Najlepsza współczesna muzyczna trylogia
Najlepsza współczesna muzyczna trylogia
The Lord of the Rings Trilogy - Howard Shore
http://www.youtube.com/watch?v=CtxzUTeNgpQ
The Matrix Trilogy - Don Davis
http://www.youtube.com/watch?v=bSzWn8s9 ... re=related
Star Wars, Episode I-III - John Williams
http://www.youtube.com/watch?v=bPLXwrj7 ... re=related
EDIT:
Wyniki ankiety:
Bezapelacyjnie najlepszą współczesną muzyczną trylogią został:
The Lord of the Rings Trilogy - Howard Shore - 17
Star Wars, Episode I-III - John Williams - 3
The Matrix Trilogy - Don Davis - 1
Ku chwale zwycięzcy:
http://www.youtube.com/watch?v=rdsR8o0M ... L&index=40
http://www.youtube.com/watch?v=CtxzUTeNgpQ
The Matrix Trilogy - Don Davis
http://www.youtube.com/watch?v=bSzWn8s9 ... re=related
Star Wars, Episode I-III - John Williams
http://www.youtube.com/watch?v=bPLXwrj7 ... re=related
EDIT:
Wyniki ankiety:
Bezapelacyjnie najlepszą współczesną muzyczną trylogią został:
The Lord of the Rings Trilogy - Howard Shore - 17
Star Wars, Episode I-III - John Williams - 3
The Matrix Trilogy - Don Davis - 1
Ku chwale zwycięzcy:
http://www.youtube.com/watch?v=rdsR8o0M ... L&index=40
Ostatnio zmieniony pt mar 26, 2010 17:31 pm przez Mystery, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Tylko informuję, że nie będę brał udział w ankiecie. I to nie dlatego, że nie ma tutaj "Pirates of the Caribbean", jak dowcipnie sugerujecie. Mimo, że chyba korona z głowy by nikomu nie spadła, gdyby na liście znaleźli się "Pirates of the Caribbean" czy też trylogia "Bourne'a". A sam od siebie dorzuciłbym jeszcze "Harry'ego Pottera", który się przecież jak wszyscy dobrze wiemy skończył na "Więźniu Azkabanu".
Po prostu nie mogę się zdecydować
I tylko tyle. Przy czym "Lord of the Rings" w ogóle nie biorę pod uwagę, gdyż jakoś nigdy specjalnie za tą trylogią nie przepadałem, więc tym bardziej mówienie o jakimś deklasowaniu konkurencji czy coś w tym stylu przez Shore'a jest dla mnie obce, a miejscami wręcz śmieszne.
"Matrixy" Dona Davisa miażdżą
Muzyka Davisa jest po prostu zajebista
A "Star Wars" Johna Williamsa to klasa sama w sobie. Doskonałe przeżycia, magia, atmosfera, potęga
Muzyka Johna Williamsa Wielkiego ma MOC
Dwie arcygenialne trylogie muzyczne. Dwa przykłady geniuszu muzycznego, bliskiego boskości! Dwie muzyczne trylogie, które ubóstwiam. Głosując na jedną każę drugą i na odwrót.
Dlatego też wstrzymuję się od głosu i gratuluję Shore'owi, chociaż moim skromnym i nic nie wartym zdaniem to najsłabsza z proponowanych trylogii.
P.S. Z moim całym szacunkiem uprzejmie i bardzo kulturalnie grzecznie proszę, aby się od "Pirates of the Caribbean" Zimmera i "Transformers" Jablonsky'ego odpieprzyć
Po prostu nie mogę się zdecydować

"Matrixy" Dona Davisa miażdżą



A "Star Wars" Johna Williamsa to klasa sama w sobie. Doskonałe przeżycia, magia, atmosfera, potęga


Dwie arcygenialne trylogie muzyczne. Dwa przykłady geniuszu muzycznego, bliskiego boskości! Dwie muzyczne trylogie, które ubóstwiam. Głosując na jedną każę drugą i na odwrót.
Dlatego też wstrzymuję się od głosu i gratuluję Shore'owi, chociaż moim skromnym i nic nie wartym zdaniem to najsłabsza z proponowanych trylogii.
P.S. Z moim całym szacunkiem uprzejmie i bardzo kulturalnie grzecznie proszę, aby się od "Pirates of the Caribbean" Zimmera i "Transformers" Jablonsky'ego odpieprzyć

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Trudny wybór ....
Z muzyką Shore'a do Władcy jest taki sam,jak z samymi filmami: im głębiej w las,tym więcej drzew
" Drużyna Pierścienia " jest świetna - zarówno jako film w wersji reżyserskiej jak i kompletna ścieżka dźwiękowe - " Dwie Wierze " są już słabsze / zarówno film jak i kompletna ścieżka / a " Powrót Króla " jest moim zdaniem najsłabszym filmem całej " trylogii " / choć muzycznie na razie nie rozstrzygnę,słuchałem wszystkich trzech soundtracków w wersji complete tylko raz / - a co do trylogii:
" Władca Pierścieni " nie jest trylogią,to jedno dzieło literackie podzielone na trzy tomy ze względu oszczędnościowych / o ile dobrze pamiętam / a całość składa się z sześciu ksiąg:
1. Powrót cienia (Return of the Shadow)
2. Drużyna Pierścienia (The Fellowship of the Ring).
3. Zdrada Isengardu (The Treason of Isengard)
4. Podróż do Mordoru (The Journey to Mordor)
5. Wojna o Pierścień (The War of the Ring)
6. Powrót króla (The Return of the King)
a o trylogii pisze że:
Trylogia – w ogólności - to cykl dzieł składający się z trzech utworów, z których każdy stanowi zamkniętą i integralną całość. Dzieła w trylogii łączą zwykle takie cechy, jak tematyka, czy grupa postaci.
na dobrą sprawę nie wiem więc czy i " Piratów z Karaibów " można nazwać trylogią,gdyż tylko Klątwa Czarnej Perły jest zamkniętą całością
Nowe " Gwiezdne Wojny " Williamsa - wszystko byłoby ok. - świetne " Mroczne Widmo " / zwłaszcza w wersji complete / i równie dobra " Zemsta Sithów " - gdyby nie ten " Atak Klonów " ... w którym to obok świetnego tematu miłosnego i ciekawego pościgu za łowczynią nagród mamy same powtórki z MW ... AK to taki niedopracowany score jak " Komnata Tajemnic " w serii HP,dlatego ciężko jest tu wystawić optymalną ocenę za całość ...
Trylogii " Matrix " nie znam od strony muzycznej ...
więc nie będę się wypowiadał ...
a ankieta? - chyba jednak zagłosuję na WP Shorea - w końcu odcisnął on swoje piętno na tych filmach i ciężko sobie teraz wyobrazić te filmy bez tej muzyki - choć nie oszukujmy się,idealna ekranizacja to nie jest
Z muzyką Shore'a do Władcy jest taki sam,jak z samymi filmami: im głębiej w las,tym więcej drzew

" Drużyna Pierścienia " jest świetna - zarówno jako film w wersji reżyserskiej jak i kompletna ścieżka dźwiękowe - " Dwie Wierze " są już słabsze / zarówno film jak i kompletna ścieżka / a " Powrót Króla " jest moim zdaniem najsłabszym filmem całej " trylogii " / choć muzycznie na razie nie rozstrzygnę,słuchałem wszystkich trzech soundtracków w wersji complete tylko raz / - a co do trylogii:
" Władca Pierścieni " nie jest trylogią,to jedno dzieło literackie podzielone na trzy tomy ze względu oszczędnościowych / o ile dobrze pamiętam / a całość składa się z sześciu ksiąg:
1. Powrót cienia (Return of the Shadow)
2. Drużyna Pierścienia (The Fellowship of the Ring).
3. Zdrada Isengardu (The Treason of Isengard)
4. Podróż do Mordoru (The Journey to Mordor)
5. Wojna o Pierścień (The War of the Ring)
6. Powrót króla (The Return of the King)
a o trylogii pisze że:
Trylogia – w ogólności - to cykl dzieł składający się z trzech utworów, z których każdy stanowi zamkniętą i integralną całość. Dzieła w trylogii łączą zwykle takie cechy, jak tematyka, czy grupa postaci.
na dobrą sprawę nie wiem więc czy i " Piratów z Karaibów " można nazwać trylogią,gdyż tylko Klątwa Czarnej Perły jest zamkniętą całością

Nowe " Gwiezdne Wojny " Williamsa - wszystko byłoby ok. - świetne " Mroczne Widmo " / zwłaszcza w wersji complete / i równie dobra " Zemsta Sithów " - gdyby nie ten " Atak Klonów " ... w którym to obok świetnego tematu miłosnego i ciekawego pościgu za łowczynią nagród mamy same powtórki z MW ... AK to taki niedopracowany score jak " Komnata Tajemnic " w serii HP,dlatego ciężko jest tu wystawić optymalną ocenę za całość ...
Trylogii " Matrix " nie znam od strony muzycznej ...

a ankieta? - chyba jednak zagłosuję na WP Shorea - w końcu odcisnął on swoje piętno na tych filmach i ciężko sobie teraz wyobrazić te filmy bez tej muzyki - choć nie oszukujmy się,idealna ekranizacja to nie jest

LitościWawrzyniec pisze: "Matrixy" Dona Davisa miażdżąMuzyka Davisa jest po prostu zajebista
![]()
![]()
A "Star Wars" Johna Williamsa to klasa sama w sobie. Doskonałe przeżycia, magia, atmosfera, potęgaMuzyka Johna Williamsa Wielkiego ma MOC
![]()
Dwie arcygenialne trylogie muzyczne. Dwa przykłady geniuszu muzycznego, bliskiego boskości! Dwie muzyczne trylogie, które ubóstwiam. Głosując na jedną każę drugą i na odwrót.
Dlatego też wstrzymuję się od głosu i gratuluję Shore'owi, chociaż moim skromnym i nic nie wartym zdaniem to najsłabsza z proponowanych trylogii.


#FUCKVINYL
Głos na Shore'a, ale to głównie ze względu na "Drużynę" i "Dwie Wieże", bo "Powrót Króla" w wersji complete mnie jakoś nie powala, niemniej jednak przyjemnie sie go słucha.
Matrixy niestety przegrywają, bo brakuje im takiego rozmachu jak Władcy, a nowej trylogi SW po prostu nie słuchałem w całości ani razu.
Poza tym dość skromnie z tą ilością opcji do wyboru. Czemu nie ma Bourne'a, Pottera, Piratów, Parku Jurajskiego (chociaż pierwsze 2 części powoli odchodzą w mroki już)?
Matrixy niestety przegrywają, bo brakuje im takiego rozmachu jak Władcy, a nowej trylogi SW po prostu nie słuchałem w całości ani razu.
Poza tym dość skromnie z tą ilością opcji do wyboru. Czemu nie ma Bourne'a, Pottera, Piratów, Parku Jurajskiego (chociaż pierwsze 2 części powoli odchodzą w mroki już)?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Ja nie okazuję litości. A w ogóle gdzie ja porównuję "Matrixy" i "Star Wars"Adam Krysiński pisze:Litościserio, litości.. Matrixy równać ze Star warsami a przy tym olać Lotra.. jaki lol

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Od biedy to i Indianina można było dać, ale wiadomo, Mystery jest minimalistą.lis23 pisze:a o trylogii pisze że:
Trylogia – w ogólności - to cykl dzieł składający się z trzech utworów, z których każdy stanowi zamkniętą i integralną całość. Dzieła w trylogii łączą zwykle takie cechy, jak tematyka, czy grupa postaci.
na dobrą sprawę nie wiem więc czy i " Piratów z Karaibów " można nazwać trylogią,gdyż tylko Klątwa Czarnej Perły jest zamkniętą całością![]()

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy