FilmMusic.pl - co zmienić?

[Adam]

tak, Mieszka zarżnął filmmusic.pl. skrypt nie wytrzymał jego głupot.

[Mystery]

Ostatni wpis spod "Lawrence'a" dopełnił szali

[Kaonashi]

Ja Mieszka będę bronić, bo jest jedyną osobą, które skomentowała wszystkie moje trzy recki

[Adam]

Mieszko jest jak Chuck Norris. oni jako jedyni skomentowali wszystko w internecie, więc to nie żaden wyczyn z tymi Twoimi 3 txtami

[Kaonashi]

A sorry poza Mieszkiem jeszcze Koper dał jeden komentarz - ale bez oceny. Także w Mieszku jedyna nadzieja

[Adam]

musisz reckować mniej hipsterskie rzeczy

[Kaonashi]

No way

[Adam]

wiesz ja radzę z dobrego serca. swego czasu miałem fazę na reckowanie polskich scorów i o ile nie był to jakiś znany Lorenc to pies z kulawą nogą tego nie czytał i nie komentował. za duża nisza. to samo miał Sołtysik, który przeciez reckował kupę klasyków lat 60 i 70 znanych kompozytorów, i też nikt nie był zainteresowany. dziś jak nie napiszesz recki kogoś z rcp, albo topowych nazwisk przy okazji z topowego filmu to klikalnośc jest znikoma. a niestety tym biznesem rządzą kliki

[Kaonashi]

Choćby jeden Mieszko miał przeczytać to warto A tak na serio. Robię to, bo staram się tu promować japońską muzyką filmową (która w świadomości wielu słuchaczy generalnie ogranicza się do Hisaishiego i Kaiwai'ego i paru pomniejszych nazwisk), a poza tym sprawia mi to po prostu frajdę.

to samo miał Sołtysik,

A on to w ogóle żyje? Sto lat temu te recki pisał.

[Adam]

sam chciałbym wiedzieć

[Adam]

Piotr i Anka są w redakcji od dawna

[Paweł Stroiński]

Komenty już naprawione.

[Mefisto]

Shit just got real.

[Templar]

Mieszko pewnie przez ten czas wszystkie komenty w notatniku zapisywał i niedługo zacznie masowe wrzucanie

[Mefisto]

Pytanie, kto pierwszy rzuci kamieniem, by odkryć przed nim tą tajemnicę :>