Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#1 Post autor: Kaonashi » sob lip 19, 2014 17:21 pm

Myślałem, że zremakowali film z Seagalem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#2 Post autor: Templar » sob lip 19, 2014 17:45 pm

Kaonashi pisze:Myślałem, że zremakowali film z Seagalem.
Nie Ty jeden :mrgreen:


Przesłuchałem parę klipów i całkiem ładne, także całość na pewno przesłucham za jakiś czas.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#3 Post autor: bladerunner22 » ndz lip 20, 2014 10:57 am

Gustav (o) Dudamelo Gustavo Mahlero to geniusz
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#4 Post autor: Mystery » wt sie 12, 2014 18:04 pm

Taki sobie ten "The Liberator", choć dobrze się zaczynał, "Cristiada" zdecydowanie lepsza :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#5 Post autor: Koper » czw sie 14, 2014 11:42 am

i tyle? :P
Gdyby score podpisać "Michael Giacchino" to wrzuciłbyś tu 15 postów o tym, w których trackach przewija się główny temat, jaka to fajna jest ta południowoamerykańska etnika i jak to z każdym odsłuchem odkrywasz coraz więcej w tym score. :P :P

A tak generalnie to przyzwoity, solidny score, ale jak to stwierdził kompozytor - skoncentrował się na tym by nie przeszkadzać. Nie wiem jak to w filmie wypada, może i dobrze, ale na płycie trochę brakuje wyrazistości. Niby wszystko jest porządne, ale całość nieszczególnie porywa czy emocjonuje. Owszem, momenty są, zwłaszcza sam początek i później parę razy wejścia chóru czy etniki. I choć nie ma się czego przyczepić, to też nie ma się czego zaczepić - troszkę za mało zostaje w głowie. Może po filmie wrażenia byłyby lepsze? Niemniej jak na debiut w filmówce, to trzeba go Dudamelowi zapisać pozytywnie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#6 Post autor: Mystery » czw sie 14, 2014 12:07 pm

Teraz pisanie, że coś jest świetne wykonane i dobrze brzmi jest na forum passe, więc oszczędziłem sobie kłopotu :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#7 Post autor: Koper » czw sie 21, 2014 17:55 pm

Taaaa...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#8 Post autor: Mefisto » sob sie 23, 2014 15:58 pm

Solidna muzyka, której bardzo dobrze się słucha. Nic wielkiego, ale narzekań też nie rozumiem. Oczywiście, gdyby pod scorem podpisał się Banos albo jakiś inny pupilek, to byłoby sikanie w majty :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#9 Post autor: Adam » sob sie 23, 2014 17:10 pm

jakby Enjo było napisane to by Koper oskara dawać chciał odkopa :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#10 Post autor: Koper » sob sie 23, 2014 18:38 pm

Mefisto pisze:Oczywiście, gdyby pod scorem podpisał się Banos albo jakiś inny pupilek, to byłoby sikanie w majty :P
Tomek Newman? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#11 Post autor: Mefisto » ndz sie 24, 2014 01:04 am

Co ma do tego Newman, skoro mowa o Was?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#12 Post autor: Koper » ndz sie 24, 2014 09:23 am

To, że wtedy byś, jak napisałeś, sikał w majty. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#13 Post autor: Mystery » ndz sie 24, 2014 10:27 am

Mefisto pisze:Solidna muzyka, której bardzo dobrze się słucha. Nic wielkiego, ale narzekań też nie rozumiem. Oczywiście, gdyby pod scorem podpisał się Banos albo jakiś inny pupilek, to byłoby sikanie w majty :P
Właśnie, że na odwrót, egzotyczne nazwisko pisze na orkiestrę i już Broxtony fapują :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#14 Post autor: Adam » ndz sie 24, 2014 10:32 am

a na dudy tam coś jest? dudamen w końcu :mrgreen:
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Gustavo Dudamel - The Liberator (2014)

#15 Post autor: Mefisto » ndz sie 24, 2014 14:41 pm

Koper pisze:To, że wtedy byś, jak napisałeś, sikał w majty. :P
No ale przecież napisałem, że to bardzo dobre jest - za to Wy jęczycie :P

ODPOWIEDZ