Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

[Wawrzyniec]

Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.

Oj, już nie wbijajcie kolejnej szpili w me serce i już nie chcę słyszeć żadnych kolejnych "newsów"...

[Adam]

to parę słów teraz ja

fakt, że okładka jest ohydna. fakt, że po przeczytaniu tekstów na okładce ironia sama ciśnie się na usta - sam Hansik to prowokuje takim zabiegiem. sam brechtam z tego od wczoraj... fakt też, że może być tak że pół płyty to będą songi albo remixy (zresztą ja sądzę że będzie później jakieś specjalniejsze wydanie a'la Dark Knight 2cd).

ALE

nie oceniajmy przed przesłuchaniem scoru (songi mam w życi). kolaboracja róznych ludzi, którzy bawią się muzyka na jam sessions wychodzi czesto rewelacyjnie (tak, podpinam z przykładów nie muzyki filmowej). poczekajmy, ja jestem bardzo ciekawy, bo ekipe sobie Hansik wybrał bardzo dziwną. może z tego wyjść kupa. ale może być też przeciętny score i ok. na geniusz nie liczę.

btw 1, współpraca z Farelką to start długiej współpracy - Hansik teraz maczał palce w jego solowym albumie kompletnie niezwiązanym z filmówką, także mocno się zakumplowali.

btw 2, gdzie info o Davidzie Stewarcie? Czyzby drogi się rozeszły na wstepnych etapach gdy to reklamowali?

[DanielosVK]

Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.

[Adam]

Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.

ale to nic wielkiego, bo jest pełno jergo scorów w którym jest skredytowanych 2 razy tyle chłopa. ALE ten jest po prostu pierwszy w którym się odważył jebnąć wszystkich (?) na okładkę przednią

[DanielosVK]

No więc właśnie.

[Paweł Stroiński]

Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.

ale to nic wielkiego, bo jest pełno jergo scorów w którym jest skredytowanych 2 razy tyle chłopa. ALE ten jest po prostu pierwszy w którym się odważył jebnąć wszystkich (?) na okładkę przednią

An Everlasting Piece

Hans Zimmer and The Jigs (12 chłopa)

[Adam]

tak czy siak, jak wyjdzie z tego kupa, to net będzie brechtać z tych napisów na okładce przez parę lat

[Charles]

Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.

Interstellar to będzie hybryda TDK z Incepcją.
Zresztą założę się o milion, że przy recenzji Interstellar słowo "incepcja" będzie odmieniane przez wszystkie przypadki.

[Wawrzyniec]

Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.

Interstellar to będzie hybryda TDK z Incepcją.
Zresztą założę się o milion, że przy recenzji Interstellar słowo "incepcja" będzie odmieniane przez wszystkie przypadki.

To miło, że chcesz mnie pocieszyć, ale jakoś coś słabej wiary jestem.

[Mefisto]

Insomnia --> Incepcja --> Interstellar --> I...co dalej?

[Wawrzyniec]

Insomnia --> Incepcja --> Interstellar --> I...co dalej?

Rozmarzyłem się. Ale w tym temacie nie mówimy o dobrych rzeczach, więc niestety Drogi Mefisto, to nietrafione.

[Paweł Stroiński]

Chlip.

Historyczny moment: Wawrzyniec zaczyna rozumieć, że Hans potrafi spieprzyć score! To zapiszą w podręcznikach historii

[Adam]

internety znów żygły hejtem... więć przypomnę że mistrzunio przy Spajdim 2 jeszcze nic nie spieprzył. to się dopiero co najwyżej może okazać.

[Paweł Stroiński]

Ja nie rzygłem, ale przynajmniej cieszy to, że Wawrzyniec się zorientował, że coś może być nie tak.

[Wawrzyniec]

Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.

internety znów żygły hejtem... więć przypomnę że mistrzunio przy Spajdim 2 jeszcze nic nie spieprzył. to się dopiero co najwyżej może okazać.

Witajcie w "Contrauniversum" Rzeczywistość, w której wszystko dzieje się na opak: Osoby, które zwykle broniły przed przedwczesnym ocenianiem i broniły samego Hansa, tym razem go krytykują. Zaś osoby, które nie pomijały żadnej okazji, aby coś skrytykować, czy też zbrechtać, teraz proszę o wstrzemięźliwość i niczego nie przekreślają. Oto Contruniversum