Wojciech Kilar

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Wojciech Kilar

#46 Post autor: Koper » ndz gru 29, 2013 18:48 pm

Wojtek pisze:Komentarz na filmwebie pod newsem o śmierci Kilara:

"Najpierw Paul Walker, a teraz On..."

Załamka :roll:
Kto???
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wojciech Kilar

#47 Post autor: Wojteł » ndz gru 29, 2013 18:52 pm

Ten gość z szybkich i wściekłych, co zapomniał, że nie jest na planie i zajebał w drzewo
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Wojciech Kilar

#48 Post autor: Cisek » ndz gru 29, 2013 19:31 pm

Wojtek pisze:Ten gość z szybkich i wściekłych, co zapomniał, że nie jest na planie i zajebał w drzewo
Opłakujesz wyżej jednego człowieka, a w tym samym wątku ze śmierci drugiego się naigrywasz. Brzydko.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wojciech Kilar

#49 Post autor: Wojteł » ndz gru 29, 2013 19:38 pm

Nie naigrywam, ponoć Walker lubił brawurową jazdę i to właśnie szybkość była przyczyną jego wypadku. Inna sprawa, że ta cała otoczka, jaką stworzono po jego śmierci, to była farsa - traktowali aktorzynę filmów klasy co najwyżej B, jakby był jakimś zbawicielem i męczennikiem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Wojciech Kilar

#50 Post autor: Kaonashi » ndz gru 29, 2013 19:43 pm

A w dziennikach i tak się podniecają jakimś zielonym co wrócił od czerwonych :?

Tak czy owak, niech zabrzmi muzyka:
http://www.youtube.com/watch?v=ZXPRbOvWOGo
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wojciech Kilar

#51 Post autor: Wojteł » ndz gru 29, 2013 19:45 pm

Nie wiem jak w dziennikach, bo tak jak mówiłem, nie mam telewizora, ale jestem nieco zaskoczony (pozytywnie, na ile pozwalają na to okoliczności), że o śmierci Kilara pisze naprawdę wiele portali internetowych - ba, nawet na pudelku o tym jest!

http://muzyka.onet.pl/zmarl-wojciech-ki ... qs8sq#mark

Tutaj jest ciekawy artykuł o Kilarze, jedyną uwagę miałem do tekstu dotyczącego Johna Barry'ego, którą zresztą napisałem tam w komentarzu.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wojciech Kilar

#52 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 29, 2013 19:47 pm

Cisek pisze:
Wojtek pisze:Ten gość z szybkich i wściekłych, co zapomniał, że nie jest na planie i zajebał w drzewo
Opłakujesz wyżej jednego człowieka, a w tym samym wątku ze śmierci drugiego się naigrywasz. Brzydko.
Niestety zgadzam się. Sam nie uważałem Paula Walkera za wielkiego aktora i pomijam, że to chyba nie on prowadził, ale uważam, że w przypadku takich tragedii wyliczanie i ocenianie kogoś po jego osiągnięciach jest dość niesmaczne i nie na miejscu. Każdy ma prawo opłakiwać kogo chce i w takich przypadkach starajmy się przynajmniej to uszanować.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wojciech Kilar

#53 Post autor: Wojteł » ndz gru 29, 2013 19:50 pm

A to nawet nie wiedziałem, że nie on prowadził, w takim razie zwracam honor. Inna sprawa, że w dalszym ciągu uważam, że lament towarzyszący jego śmierci był zdecydowanie przesadzony - jasne, tragedia, że człowiek umarł, ale nagle zaczęto go traktować jakby był aktorem na miarę Roberta De Niro.

Nie ciągnijmy już wątku Paula Walkera, bo to wątek Kilara - może niech Marek to przeniesie albo pokasuje.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Wojciech Kilar

#54 Post autor: Cisek » ndz gru 29, 2013 19:51 pm

Wojtek pisze:Nie naigrywam, ponoć Walker lubił brawurową jazdę i to właśnie szybkość była przyczyną jego wypadku. Inna sprawa, że ta cała otoczka, jaką stworzono po jego śmierci, to była farsa - traktowali aktorzynę filmów klasy co najwyżej B, jakby był jakimś zbawicielem i męczennikiem.
Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci. Nie sprawdziłeś najwidoczniej, on był pasażerem tego samochodu. A o farsie wokół samej śmierci - jaka publiczność filmów, taka manifestacja żalu, widać nie potrafili inaczej.

I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Wojciech Kilar

#55 Post autor: Koper » ndz gru 29, 2013 19:54 pm

Cisek pisze:I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.
Hollywood = L.A. = USA
Jakby Kilar robił hamburgery, to może komentarze byłyby tam bardziej merytoryczne.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wojciech Kilar

#56 Post autor: Wojteł » ndz gru 29, 2013 19:55 pm

Cisek pisze:
Wojtek pisze:Nie naigrywam, ponoć Walker lubił brawurową jazdę i to właśnie szybkość była przyczyną jego wypadku. Inna sprawa, że ta cała otoczka, jaką stworzono po jego śmierci, to była farsa - traktowali aktorzynę filmów klasy co najwyżej B, jakby był jakimś zbawicielem i męczennikiem.
Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci. Nie sprawdziłeś najwidoczniej, on był pasażerem tego samochodu. A o farsie wokół samej śmierci - jaka publiczność filmów, taka manifestacja żalu, widać nie potrafili inaczej
Przyznaję, faktycznie mój tekst był trochę nie na miejscu. Najmocniej przepraszam.

Cisek pisze:I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.

A na Filmmusic Reporter w ogóle nie ma wzmianki :(
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wojciech Kilar

#57 Post autor: Adam » ndz gru 29, 2013 20:05 pm

Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci.
typowe dla tego forum - coś mniej ambitne, to obśmiać, nawet kogoś śmierć (będąc przy tym niedoinformowanym), no i kategoryzacja ludzi... bo tu Kilar, a tu przecież "tylko" Walker.

Kilar od pół roku jeździł na wózku i męczył się strasznie. Odszedł godnie, zostawił po sobie dorobek.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wojciech Kilar

#58 Post autor: Wojteł » ndz gru 29, 2013 20:10 pm

Adam pisze:
Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci.
typowe dla tego forum - coś mniej ambitne, to obśmiać, nawet kogoś śmierć (będąc przy tym niedoinformowanym), no i kategoryzacja ludzi... bo tu Kilar, a tu przecież "tylko" Walker.
Mówi koleś, który stwierdził, że Williams nie napisze nowych Gwiezdnych Wojen, bo będzie miał przymiarki do trumny :roll:
Adam pisze:Kilar od pół roku jeździł na wózku i męczył się strasznie. Odszedł godnie, zostawił po sobie dorobek.
Pisali właściwie gdzies o tym? Bo teraz piszą, że Kilar był chory, a i na wystąpieniach już od jakiegoś czasu nie wyglądał najlepiej, ale takiego info nie kojarzę
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wojciech Kilar

#59 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 29, 2013 20:15 pm

Wojtek pisze:może niech Marek to przeniesie albo pokasuje.
O nie, żadnego kasowania, czy przenoszenia! Niech to zostanie i niech będzie dobrze widoczne, gdyż to licytowanie śmiercią jest po prostu niesmaczne.

Dla mnie akurat po ludzku człowieka szkoda, żal odchodzących. Wiadomo, że szczególnie żal tych, którzy swój wielki talent zabierają do grobu, ale nie oznacza to, że tym z mniejszym talentem należy się mniejszy szacunek i że ich opłakiwać nie można.
Koper pisze:
Cisek pisze:I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.
Hollywood = L.A. = USA
Jakby Kilar robił hamburgery, to może komentarze byłyby tam bardziej merytoryczne.
Niestety Kilar na własne życzenie zrezygnował z kariery w USA, więc też nie oczekujmy i nie wymagajmy, że ma być tam tak znany jak John Williams, Jerry Goldsmith, czy Alfred Newman. A zresztą co to za licytowanie i doszukiwanie się, aby było jak najgłośniej o jego śmierci zagranicą. Polskie kompleksy?
Filmmusicreporter raczej rzadko coś publikuje w niedzielę, a nawet jak nie zapoda tej informacji to co? Należy ich pobić?

Czyjaś śmierć to nie czas na licytację, kto najwięcej komentarzy napisze, kto najwięcej filmików z youtube'a na facebooku zapoda.
Dzisiaj sam byłem na grobie mojej babci i niestety widziałem, że nawet śmierć musi być na pokaz, kto ma większy grób, marmur granit itd.

Zmarł wielki kompozytor, pozostawił wielki dorobek w postaci muzyki i może lepiej niech jedynymi odgłosami nad tą trumną będzie jego muzyka, a nie licytowanie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wojciech Kilar

#60 Post autor: Adam » ndz gru 29, 2013 20:20 pm

Wojtek pisze:
Adam pisze:
Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci.
typowe dla tego forum - coś mniej ambitne, to obśmiać, nawet kogoś śmierć (będąc przy tym niedoinformowanym), no i kategoryzacja ludzi... bo tu Kilar, a tu przecież "tylko" Walker.
Mówi koleś, który stwierdził, że Williams nie napisze nowych Gwiezdnych Wojen, bo będzie miał przymiarki do trumny :roll:
Adam pisze:Kilar od pół roku jeździł na wózku i męczył się strasznie. Odszedł godnie, zostawił po sobie dorobek.
Pisali właściwie gdzies o tym? Bo teraz piszą, że Kilar był chory, a i na wystąpieniach już od jakiegoś czasu nie wyglądał najlepiej, ale takiego info nie kojarzę
bo nie ma i nie było takiego info, ale wiem to od bliskiej mi osoby, która od lat była z Kilarem w serdecznych i bliskich stosunkach. Kilar miał operację na głowę (ogólnie coś z głową bo nie znam aż takich szczegółów) i jeździł na wózku od wakacji.

i co innego brać pod uwagę śmierć kogoś wiekowego za parę lat, nawet w luźnej formie że po prostu ktoś może umrzeć, a co innego lekceważąco kategoryzować ludzi ze względu na to czym się zajmowali, i jak umarli, i to po śmierci ich obu. tak więc nie brnij w faila dalej...
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ