Fernando Velázquez - Hercules

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Fernando Velázquez - Hercules

#46 Post autor: Kaonashi » wt sie 05, 2014 17:56 pm

Hercules to był dopiero ciekawy jak go grał Lou "The Hulk" Ferrigno :D

Obrazek

Próbuje namierzyć ten film :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1508
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Kamionka
Kontakt:

Re: Fernando Velázquez - Hercules

#47 Post autor: WhiteHussar » wt sie 05, 2014 22:37 pm


hehehe, ten gość to klasyk :P

Templar

Re: Fernando Velázquez - Hercules

#48 Post autor: Templar » śr sie 06, 2014 22:28 pm

Obejrzałem film, szedłem z nastawieniem na wielką kupę pokroju Immortals czy Starcia/Gniewu tytanów i zostałem nawet pozytywnie zaskoczony. Film to oczywiście nadal kino klasy B/C, nic tu ambitnego nie znajdziemy, ale jest fajnie zrobiony, z dobrym humorem, nie jest to takie sztywne jak tamte filmy i człowiek się na tym raczej nie wynudzi, film w sam raz do coli i popcornu :P Ogólnie podobało mi się przedstawienie Herkulesa w trochę bardziej realistycznej postaci, ale z dużą dawką humoru, wszystkie te potwory są tylko przedstawione tu jako legendy, a tak naprawdę to np. Hydra to byli jacyś goście w maskach, a Herkules jest po prostu tylko silny i tyle.

Muzyka miała swoje momenty, głównie na początku, niestety akcja kuleje i to mocno, włącza się wtedy nagle tryb RCP i im bliżej końca tym gorzej, bo coraz więcej jakichś walk na ekranie. Nie wszystko utwory zostały wykorzystane, np. Alternative Ending, po tym tytule myślałem, że zostaną nam 2 zakończenia ukazane w filmie, ale widocznie alternatywne może być co najwyżej w dodatkach na Blu-Rayu :P Również nie ma nigdzie Choir Theme, a najlepszy kawałek, czyli End Titles leci na samym końcu napisów, wcześniej jakaś marna piosenka, a po tym krótka suita tego słabszego materiału :P Ode mnie za film 3.

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1508
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Kamionka
Kontakt:

Re: Fernando Velázquez - Hercules

#49 Post autor: WhiteHussar » czw sie 07, 2014 00:28 am

Szkoda tej kasy, nawet na popcorn...

ODPOWIEDZ