Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Nikt przecież nie recenzuje płyty tymi słowami: " muzyka na albumie to jedno, wielkie g ... ... ale w połączeniu z obrazem daje czadu! i tylko dlatego warto ją mieć w swoich zbiorach "
funkcjonalność muzyki w filmie może podnieść ogólną ocenę ale nie wpłynie na słuchalność tejże muzyki na płycie - weźmy takiego " E.T ' Williamsa:
podstawowa wersja - cud, miód i orzeszki
wersja wznowiona - nuda, wyprana jakby z całej tej magii
muza ma Oscara i jest klasykiem gatunku ale wznowionemu albumowi to nie pomogło a ja, jako słuchacz oceniam to, co jest na płycie przez pryzmat jej słuchalności a nie jej kultowości.
funkcjonalność muzyki w filmie może podnieść ogólną ocenę ale nie wpłynie na słuchalność tejże muzyki na płycie - weźmy takiego " E.T ' Williamsa:
podstawowa wersja - cud, miód i orzeszki
wersja wznowiona - nuda, wyprana jakby z całej tej magii
muza ma Oscara i jest klasykiem gatunku ale wznowionemu albumowi to nie pomogło a ja, jako słuchacz oceniam to, co jest na płycie przez pryzmat jej słuchalności a nie jej kultowości.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Znając jego wydanie do Man Of Steel to połowa z tego co mamy na albumie nie znajdzie się w filmie bo będzie inaczej zaaranżowana,więc to kolejny mankament jego wydawnictw.Większosc z nich w opozycji do całosci rozczarowuje i niewiadomo czyja to wina bo może sam Zimmer w to ingeruje.W końcu marketing nie jest mu chyba obcy. 

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Piraci z Karaibów, Batmany Nolana - zacytuję może Pawła:Templar pisze:
To znaczy kiedy według Ciebie? Bo "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków" to już jest od lat 90.
też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.Pierwszy target i najważniejszy to ludzie, którzy wyjdą z kina i będą chcieli mieć pamiątkę. Idą do EMPiK-u i sobie kupują płytę. 90% aktualnej popularności Hansa wychodzi właśnie od takich "nuworyszy" (tak, wiem, złe słowo), którzy zachwycili się Batmanem czy Incepcją, to i płytę nabyli, a potem piszą, jak to Williams w Supermanie jest beznadziejny, bo jedyną słuszną muzykę napisał Zimmer albo potrafią spuścić się na youtube nad kawałkiem Tylera do MW3, bo jest podpisany jako Hans Zimmer, a jak ktoś inny wrzuci go pod prawdziwym kompozytorem zjechać go, dlatego, że Hans Zimmer by napisał coś lepszego
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
To ich nie oglądaj.Templar pisze:Weź zacznij normalnie pisać te swoje posty, nie dość, że uparcie nie stawiasz spacji po znakach interpunkcyjnych, to jeszcze raz wstawiasz polskie znaki, raz nie. Tego się czytać nie da.
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Tylko, że tak już jest od lat 90., Zimmer zdobył popularność głównie na Crimson Tide i The Rock, to od tamtej pory jest jak to określiłeś "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków", zresztą sporo fanów filmówki zaczęło przygodę właśnie od Zimmera. A później jeszcze doszli Piraci, Batman i Gladiator. No więc mówiąc, że odkąd Zimmer stał się popularny wszystko zmieniło się na niekorzyść to wychodzi na to, że według Ciebie od lat 90. robi same słabe pracelis23 pisze:też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.

Nie, to ty ich po prostu nie pisz.Oliver pisze:To ich nie oglądaj.
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
To napisz do Marka jak masz jakis problem.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Wiesz, ja o Zimmerze usłyszałem dopiero przy okazji " Króla Lwa " ( już tam były oznaki dzisiejszego Zimmera ale wtedy jeszcze potrafił się On wznieś ponad tą swoją ... hmmm ... popową? / rozrywkową naturę, np. ' The Power Of One " /, potem był " Książę Egiptu ", " Cienka Czerwona Linia " oraz " Gladiator " i były to zupełnie inne prace, niż TDK, MoS czy TASM2, nawet taka eksperymentalna i trudna w odbiorze CCL była słuchalna i miała to coś, a skoro już wtedy Zimmer potrafił wznieś się ponad to, co robi obecnie to i teraz to potrafi ale pewnie mu się już nie chce, woli jechać na swojej popularności.Templar pisze:Tylko, że tak już jest od lat 90., Zimmer zdobył popularność głównie na Crimson Tide i The Rock, to od tamtej pory jest jak to określiłeś "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków", zresztą sporo fanów filmówki zaczęło przygodę właśnie od Zimmera. A później jeszcze doszli Piraci, Batman i Gladiator. No więc mówiąc, że odkąd Zimmer stał się popularny wszystko zmieniło się na niekorzyść to wychodzi na to, że według Ciebie od lat 90. robi same słabe pracelis23 pisze:też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
No ja byłem bardzo oryginalny i przygodę z filmówkę zacząłem od... The Rock ZimmeraTemplar pisze: Tylko, że tak już jest od lat 90., Zimmer zdobył popularność głównie na Crimson Tide i The Rock, to od tamtej pory jest jak to określiłeś "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków", zresztą sporo fanów filmówki zaczęło przygodę właśnie od Zimmera. A później jeszcze doszli Piraci, Batman i Gladiator.
.

Dałbyś sobie siana z tym Markiem.Oliver pisze:To napisz do Marka jak masz jakis problem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Wracając do albumu The Amazing Spider-Man 2 to chwilami odnosi się wrażenie,że pewne tricki ze starszych wydań pojawiają się w nowych szatach.Mam na myśli te przyciszone szepty obecne na początku utworu "My Enemy" ,które kojarzą się z The Island Jablonskiego.Mamy też w tle znowu te nieszczęsne electro.Wszystko to na zasadzie kontrapunktów.Strasznie to plastikowe.Na plus za to brzmienie gitary elektrycznej.Ciężko to pozytywnie ocenic na płycie.Za dużo tu chaosu(zwłaszcza w tych wiodących utworach) .Póki co nie ma się co napalac.
Poczekamy.Może przekonam się do electro.

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Powiem Wam tylko tyle, że nawet dobrze mi się tego słucha!
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Ale większość fanów muzyki filmowej zaczęła jako "niedzielni". To samo, co się stało przy Incepcji, w 1977 roku nazywało się Star Warslis23 pisze:Piraci z Karaibów, Batmany Nolana - zacytuję może Pawła:Templar pisze:
To znaczy kiedy według Ciebie? Bo "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków" to już jest od lat 90.
też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.Pierwszy target i najważniejszy to ludzie, którzy wyjdą z kina i będą chcieli mieć pamiątkę. Idą do EMPiK-u i sobie kupują płytę. 90% aktualnej popularności Hansa wychodzi właśnie od takich "nuworyszy" (tak, wiem, złe słowo), którzy zachwycili się Batmanem czy Incepcją, to i płytę nabyli, a potem piszą, jak to Williams w Supermanie jest beznadziejny, bo jedyną słuszną muzykę napisał Zimmer albo potrafią spuścić się na youtube nad kawałkiem Tylera do MW3, bo jest podpisany jako Hans Zimmer, a jak ktoś inny wrzuci go pod prawdziwym kompozytorem zjechać go, dlatego, że Hans Zimmer by napisał coś lepszego

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Tyle, że większość zaczyna nieświadomie, pod wpływem filmu ( tak jak ja, oglądając najpierw sporo filmów Spielberga na VHS ) ale potem czeka się już na konkretne prace, konkretnych kompozytorów a w przypadku Zimmera, wydaje mi się, że nie liczy się muzyka, film, tylko samo nazwisko i pozycja Zimmera, jego legenda jest większa od niego Samego.Paweł Stroiński pisze:
Ale większość fanów muzyki filmowej zaczęła jako "niedzielni". To samo, co się stało przy Incepcji, w 1977 roku nazywało się Star Wars.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Nie, jeśli ktoś się zaczyna trochę bardziej orientować w gatunku to dotyczy to wszystkich. Weźmy na przykład takiego Book Thiefa. Widziałem film? Nie. Mam oryginał płyty? A owszem.
Tak samo z New Moon Desplata.
Tak samo z New Moon Desplata.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Też posiadam trochę płyt do filmów, których jeszcze nie widziałem ( Nixon, Rossewood, Angela Ashes, The Book Thief, itp. ) ale jednak większość moich zbiorów to muzyka do filmów przeze mnie oczekiwanych i u mnie najczęściej wyglądało to tak: najpierw płyta, potem film - choć były wyjątki, np. wizyta najpierw w kinie na " 7 Lat w Tybecie " żeby posłuchać muzyki ( nie było tego na MC )Paweł Stroiński pisze:Nie, jeśli ktoś się zaczyna trochę bardziej orientować w gatunku to dotyczy to wszystkich. Weźmy na przykład takiego Book Thiefa. Widziałem film? Nie. Mam oryginał płyty? A owszem.
Tak samo z New Moon Desplata.
u mnie, zakup płyt rozłożony był na dwie grupy:
- muzyka do filmów na które czekam, niezależnie od nazwiska kompozytora / a nuż będzie to coś dobrego /
- muzyka moich ulubionych kompozytorów / wtedy to był Williams i Horner, potem doszedł jeszcze Zimmer /.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Ten drugi przypadek jest bardzo częsty i to gdzieś połowa zakupów 
Ten pierwszy jest dość rzadki, ale ty masz doświadczenie w słuchaniu filmówki, więc możesz sobie pozwolić na taką "ekstrawagancję". Z reguły jednak czeka się najpierw na film
.

Ten pierwszy jest dość rzadki, ale ty masz doświadczenie w słuchaniu filmówki, więc możesz sobie pozwolić na taką "ekstrawagancję". Z reguły jednak czeka się najpierw na film
