
Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
to akurat można powiedzieć o 80% scorów na rynku - że jak se sam ułożysz i edytniesz traklistę to będzie się słuchało tego lepiej. ameryki nie odkrył 

#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Dokładnie, każdy score przycięty do 45 minut najlepszego i ulubionego materiału (smoki, małpy, żółwie, czarownica, jaszczurka) zawsze będzie lepszy od oficjalnych przepastnych albumów.
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
oczywiście to się tyczy całej historii filmówki i wydawania scorów, nie tylko tych tegorocznych 

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Nie zawsze 
Powiem tak. To jest score, w którym ci, którzy się zachwycają i ci, którzy się zdecydowanie nie zachwycają, mają rację. I zarzuty i pochwały są jak najbardziej uzasadnione. Chyba bardziej niż w przypadku wielu score'ów, finalna ocena jest po prostu kwestią subiektywną. Filmu nie ogladąłem i zdecydowanie nie obejrzę, bo nie mam nawet specjalnej nostalgii za serią, którą oglądałem jako dzieciak (jakoś nie bardzo jestem osobą z czymś takim jak nostalgia), więc opieram się na albumie. Nie recenzuję, to mogę

Powiem tak. To jest score, w którym ci, którzy się zachwycają i ci, którzy się zdecydowanie nie zachwycają, mają rację. I zarzuty i pochwały są jak najbardziej uzasadnione. Chyba bardziej niż w przypadku wielu score'ów, finalna ocena jest po prostu kwestią subiektywną. Filmu nie ogladąłem i zdecydowanie nie obejrzę, bo nie mam nawet specjalnej nostalgii za serią, którą oglądałem jako dzieciak (jakoś nie bardzo jestem osobą z czymś takim jak nostalgia), więc opieram się na albumie. Nie recenzuję, to mogę

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Taaa... "Conana" Milanu i 30-minutowych wydań Goldsmitha na pewno też.Adam pisze:oczywiście to się tyczy całej historii filmówki i wydawania scorów, nie tylko tych tegorocznych

Teraz niestety taka moda upychania na płytę ile wlezie, może żeby więcej mp3 na iTunes się dało sprzedać, nie wiem...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
3-minutowy wywiad z Brajanem o Żółwiach z dywanu - https://www.youtube.com/watch?v=SnHzOIJU3YA
#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
dokładnie, najlepsze jak idiota zadaje mu pytanie "czy widziałeś już ten film" 

#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
No to mały kubełek zimnej wody wylany na gorące głowy zachodnich krytyków:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1718

http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1718


Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
chyba śnisz z tą oceną
4/5 się nalezy jak psu kość.
i popraw tego babola z ps'a - Madsonik to normalny raper a nie pseudo Brajana, Brajan z nim m.in robił song a konkretnie wkręcali do piosenki brajanowy temat instrumentalny

i popraw tego babola z ps'a - Madsonik to normalny raper a nie pseudo Brajana, Brajan z nim m.in robił song a konkretnie wkręcali do piosenki brajanowy temat instrumentalny

#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
No cokolwiek.
A co do oceny, to kwestia jednak doświadczenia filmowego. Obejrzysz, ocenisz.
A co do oceny, to kwestia jednak doświadczenia filmowego. Obejrzysz, ocenisz.


Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
jak megan mi wytną to obejrze, bo inaczej nie chce patrzyć jak mi się plastik w multipleksie wyleje z ekranu 

#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Jakby Megan była tam jedynym problemem, to byłby pikuś. 


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
A ja muszę pochwalić Tomka za recenzję. Jako umiarkowany sympatyk muzyki Briana Tylera na razie 3 razy zmierzyłem się z tym soundtrackiem. I w sumie pierwsza myśl jaka mi się nasiliła to, że ten soundtrack zadowoli wszystkich dotychczasowych miłośników Briana Tylera, ale też nie zjedna nowych wielbicieli. Jak dla mnie ta muzyka posiada wszystko to co, za co niektórzy uwielbiają Briana, a drudzy za nim nie przepadają.
Z mojej perspektywy niby znowu jest orkiestra, mocne brzmienie, dużo się dzieje, ale słuchanie tego score'u wyglądało u mnie tak, że odpalam pierwszy utwór i słucham do końca, a pomiędzy pojedyncze utwory zlewają mi się trochę w jedną całość.
Ale jak zaznaczyłem temat jakiś tam jest,, trochę funu i emocji też, więc pewnie Brian dobrze odwalił robotę. A jako, żem nie ekspert od muzyki Amerykanina i jako, żem filmu nie widział oceny nie zamierzam wystawiać, ani tej ścieżki pochwalać ni potępiać.
Z mojej perspektywy niby znowu jest orkiestra, mocne brzmienie, dużo się dzieje, ale słuchanie tego score'u wyglądało u mnie tak, że odpalam pierwszy utwór i słucham do końca, a pomiędzy pojedyncze utwory zlewają mi się trochę w jedną całość.
Ale jak zaznaczyłem temat jakiś tam jest,, trochę funu i emocji też, więc pewnie Brian dobrze odwalił robotę. A jako, żem nie ekspert od muzyki Amerykanina i jako, żem filmu nie widział oceny nie zamierzam wystawiać, ani tej ścieżki pochwalać ni potępiać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys