Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#226 Post autor: lis23 » sob kwie 12, 2014 00:51 am

Nikt przecież nie recenzuje płyty tymi słowami: " muzyka na albumie to jedno, wielkie g ... ... ale w połączeniu z obrazem daje czadu! i tylko dlatego warto ją mieć w swoich zbiorach "
funkcjonalność muzyki w filmie może podnieść ogólną ocenę ale nie wpłynie na słuchalność tejże muzyki na płycie - weźmy takiego " E.T ' Williamsa:
podstawowa wersja - cud, miód i orzeszki
wersja wznowiona - nuda, wyprana jakby z całej tej magii
muza ma Oscara i jest klasykiem gatunku ale wznowionemu albumowi to nie pomogło a ja, jako słuchacz oceniam to, co jest na płycie przez pryzmat jej słuchalności a nie jej kultowości.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#227 Post autor: Oliver » sob kwie 12, 2014 00:52 am

Znając jego wydanie do Man Of Steel to połowa z tego co mamy na albumie nie znajdzie się w filmie bo będzie inaczej zaaranżowana,więc to kolejny mankament jego wydawnictw.Większosc z nich w opozycji do całosci rozczarowuje i niewiadomo czyja to wina bo może sam Zimmer w to ingeruje.W końcu marketing nie jest mu chyba obcy. :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#228 Post autor: lis23 » sob kwie 12, 2014 00:56 am

Templar pisze:
To znaczy kiedy według Ciebie? Bo "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków" to już jest od lat 90.
Piraci z Karaibów, Batmany Nolana - zacytuję może Pawła:
Pierwszy target i najważniejszy to ludzie, którzy wyjdą z kina i będą chcieli mieć pamiątkę. Idą do EMPiK-u i sobie kupują płytę. 90% aktualnej popularności Hansa wychodzi właśnie od takich "nuworyszy" (tak, wiem, złe słowo), którzy zachwycili się Batmanem czy Incepcją, to i płytę nabyli, a potem piszą, jak to Williams w Supermanie jest beznadziejny, bo jedyną słuszną muzykę napisał Zimmer albo potrafią spuścić się na youtube nad kawałkiem Tylera do MW3, bo jest podpisany jako Hans Zimmer, a jak ktoś inny wrzuci go pod prawdziwym kompozytorem zjechać go, dlatego, że Hans Zimmer by napisał coś lepszego
też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#229 Post autor: Oliver » sob kwie 12, 2014 00:56 am

Templar pisze:Weź zacznij normalnie pisać te swoje posty, nie dość, że uparcie nie stawiasz spacji po znakach interpunkcyjnych, to jeszcze raz wstawiasz polskie znaki, raz nie. Tego się czytać nie da.
To ich nie oglądaj.

Templar

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#230 Post autor: Templar » sob kwie 12, 2014 01:04 am

lis23 pisze:też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.
Tylko, że tak już jest od lat 90., Zimmer zdobył popularność głównie na Crimson Tide i The Rock, to od tamtej pory jest jak to określiłeś "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków", zresztą sporo fanów filmówki zaczęło przygodę właśnie od Zimmera. A później jeszcze doszli Piraci, Batman i Gladiator. No więc mówiąc, że odkąd Zimmer stał się popularny wszystko zmieniło się na niekorzyść to wychodzi na to, że według Ciebie od lat 90. robi same słabe prace :P
Oliver pisze:To ich nie oglądaj.
Nie, to ty ich po prostu nie pisz.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#231 Post autor: Oliver » sob kwie 12, 2014 01:07 am

To napisz do Marka jak masz jakis problem.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#232 Post autor: lis23 » sob kwie 12, 2014 01:11 am

Templar pisze:
lis23 pisze:też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.
Tylko, że tak już jest od lat 90., Zimmer zdobył popularność głównie na Crimson Tide i The Rock, to od tamtej pory jest jak to określiłeś "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków", zresztą sporo fanów filmówki zaczęło przygodę właśnie od Zimmera. A później jeszcze doszli Piraci, Batman i Gladiator. No więc mówiąc, że odkąd Zimmer stał się popularny wszystko zmieniło się na niekorzyść to wychodzi na to, że według Ciebie od lat 90. robi same słabe prace :P
Wiesz, ja o Zimmerze usłyszałem dopiero przy okazji " Króla Lwa " ( już tam były oznaki dzisiejszego Zimmera ale wtedy jeszcze potrafił się On wznieś ponad tą swoją ... hmmm ... popową? / rozrywkową naturę, np. ' The Power Of One " /, potem był " Książę Egiptu ", " Cienka Czerwona Linia " oraz " Gladiator " i były to zupełnie inne prace, niż TDK, MoS czy TASM2, nawet taka eksperymentalna i trudna w odbiorze CCL była słuchalna i miała to coś, a skoro już wtedy Zimmer potrafił wznieś się ponad to, co robi obecnie to i teraz to potrafi ale pewnie mu się już nie chce, woli jechać na swojej popularności.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#233 Post autor: Kaonashi » sob kwie 12, 2014 01:12 am

Templar pisze: Tylko, że tak już jest od lat 90., Zimmer zdobył popularność głównie na Crimson Tide i The Rock, to od tamtej pory jest jak to określiłeś "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków", zresztą sporo fanów filmówki zaczęło przygodę właśnie od Zimmera. A później jeszcze doszli Piraci, Batman i Gladiator.
.
No ja byłem bardzo oryginalny i przygodę z filmówkę zacząłem od... The Rock Zimmera :wink:
Oliver pisze:To napisz do Marka jak masz jakis problem.
Dałbyś sobie siana z tym Markiem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#234 Post autor: Oliver » sob kwie 12, 2014 01:27 am

Wracając do albumu The Amazing Spider-Man 2 to chwilami odnosi się wrażenie,że pewne tricki ze starszych wydań pojawiają się w nowych szatach.Mam na myśli te przyciszone szepty obecne na początku utworu "My Enemy" ,które kojarzą się z The Island Jablonskiego.Mamy też w tle znowu te nieszczęsne electro.Wszystko to na zasadzie kontrapunktów.Strasznie to plastikowe.Na plus za to brzmienie gitary elektrycznej.Ciężko to pozytywnie ocenic na płycie.Za dużo tu chaosu(zwłaszcza w tych wiodących utworach) .Póki co nie ma się co napalac. :P Poczekamy.Może przekonam się do electro.

hp_gof

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#235 Post autor: hp_gof » sob kwie 12, 2014 10:38 am

Powiem Wam tylko tyle, że nawet dobrze mi się tego słucha!

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#236 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 12, 2014 10:58 am

lis23 pisze:
Templar pisze:
To znaczy kiedy według Ciebie? Bo "bożyszczem niedzielnych słuchaczy soundtracków" to już jest od lat 90.
Piraci z Karaibów, Batmany Nolana - zacytuję może Pawła:
Pierwszy target i najważniejszy to ludzie, którzy wyjdą z kina i będą chcieli mieć pamiątkę. Idą do EMPiK-u i sobie kupują płytę. 90% aktualnej popularności Hansa wychodzi właśnie od takich "nuworyszy" (tak, wiem, złe słowo), którzy zachwycili się Batmanem czy Incepcją, to i płytę nabyli, a potem piszą, jak to Williams w Supermanie jest beznadziejny, bo jedyną słuszną muzykę napisał Zimmer albo potrafią spuścić się na youtube nad kawałkiem Tylera do MW3, bo jest podpisany jako Hans Zimmer, a jak ktoś inny wrzuci go pod prawdziwym kompozytorem zjechać go, dlatego, że Hans Zimmer by napisał coś lepszego
też coś takiego obserwowałem, samo nazwisko Zimmera działało jak magnes, bez znaczenia była jakość danej pracy, ważne było, że to jest Zimmer.
Ale większość fanów muzyki filmowej zaczęła jako "niedzielni". To samo, co się stało przy Incepcji, w 1977 roku nazywało się Star Wars :) .

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#237 Post autor: lis23 » sob kwie 12, 2014 12:48 pm

Paweł Stroiński pisze:
Ale większość fanów muzyki filmowej zaczęła jako "niedzielni". To samo, co się stało przy Incepcji, w 1977 roku nazywało się Star Wars :) .
Tyle, że większość zaczyna nieświadomie, pod wpływem filmu ( tak jak ja, oglądając najpierw sporo filmów Spielberga na VHS ) ale potem czeka się już na konkretne prace, konkretnych kompozytorów a w przypadku Zimmera, wydaje mi się, że nie liczy się muzyka, film, tylko samo nazwisko i pozycja Zimmera, jego legenda jest większa od niego Samego.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#238 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 12, 2014 12:55 pm

Nie, jeśli ktoś się zaczyna trochę bardziej orientować w gatunku to dotyczy to wszystkich. Weźmy na przykład takiego Book Thiefa. Widziałem film? Nie. Mam oryginał płyty? A owszem.

Tak samo z New Moon Desplata.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#239 Post autor: lis23 » sob kwie 12, 2014 13:12 pm

Paweł Stroiński pisze:Nie, jeśli ktoś się zaczyna trochę bardziej orientować w gatunku to dotyczy to wszystkich. Weźmy na przykład takiego Book Thiefa. Widziałem film? Nie. Mam oryginał płyty? A owszem.

Tak samo z New Moon Desplata.
Też posiadam trochę płyt do filmów, których jeszcze nie widziałem ( Nixon, Rossewood, Angela Ashes, The Book Thief, itp. ) ale jednak większość moich zbiorów to muzyka do filmów przeze mnie oczekiwanych i u mnie najczęściej wyglądało to tak: najpierw płyta, potem film - choć były wyjątki, np. wizyta najpierw w kinie na " 7 Lat w Tybecie " żeby posłuchać muzyki ( nie było tego na MC )
u mnie, zakup płyt rozłożony był na dwie grupy:
- muzyka do filmów na które czekam, niezależnie od nazwiska kompozytora / a nuż będzie to coś dobrego /
- muzyka moich ulubionych kompozytorów / wtedy to był Williams i Horner, potem doszedł jeszcze Zimmer /.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#240 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 12, 2014 13:19 pm

Ten drugi przypadek jest bardzo częsty i to gdzieś połowa zakupów :)

Ten pierwszy jest dość rzadki, ale ty masz doświadczenie w słuchaniu filmówki, więc możesz sobie pozwolić na taką "ekstrawagancję". Z reguły jednak czeka się najpierw na film :) .

ODPOWIEDZ