Oj, już nie wbijajcie kolejnej szpili w me serce i już nie chcę słyszeć żadnych kolejnych "newsów"...Szczypior pisze:Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.

Oj, już nie wbijajcie kolejnej szpili w me serce i już nie chcę słyszeć żadnych kolejnych "newsów"...Szczypior pisze:Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.
ale to nic wielkiego, bo jest pełno jergo scorów w którym jest skredytowanych 2 razy tyle chłopa. ALE ten jest po prostu pierwszy w którym się odważył jebnąć wszystkich (?) na okładkę przedniąDanielosVK pisze:Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.
An Everlasting PieceAdam pisze:ale to nic wielkiego, bo jest pełno jergo scorów w którym jest skredytowanych 2 razy tyle chłopa. ALE ten jest po prostu pierwszy w którym się odważył jebnąć wszystkich (?) na okładkę przedniąDanielosVK pisze:Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.
Szczypior pisze:Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.
To miło, że chcesz mnie pocieszyć, ale jakoś coś słabej wiary jestem.Charles pisze:Szczypior pisze:Ciekawe czy przy Interstellar też będzie Hans Zimmer and the Magnificent Six... albo Seven, Eight... Oby.
Interstellar to będzie hybryda TDK z Incepcją.
Zresztą założę się o milion, że przy recenzji Interstellar słowo "incepcja" będzie odmieniane przez wszystkie przypadki.
Rozmarzyłem się. Ale w tym temacie nie mówimy o dobrych rzeczach, więc niestety Drogi Mefisto, to nietrafione.Mefisto pisze:Insomnia --> Incepcja --> Interstellar --> I...co dalej?
DanielosVK pisze:Bawią mnie te jęki w sumie, tak jakby przy filmie Hans koniecznie musiał siedzieć sam. Fakt jest faktem, w wypadku Zimmera taka ilość "pomocników" wzbudza od razu wątpliwości co do jakości (choć niekoniecznie), ale sam fakt, że zrobili to w kilka osób w formie bandu to nic złego przecież.
Witajcie w "Contrauniversum"Adam pisze:internety znów żygły hejtem... więć przypomnę że mistrzunio przy Spajdim 2 jeszcze nic nie spieprzył. to się dopiero co najwyżej może okazać.