za bilet chce :mrgreen:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ