Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Dobrze, że w ogóle będzie premiera.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Metropolis miało premierę w Polsce w 1927 roku, Filmweb to nie jest dobre źródło w kwestii dat premier.qnebra pisze:Wyjątkowo szybko, nie to samo co Metropolis, który to trafił do polskich kin zaledwie 80 lat po premierze.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Na imdb jakoś nie widać, by ten film miał premierę w Polsce w latach przedwojennych. Zresztą niewykluczone, że w latach 20-tych i 30-tych XX. wieku ktoś w naszym kraju widział ten film. Ewentualnie był za granicą by go zobaczyć.
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Słonimski zaraz po polskiej premierze napisał swoją słynną negatywną recenzję Metropolis i w 1927 roku został u nas też wydany po polsku scenariusz w formie książkowej w celu promocji filmu.
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
qnebra pisze:Na imdb jakoś nie widać, by ten film miał premierę w Polsce w latach przedwojennych.
Nie wiedziałem, że imdb kronikuje wydarzenia w Polsce przedwojennej

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Polscy dystrybutorzy to jednak pojeby.Kaonashi pisze:Kaze Tachinu ma w sierpniu trafić do polskich kin![]()


"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Ja nie oglądałem i bardzo się cieszę, że tyle wytrwałem 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Wow, to film 20 zł w Polsce zarobi. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Nie wybieram się sam
Z resztą nie ma co marudzić, bo Ponyo w ogóle nie doczekało się premiery.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
To więcej osób jeszcze nie wie, jak znaleźć film na necie?Kaonashi pisze:Nie wybieram się sam![]()

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9346
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Ja też wybiorę się do kina. Miyazaki, niezależnie od formy, na to zasługuje. I domyślam się, że też niekoniecznie sam 

Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
Nie wiem akurat czy na Transatlantyku, ale na pewno leci na Nowych Horyzontach:
http://tanuki.pl/news/934
http://tanuki.pl/news/934
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - Kaze Tachinu
No tak, bo Paweł zapowiedział, że napisze, ale wolał jak zwykle poświęcić swój cenny czas na koks i dziwki. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński