
Czego ostatnio słuchaliście?
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Tak Alive jest bardzo dobre-stary doooobry Howard.
Na fali ostatniej afery z The Phantom Menace Ultimate Edition 2CD przesłuchałem sobie wreszcie swój egzemplarz który notabene wymieniałem jakieś 2 lata temu - na szczęście bez trzasków, czego wszystkim dotkniętym wersją z błędami życzę.
A teraz właśnie słucham Joyeux Noel (Merry Christmas) Philippe Rombi - piękna muzyka a utwór Hymne des Fraternises łamie mi serce, dla zainteresowanych do posłuchania tutaj - polecam bo warto! http://www.youtube.com/watch?v=l6RO7Tp_grM
Na fali ostatniej afery z The Phantom Menace Ultimate Edition 2CD przesłuchałem sobie wreszcie swój egzemplarz który notabene wymieniałem jakieś 2 lata temu - na szczęście bez trzasków, czego wszystkim dotkniętym wersją z błędami życzę.
A teraz właśnie słucham Joyeux Noel (Merry Christmas) Philippe Rombi - piękna muzyka a utwór Hymne des Fraternises łamie mi serce, dla zainteresowanych do posłuchania tutaj - polecam bo warto! http://www.youtube.com/watch?v=l6RO7Tp_grM
Mega score, nareszcie jakiś ciekawy score Desplata przy którym nie można zasnąć. Od razu do listy dzisiejszych odkryć można zaliczyć New Moon. Końcówka i początek świetne, środek niestety słaby. Przy czym to jeszcze nie koniec poznawania Desplata.Marek Łach pisze:I jak wrażenia?Ele pisze: Ghost Writer - Alexandre Desplat
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Marek ma rację, fajnie jest coś krótko napisać o przesłuchanej muzyce, aby np. kogoś zachęcić do niej itd. Ja sam piszę, krótko o moich odczuciach, ale nawet nie liczę, że kogoś zachęcę, ale w sumie nie przeszkadza mi to.
OK, to teraz ja podzielę się co ostatnio słuchałem:
Ja lubię sobie słuchać seriami, tak więc na początku:
Transformers - Steve Jablonsky - co tu dużo pisać, fajna muzyka, przyjemnie mi się jej słucha, daje mi sporo radości i tzw. "funu". Przy okazji pozdrawiam serdecznie Wurgera i jeszcze raz dziękuję
Transformers: Revenge of the Fallen - Steve Jablosnky - długo się nie mogłem przekonać do tej muzyki, a teraz słucham ją częściej od "jedynki". Przy czym najczęściej to słucham utwory takie jak "Einstein's Wrong", "NEST", "The Shard", "The Fallen", "Heed Our Warning" i "I Claim Your Sun". Minusy to na pewno czas tego score'u. Za krótki, zdecydowanie za krótki. A i okładka jak i książeczka mogłaby być lepsza.
Po tej serii postanowiłem sięgnąć po coś z najwyższej półki, coś SSSUPER MEEEGA EXXXTRA:
The Matrix (The Deluxe Edition) - Don Davis - co tu dużo pisać? Dla mnie to już jest klasyk! Słuchając ten score wpada się po prostu w świetny trans. Dobra, klimatyczna mocna ścieżka.
The Matrix: Reloaded - Don Davis & Co. - genialnie rewelacyjne "Mona Lisa Overdrive" i "Burly Brawl". Po prostu dwa "fucking awesone tracks", że się tak wyrażę
Po za tym dwa rewelacyjne kawałki Roba Dougana. Oh, Yeah
The Matrix: Revolutions - Don Davis - nie chcę się powtarzać, ale ten score jest tak genialny, że chyba użyję sowa "hypergenialny", aby móc określić tę muzykę. Mocne potężne brzmienie orkiestry, epickie, wręcz apokaliptycznie zarąbiste wykorzystanie chóru
I "Neodaemmerung"! Nie ma co pisać o tym utworze, gdyż me słowa i tak nie oddadzą wielkości tego kawałka. Rety, jak ja tę muzykę uwielbiam
Mocne, ostre granie na granicy geniuszu i szaleństwa! Wedle stylu oceniania Mystery'ego 6/5!
The Ghost Writer - Alexandre Desplat - w sumie niezła muzyka, może być. Dobre "The Truth About Ruth" i ogólnie od takie przyjemne słuchadło. Ale od wielkich zachwytów i orgazmów to jestem jednak daleko.
Green Zone - John Powell - od taki fajny powellowski akcyjniak. Nic może wielkiego, ale daje przyjemność słuchania.
Blood Diamond - James Newton Howard - Dobry JNH. Wywaliłbym tylko te piosenki z końca soundtracku, gdyż mi przeszkadzają.
Hannibal - Hans Zimmer - wielkość i geniusz danego kompozytora poznaję się właśnie po takich score'ach. Bardzo dobra i inteligentna muzyka. Utwór "Avarice" słuchałem sobie z 5 razy, uwielbiam początek. A "Let My Home Be My Gallows" z 7 razy, gdyż ten utwór jest niesamowity - wyższa szkoła jazdy, którą potrafią tylko ci naj naj najlepsi kompozytorzy
Dziękuję za uwagę i do usłyszenia
OK, to teraz ja podzielę się co ostatnio słuchałem:
Ja lubię sobie słuchać seriami, tak więc na początku:
Transformers - Steve Jablonsky - co tu dużo pisać, fajna muzyka, przyjemnie mi się jej słucha, daje mi sporo radości i tzw. "funu". Przy okazji pozdrawiam serdecznie Wurgera i jeszcze raz dziękuję

Transformers: Revenge of the Fallen - Steve Jablosnky - długo się nie mogłem przekonać do tej muzyki, a teraz słucham ją częściej od "jedynki". Przy czym najczęściej to słucham utwory takie jak "Einstein's Wrong", "NEST", "The Shard", "The Fallen", "Heed Our Warning" i "I Claim Your Sun". Minusy to na pewno czas tego score'u. Za krótki, zdecydowanie za krótki. A i okładka jak i książeczka mogłaby być lepsza.
Po tej serii postanowiłem sięgnąć po coś z najwyższej półki, coś SSSUPER MEEEGA EXXXTRA:
The Matrix (The Deluxe Edition) - Don Davis - co tu dużo pisać? Dla mnie to już jest klasyk! Słuchając ten score wpada się po prostu w świetny trans. Dobra, klimatyczna mocna ścieżka.
The Matrix: Reloaded - Don Davis & Co. - genialnie rewelacyjne "Mona Lisa Overdrive" i "Burly Brawl". Po prostu dwa "fucking awesone tracks", że się tak wyrażę




The Matrix: Revolutions - Don Davis - nie chcę się powtarzać, ale ten score jest tak genialny, że chyba użyję sowa "hypergenialny", aby móc określić tę muzykę. Mocne potężne brzmienie orkiestry, epickie, wręcz apokaliptycznie zarąbiste wykorzystanie chóru




The Ghost Writer - Alexandre Desplat - w sumie niezła muzyka, może być. Dobre "The Truth About Ruth" i ogólnie od takie przyjemne słuchadło. Ale od wielkich zachwytów i orgazmów to jestem jednak daleko.
Green Zone - John Powell - od taki fajny powellowski akcyjniak. Nic może wielkiego, ale daje przyjemność słuchania.
Blood Diamond - James Newton Howard - Dobry JNH. Wywaliłbym tylko te piosenki z końca soundtracku, gdyż mi przeszkadzają.
Hannibal - Hans Zimmer - wielkość i geniusz danego kompozytora poznaję się właśnie po takich score'ach. Bardzo dobra i inteligentna muzyka. Utwór "Avarice" słuchałem sobie z 5 razy, uwielbiam początek. A "Let My Home Be My Gallows" z 7 razy, gdyż ten utwór jest niesamowity - wyższa szkoła jazdy, którą potrafią tylko ci naj naj najlepsi kompozytorzy

Dziękuję za uwagę i do usłyszenia

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Elektronika czasami jak w "War", więc jest okAdam Krysiński pisze:dość odważna opinia jak na fanboja HorneraMystery Man pisze: Ostatnio podsłuchuje sobie "Season of the witch" Örvarssona. Bardzo fajna praca, klimaty "Outlandera" tyle, że znacznie ciekawsze, żywsze, lepsze.;-):P


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
miazgabladerunner20 pisze:Nic ciekawego oklepane do bólu
The Bourne Ultimatum- John Powell
nie znam, pewnie nic specjalnegoThe Number 23- Harry Gregson-Williams
litościX-Men Origins:Wolverine- Harry Gregson-Williams

geniusz.Ghost Writer-Alexandre Desplat
fajne ale imo nic odkrywczego.Agora- Dario Marianelli
imo słabe, a film to jedna z większych porażek ub roku..Solista- Dario Marianelli
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Elegancki zestawikWawrzyniec pisze: Po tej serii postanowiłem sięgnąć po coś z najwyższej półki, coś SSSUPER MEEEGA EXXXTRA:

Swoją drogą chyba w tym roku będzie premiera opery Davisa, więc może niedługo wróci on wreszcie do porządnej pracy w kinie.
A wy z tym Orvarssonem na poważnie tak? Bo miałem w planie nie zbliżać się na kilometr.
Dokładnie! Bardzo dobra praca Orvarssona. Chociaż należy być fanem muzyki RCP aby wspełni ją docenić. Jest naprawdę oryginalna (Atli akurat ma swój na rozpoznawalny styl). Świetny chociażby pierwszy i trzeci utwór. Jestem także zaskoczony że Mystery ją docenił, bardziej spodziewałem się Wawrzyńca. Jednak jej nie polecam - na pewno 90 % forum zjedzie ją za to samo co zawsze i przez to zepsuję sobie dzień.tyle, że znacznie ciekawsze, żywsze, lepsze.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Nie chcę wykonać Atliemu niedźwiedziej przysługi, dlatego też milczę na temat tego score'uEle pisze: Jestem także zaskoczony że Mystery ją docenił, bardziej spodziewałem się Wawrzyńca.


Z tym elegancki zestawić to na poważnie, czy to raczej ironia i sarkazmWawrzyniec napisał:
Po tej serii postanowiłem sięgnąć po coś z najwyższej półki, coś SSSUPER MEEEGA EXXXTRA:
Elegancki zestawik Smile
Swoją drogą chyba w tym roku będzie premiera opery Davisa, więc może niedługo wróci on wreszcie do porządnej pracy w kinie.


A co do opery tak to jest w tym roku we Florencji. Wiele razy wspominałem o tym na forum, gdyż ja bardzo lubię Davisa. A szczególnie, że po Matrixach postanowiłem poznać inne jego prace. I dla mnie to jest jeden z najlepszych jak i niestety najmniej docenionych kompozytorów.

#WinaHansa #IStandByDaenerys