Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#106 Post autor: Adam » pt sie 15, 2014 21:06 pm

to akurat można powiedzieć o 80% scorów na rynku - że jak se sam ułożysz i edytniesz traklistę to będzie się słuchało tego lepiej. ameryki nie odkrył :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#107 Post autor: Mystery » pt sie 15, 2014 21:11 pm

Dokładnie, każdy score przycięty do 45 minut najlepszego i ulubionego materiału (smoki, małpy, żółwie, czarownica, jaszczurka) zawsze będzie lepszy od oficjalnych przepastnych albumów.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#108 Post autor: Adam » pt sie 15, 2014 21:12 pm

oczywiście to się tyczy całej historii filmówki i wydawania scorów, nie tylko tych tegorocznych ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#109 Post autor: Paweł Stroiński » pt sie 15, 2014 22:30 pm

Nie zawsze :)

Powiem tak. To jest score, w którym ci, którzy się zachwycają i ci, którzy się zdecydowanie nie zachwycają, mają rację. I zarzuty i pochwały są jak najbardziej uzasadnione. Chyba bardziej niż w przypadku wielu score'ów, finalna ocena jest po prostu kwestią subiektywną. Filmu nie ogladąłem i zdecydowanie nie obejrzę, bo nie mam nawet specjalnej nostalgii za serią, którą oglądałem jako dzieciak (jakoś nie bardzo jestem osobą z czymś takim jak nostalgia), więc opieram się na albumie. Nie recenzuję, to mogę :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#110 Post autor: Koper » sob sie 16, 2014 10:25 am

Adam pisze:oczywiście to się tyczy całej historii filmówki i wydawania scorów, nie tylko tych tegorocznych ;-)
Taaa... "Conana" Milanu i 30-minutowych wydań Goldsmitha na pewno też. :P
Teraz niestety taka moda upychania na płytę ile wlezie, może żeby więcej mp3 na iTunes się dało sprzedać, nie wiem...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#111 Post autor: Adam » sob sie 16, 2014 17:26 pm

3-minutowy wywiad z Brajanem o Żółwiach z dywanu - https://www.youtube.com/watch?v=SnHzOIJU3YA
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#112 Post autor: Mefisto » sob sie 16, 2014 17:28 pm

To te żółwie są z dywanu? :shock:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#113 Post autor: Adam » sob sie 16, 2014 17:29 pm

dokładnie, najlepsze jak idiota zadaje mu pytanie "czy widziałeś już ten film" :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#114 Post autor: Adam » sob sie 16, 2014 18:05 pm

#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#115 Post autor: Ghostek » śr sie 20, 2014 20:10 pm

No to mały kubełek zimnej wody wylany na gorące głowy zachodnich krytyków:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1718

;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#116 Post autor: Adam » śr sie 20, 2014 21:20 pm

chyba śnisz z tą oceną :P 4/5 się nalezy jak psu kość.

i popraw tego babola z ps'a - Madsonik to normalny raper a nie pseudo Brajana, Brajan z nim m.in robił song a konkretnie wkręcali do piosenki brajanowy temat instrumentalny :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#117 Post autor: Ghostek » śr sie 20, 2014 21:49 pm

No cokolwiek.
A co do oceny, to kwestia jednak doświadczenia filmowego. Obejrzysz, ocenisz. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60016
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#118 Post autor: Adam » śr sie 20, 2014 21:52 pm

jak megan mi wytną to obejrze, bo inaczej nie chce patrzyć jak mi się plastik w multipleksie wyleje z ekranu :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#119 Post autor: Ghostek » śr sie 20, 2014 22:05 pm

Jakby Megan była tam jedynym problemem, to byłby pikuś. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles

#120 Post autor: Wawrzyniec » czw sie 21, 2014 02:41 am

A ja muszę pochwalić Tomka za recenzję. Jako umiarkowany sympatyk muzyki Briana Tylera na razie 3 razy zmierzyłem się z tym soundtrackiem. I w sumie pierwsza myśl jaka mi się nasiliła to, że ten soundtrack zadowoli wszystkich dotychczasowych miłośników Briana Tylera, ale też nie zjedna nowych wielbicieli. Jak dla mnie ta muzyka posiada wszystko to co, za co niektórzy uwielbiają Briana, a drudzy za nim nie przepadają.
Z mojej perspektywy niby znowu jest orkiestra, mocne brzmienie, dużo się dzieje, ale słuchanie tego score'u wyglądało u mnie tak, że odpalam pierwszy utwór i słucham do końca, a pomiędzy pojedyncze utwory zlewają mi się trochę w jedną całość.
Ale jak zaznaczyłem temat jakiś tam jest,, trochę funu i emocji też, więc pewnie Brian dobrze odwalił robotę. A jako, żem nie ekspert od muzyki Amerykanina i jako, żem filmu nie widział oceny nie zamierzam wystawiać, ani tej ścieżki pochwalać ni potępiać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ