Akira Ifukube

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1259
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Akira Ifukube

#106 Post autor: Michał Turkowski » śr kwie 02, 2014 21:16 pm

Akira tak potraktował "Godzilla vs. Gigan" ponieważ sam film był szajsem w którym większość ujęć i całych sekwencji była wklejona z poprzednich filmów. (!!!). Gdy seria zaczęła chylić się ku upadkowi zaraz po "Destroy all Monsters", który wyczerpał formułę do cna (będąc przy tym filmem znakomitym jak na film o Godzilli i potworach), budżety znacznie okrajano, Honda wypiął się na całość po tym jak producenci uparli się żeby zrobić z Godzilli bohatera dla dzieci. I tak w późniejszych filmach serii Showa tak to wyglądało niestety...

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#107 Post autor: Wojteł » śr kwie 02, 2014 21:17 pm

No ale przecież Honda sam poszedł w nieco bardziej komiczną formę Godzillą vs King Kongiem (celowe zmiany w wyglądzie i głosie godzilli, by był mniej przerażający) i wyreżyserował "arcydzieło", jakim był Terror Mechagodzilli
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1259
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Akira Ifukube

#108 Post autor: Michał Turkowski » śr kwie 02, 2014 21:31 pm

Wojtek pisze:No ale przecież Honda sam poszedł w nieco bardziej komiczną formę Godzillą vs King Kongiem (celowe zmiany w wyglądzie i głosie godzilli, by był mniej przerażający) i wyreżyserował "arcydzieło", jakim był Terror Mechagodzilli
Zmiany wyglądu i głosu Godzilli wynikała głównie z ingerencji amerykanów, którzy grzebali nad tym filmem, ba, zrobili swoją wersję nieco pociętą i z inną muzyką.

Z kolei "Terror Mechagodzilli" z 1975 to była naprawdę dobra rzecz w porówaniu z kilkoma wcześniejszymi filmami - może nie wyszło idealnie ale film starał się być poważniejszy, mroczny, muzyka Akiry dobrze grała a Godzilla nie był już tak dziecinny. Fani Godzilli bardzo cenią sobie ten film.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#109 Post autor: Kaonashi » śr kwie 02, 2014 23:36 pm

Wojtek pisze:
Kaonashi pisze:To wyglądało jakby po prostu udostępnił swoje utwory, a dopasowaniem zajął się ktoś inny. W każdym razie jak usłyszałem ten temat...
No przecież tak większośc jego scorów do godzilli wyglądała... Nie wiem po co go do niektórych filmów brali, zamiast mu po prostu odpalić działkę za tantiemy :P
Nie no oczywiście. Tyle że tutaj to już przesada. Zazwyczaj pojawiało się trochę nowego materiału, a tu mam nawet wrażenie, że nie nagrywali tego na nowo tylko wykorzystali stare recordingi. A dowodem niech będzie to, że na Symphonic Fantasia i Ostinato nie ma żadnego tracka z tego filmu.
Michał Turkowski pisze:Akira tak potraktował "Godzilla vs. Gigan" ponieważ sam film był szajsem w którym większość ujęć i całych sekwencji była wklejona z poprzednich filmów. (!!!). =
Nikt mu nie kazał się pod tym podpisywać.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#110 Post autor: Kaonashi » ndz kwie 06, 2014 23:41 pm

Jako że mam dalej akiraifukube mode on właśnie odpaliłem sobie bardzo rzadką i zarazem świetną kompozycję "Lauda Concertata for marimba and orchestra" z 1976 roku. To chyba jedyne nagranie jakie można znaleźć w internetach.
http://www.youtube.com/watch?v=M9sPQPRh-DI
Ehhh... Żeby chciało mu się takie rzeczy do filmów pisać...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Akira Ifukube

#111 Post autor: Marcin » pn kwie 07, 2014 00:29 am

Geniusz :!: Było to wydane na jakimś albumie? Można to dorwać w lepszej jakości dźwięku?
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#112 Post autor: Kaonashi » wt kwie 08, 2014 11:58 am

Nigdzie tego nie widziałem poza tym wykonaniem. Grzebałem nawet trochę w dyskografii tego marimbisty, ale też nic.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Akira Ifukube

#113 Post autor: Marcin » wt kwie 08, 2014 13:13 pm

Szkoda :( Ja znalazłem tylko album, na którym jest ten utwór (ale to chyba nie jest ta sama wersja na orkiestrę):
http://www.godzillamonstermusic.com/ZMM1209.htm
no ale nigdzie nie mogę go namierzyć...
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#114 Post autor: Kaonashi » wt kwie 08, 2014 13:35 pm

Piano Reduction też może być dobre, o ile aranżował to Ifukube. Taki "Fire of Prometheus" chyba bardziej mi się podoba w wersji na dwa fortepiany niż symfonicznej.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#115 Post autor: Kaonashi » wt kwie 08, 2014 22:30 pm

Fragment wywiadu z Ifukube:
DM: What do you think of the work of John Williams?

AI: I have some of his recordings. I don't see many movies, but some people have told me that his music is similar to mine.
Lol.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#116 Post autor: Kaonashi » śr maja 07, 2014 21:57 pm

Jakość słabiutka, ale to bardzo rzadka i chyba jedyna fota przedstawiająca Ifukube i Hondę razem.

Obrazek
Here is a rare image of Honda (on the left, with a hat) and Akira Ifukube (on the right) discussing the music for King Kong vs. Godzilla (1962).
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#117 Post autor: Kaonashi » ndz maja 11, 2014 20:45 pm

Zgaduj zgadula kto to :)

Obrazek[/img]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Akira Ifukube

#118 Post autor: Adam » ndz maja 11, 2014 20:46 pm

to on lubił damskie fatałaszki?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#119 Post autor: Kaonashi » ndz maja 11, 2014 20:53 pm

Jeśli już to jego rodzice. Z resztą moda 100 lat temu w Japonii była na pewno inna od tej dzisiejszej :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Akira Ifukube

#120 Post autor: Wawrzyniec » ndz maja 11, 2014 20:54 pm

Kaonashi pisze:Zgaduj zgadula kto to :)

Obrazek[/img]
Alexandre Desplat? :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ