
Akira Ifukube
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Hm, może warto poczekać z reckami aż to rzucą w sieć 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
No i przyszedł czas na partyturę z mojego ulubionego monster-movie: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1766
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Młody Ifukube mógłby Snape'a zagrać w japońskiej wersji Harry'ego Pottera



Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Dokładnie 60 lat temu do kin weszła Godzilla Ishiro Hondy dając początek całej serii filmów spod znaku monster-movies
Tyle wspaniałych tematów, co by tu wybrać... O! To może świetne wykonanie mocarnego tematu Mechagodzilli
https://www.youtube.com/watch?v=sfBZLTTugUI


https://www.youtube.com/watch?v=sfBZLTTugUI
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Nawet podczas udzielania wywiadu w studio telewizyjnym nie mógł sobie peta podarować
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... 8zk8#t=303 (5:00)

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... 8zk8#t=303 (5:00)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Może gdyby tyle nie jarał to dziś miałby setkę na karku.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
To fajczenie mu na pewno nie wyszło na zdrowie 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Na akiraifukube.org ukazała się piąta część biografii Japończyka napisana przez Erika Homenicka. Koleś mnie rozwala wiedzą na temat na Ifukube
http://akiraifukube.org/biography_part_five.htm

http://akiraifukube.org/biography_part_five.htm
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Generalnie zasada jest prosta. Jak widzisz, że dyryguje Jyunichi Hirokami to znaczy, że nie ma lepszego wykonaniaSzczypior pisze:A skoro jesteśmy już przy Ifukube, to mam pytanie do ekspertów. Które nagranie Salome jest w waszej opinii lepsze?
http://www.godzillamonstermusic.com/LD32-5054.htm
http://www.godzillamonstermusic.com/KICC177.htm

https://www.youtube.com/watch?v=dAt9HLih7Dc
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
A jakSzczypior pisze:http://www.youtube.com/watch?v=hC3G-jvvOsg - geniusz

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Ja znam tylko to drugie, ale ogólnie Salome jest raczej bez szału. Tzn. jak załapiesz klimat, to idzie się wciągnąć, ale jak się nie wbijesz w nastrój, to będzie stanowić tylko ciekawostkę, jako zbiór efektów, które Akira sobie pospisywał do filmówki i innych prac 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Ja też nie stawiam wyżej Salome od np. Rapsodii czy Symfonii Taapkary, ale to wciąż bardzo dobra muza. No i skoro Szczypiorowi się tak bardzo podoba Salome to prawdopodobnie inne kompozycje mu jeszcze bardziej przypadną do gustu 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.