Howard Shore - Hobbit

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Howard Shore - Hobbit

#2521 Post autor: Paweł Stroiński » sob sty 25, 2014 13:41 pm

I tu stawiasz sprawę uczciwie, mówiąc "Nie podoba mi się, ale to nie znaczy, że to zły score". Jakbyś miał argumenty, dlaczego jest to dobry albo zły score i to napisał w tekście, nie można by się merytoryki przyczepić. To, że się z czymś nie zgadzasz, i polemika z argumentacją wyłuszczoną w tekście to dwie różne rzeczy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2522 Post autor: Adam » sob sty 25, 2014 13:47 pm

ale jak można coś argumentować merytorycznie gdy z klasyków się robi score na 2/5? nie ma siły żeby takiego babola merytorycznie obronić. nie da się merytorycznie zrobić z 9 symfonii pracy na 2/5. nikt mi tego nie wmówi.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Howard Shore - Hobbit

#2523 Post autor: Paweł Stroiński » sob sty 25, 2014 14:21 pm

To znaczy na poziomie czysto teoretycznym i akademickim wszystko, dosłownie, jest możliwe. Ktoś mógłby znaleźć jakiś inny manuskrypt IX Symfonii, który był zaginiony i nikt o nim nie wiedział i dojść do wniosku, że ta zaginiona wersja jest lepsza i wyjaśnić, dlaczego, itd.

W muzyce filmowej jest oczywiście prościej, bo to muzyka pisana do filmu. Można zadawać pytania: Dlaczego kompozytor tak podszedł? Dlaczego to jest tylko na elektronikę/orkiestrę? Czy dało się inaczej? Jak, itd. To skomplikowane procesy decyzyjne i przyznam, że osobiste doświadczenie z procesem powstawania muzyki filmowej bardzo wiele mi dało, ale i utrudniło.

Ale to temat-rzeka :)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Howard Shore - Hobbit

#2524 Post autor: Ghostek » ndz sty 26, 2014 13:23 pm

Szczypior masz zapłon. Kilka dni temu już obśmialiśmy tę reckę. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2525 Post autor: Adam » wt lut 11, 2014 22:44 pm

Taylor Swift & Ed Sheeran - "I See Fire" - Live Version, Berlin - O2 World, 07.02.1014

http://www.youtube.com/watch?v=8l7wFqDYJ7Y

i to się nazywa power song :!: 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2526 Post autor: DanielosVK » wt lut 11, 2014 22:45 pm

Ktoś jeszcze o tym pamięta?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Templar

Re: Howard Shore - Hobbit

#2527 Post autor: Templar » wt lut 11, 2014 22:56 pm

Adam pisze:i to się nazywa power song :!: 8)
No power jak u mnie, gdy rano wstaję i samo opuszczenie łóżka zajmuje jakieś 15 minut.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2528 Post autor: Adam » czw lut 13, 2014 18:02 pm

od 4 minuty jest mega klimat na stadionie a poza tym song jest w szybszej/zywszej wersji -mi sie podoba.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Howard Shore - Hobbit

#2529 Post autor: Kaonashi » czw lut 13, 2014 18:35 pm

Czyli megamegemega geniusz, tak :?: :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2530 Post autor: Adam » czw lut 13, 2014 18:42 pm

nie. ten tytuł to ostatnio tyko dla skyfall 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2531 Post autor: Adam » pn kwie 21, 2014 14:06 pm

pany, musze odkopać te słabizny. jedynka wyszła cyfrowo w 24-bitach i jest moc. wiadomo że dalej taki sam słaby score, ale jakość miażdży konstrukcję mózgu. obra maestra.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Howard Shore - Hobbit

#2532 Post autor: Cisek » pn kwie 21, 2014 15:08 pm

Adam pisze:pany, musze odkopać te słabizny. jedynka wyszła cyfrowo w 24-bitach i jest moc. wiadomo że dalej taki sam słaby score, ale jakość miażdży konstrukcję mózgu. obra maestra.
A z ciekawości - mógłbyś napisać na czym dokładnie słuchasz tych plików, że robią taką różnicę?
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2533 Post autor: Adam » pn kwie 21, 2014 15:26 pm

nie mam sprzętu audio. słucham na kompie z Sound Blaster X-Fi Titanium HD + Logitech Z-5500. niecałe 2 tysie taki konfig, teraz nawet mniej bo te głosniki chyba są już oop. także totalnie nic specjalnego, a różnicę słychać (mam porównanie bo mogę sobie przełączyć na wbudowaną kartę muzyczną Realteka :lol: ) . powiem tyle, że jak jestem u Althazana czasem i jak on mi coś puści na swoim, w pełni profesjonalnym sprzęcie audio, to dopiero idzie się popłakać i człowiek sobie zdaje sprawę, a raczej uświadamia sobie dobitnie bo zdaje sobie sprawę od razu bez słuchania w moim przypadku, jaki ma sam szajs w domu :) ale na moje potrzeby w zupełności wystarcza, aż takim audiofilem nie jestem, no i wolę inwestować w inne rzeczy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Howard Shore - Hobbit

#2534 Post autor: Cisek » pn kwie 21, 2014 15:51 pm

Żebyś mnie źle nie zrozumiał, moje pytanie w żadnym momencie nie było podszyte jakimś powątpiewaniem, wierzę Ci, że to słychać :). Zastanawiałem się tylko czy właśnie korzystasz z komputera, wypalasz te pliki w jakimś dziwnym formacie, może jest coś dedykowanego. Dzięki za rozwianie wątpliwości.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#2535 Post autor: Adam » pn kwie 21, 2014 16:00 pm

pliki są w formacie flac 24bit i 96kHz (tu - z tego co pamiętam, bo nie ma mnie teraz przy kompie). słucham prosto z kompa.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ