Kto???Wojtek pisze:Komentarz na filmwebie pod newsem o śmierci Kilara:
"Najpierw Paul Walker, a teraz On..."
Załamka
Wojciech Kilar
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wojciech Kilar
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Wojciech Kilar
Ten gość z szybkich i wściekłych, co zapomniał, że nie jest na planie i zajebał w drzewo
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Wojciech Kilar
Opłakujesz wyżej jednego człowieka, a w tym samym wątku ze śmierci drugiego się naigrywasz. Brzydko.Wojtek pisze:Ten gość z szybkich i wściekłych, co zapomniał, że nie jest na planie i zajebał w drzewo

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Wojciech Kilar
Nie naigrywam, ponoć Walker lubił brawurową jazdę i to właśnie szybkość była przyczyną jego wypadku. Inna sprawa, że ta cała otoczka, jaką stworzono po jego śmierci, to była farsa - traktowali aktorzynę filmów klasy co najwyżej B, jakby był jakimś zbawicielem i męczennikiem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Wojciech Kilar
A w dziennikach i tak się podniecają jakimś zielonym co wrócił od czerwonych
Tak czy owak, niech zabrzmi muzyka:
http://www.youtube.com/watch?v=ZXPRbOvWOGo

Tak czy owak, niech zabrzmi muzyka:
http://www.youtube.com/watch?v=ZXPRbOvWOGo
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Wojciech Kilar
Nie wiem jak w dziennikach, bo tak jak mówiłem, nie mam telewizora, ale jestem nieco zaskoczony (pozytywnie, na ile pozwalają na to okoliczności), że o śmierci Kilara pisze naprawdę wiele portali internetowych - ba, nawet na pudelku o tym jest!
http://muzyka.onet.pl/zmarl-wojciech-ki ... qs8sq#mark
Tutaj jest ciekawy artykuł o Kilarze, jedyną uwagę miałem do tekstu dotyczącego Johna Barry'ego, którą zresztą napisałem tam w komentarzu.
http://muzyka.onet.pl/zmarl-wojciech-ki ... qs8sq#mark
Tutaj jest ciekawy artykuł o Kilarze, jedyną uwagę miałem do tekstu dotyczącego Johna Barry'ego, którą zresztą napisałem tam w komentarzu.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Wojciech Kilar
Niestety zgadzam się. Sam nie uważałem Paula Walkera za wielkiego aktora i pomijam, że to chyba nie on prowadził, ale uważam, że w przypadku takich tragedii wyliczanie i ocenianie kogoś po jego osiągnięciach jest dość niesmaczne i nie na miejscu. Każdy ma prawo opłakiwać kogo chce i w takich przypadkach starajmy się przynajmniej to uszanować.Cisek pisze:Opłakujesz wyżej jednego człowieka, a w tym samym wątku ze śmierci drugiego się naigrywasz. Brzydko.Wojtek pisze:Ten gość z szybkich i wściekłych, co zapomniał, że nie jest na planie i zajebał w drzewo
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Wojciech Kilar
A to nawet nie wiedziałem, że nie on prowadził, w takim razie zwracam honor. Inna sprawa, że w dalszym ciągu uważam, że lament towarzyszący jego śmierci był zdecydowanie przesadzony - jasne, tragedia, że człowiek umarł, ale nagle zaczęto go traktować jakby był aktorem na miarę Roberta De Niro.
Nie ciągnijmy już wątku Paula Walkera, bo to wątek Kilara - może niech Marek to przeniesie albo pokasuje.
Nie ciągnijmy już wątku Paula Walkera, bo to wątek Kilara - może niech Marek to przeniesie albo pokasuje.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Wojciech Kilar
Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci. Nie sprawdziłeś najwidoczniej, on był pasażerem tego samochodu. A o farsie wokół samej śmierci - jaka publiczność filmów, taka manifestacja żalu, widać nie potrafili inaczej.Wojtek pisze:Nie naigrywam, ponoć Walker lubił brawurową jazdę i to właśnie szybkość była przyczyną jego wypadku. Inna sprawa, że ta cała otoczka, jaką stworzono po jego śmierci, to była farsa - traktowali aktorzynę filmów klasy co najwyżej B, jakby był jakimś zbawicielem i męczennikiem.
I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wojciech Kilar
Hollywood = L.A. = USACisek pisze:I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.
Jakby Kilar robił hamburgery, to może komentarze byłyby tam bardziej merytoryczne.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Wojciech Kilar
Przyznaję, faktycznie mój tekst był trochę nie na miejscu. Najmocniej przepraszam.Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci. Nie sprawdziłeś najwidoczniej, on był pasażerem tego samochodu. A o farsie wokół samej śmierci - jaka publiczność filmów, taka manifestacja żalu, widać nie potrafili inaczejWojtek pisze:Nie naigrywam, ponoć Walker lubił brawurową jazdę i to właśnie szybkość była przyczyną jego wypadku. Inna sprawa, że ta cała otoczka, jaką stworzono po jego śmierci, to była farsa - traktowali aktorzynę filmów klasy co najwyżej B, jakby był jakimś zbawicielem i męczennikiem.
Cisek pisze:I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.
A na Filmmusic Reporter w ogóle nie ma wzmianki

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Wojciech Kilar
typowe dla tego forum - coś mniej ambitne, to obśmiać, nawet kogoś śmierć (będąc przy tym niedoinformowanym), no i kategoryzacja ludzi... bo tu Kilar, a tu przecież "tylko" Walker.Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci.
Kilar od pół roku jeździł na wózku i męczył się strasznie. Odszedł godnie, zostawił po sobie dorobek.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Wojciech Kilar
Mówi koleś, który stwierdził, że Williams nie napisze nowych Gwiezdnych Wojen, bo będzie miał przymiarki do trumnyAdam pisze:typowe dla tego forum - coś mniej ambitne, to obśmiać, nawet kogoś śmierć (będąc przy tym niedoinformowanym), no i kategoryzacja ludzi... bo tu Kilar, a tu przecież "tylko" Walker.Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci.

Pisali właściwie gdzies o tym? Bo teraz piszą, że Kilar był chory, a i na wystąpieniach już od jakiegoś czasu nie wyglądał najlepiej, ale takiego info nie kojarzęAdam pisze:Kilar od pół roku jeździł na wózku i męczył się strasznie. Odszedł godnie, zostawił po sobie dorobek.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Wojciech Kilar
O nie, żadnego kasowania, czy przenoszenia! Niech to zostanie i niech będzie dobrze widoczne, gdyż to licytowanie śmiercią jest po prostu niesmaczne.Wojtek pisze:może niech Marek to przeniesie albo pokasuje.
Dla mnie akurat po ludzku człowieka szkoda, żal odchodzących. Wiadomo, że szczególnie żal tych, którzy swój wielki talent zabierają do grobu, ale nie oznacza to, że tym z mniejszym talentem należy się mniejszy szacunek i że ich opłakiwać nie można.
Niestety Kilar na własne życzenie zrezygnował z kariery w USA, więc też nie oczekujmy i nie wymagajmy, że ma być tam tak znany jak John Williams, Jerry Goldsmith, czy Alfred Newman. A zresztą co to za licytowanie i doszukiwanie się, aby było jak najgłośniej o jego śmierci zagranicą. Polskie kompleksy?Koper pisze:Hollywood = L.A. = USACisek pisze:I żeby nie off-topować - jedyny komentarz pod newsem na stronie Hollywood Reportera o odejściu Kilara to uwaga czytelnika, że na załączonym zdjęciu kompozytor wygląda jakby dłubał w nosie. Nie żebym był zaskoczony, ale mimo wszystko przykro czytać pod całkiem merytorycznym tekstem, że Kilar nikogo.
Jakby Kilar robił hamburgery, to może komentarze byłyby tam bardziej merytoryczne.
Filmmusicreporter raczej rzadko coś publikuje w niedzielę, a nawet jak nie zapoda tej informacji to co? Należy ich pobić?
Czyjaś śmierć to nie czas na licytację, kto najwięcej komentarzy napisze, kto najwięcej filmików z youtube'a na facebooku zapoda.
Dzisiaj sam byłem na grobie mojej babci i niestety widziałem, że nawet śmierć musi być na pokaz, kto ma większy grób, marmur granit itd.
Zmarł wielki kompozytor, pozostawił wielki dorobek w postaci muzyki i może lepiej niech jedynymi odgłosami nad tą trumną będzie jego muzyka, a nie licytowanie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Wojciech Kilar
bo nie ma i nie było takiego info, ale wiem to od bliskiej mi osoby, która od lat była z Kilarem w serdecznych i bliskich stosunkach. Kilar miał operację na głowę (ogólnie coś z głową bo nie znam aż takich szczegółów) i jeździł na wózku od wakacji.Wojtek pisze:Mówi koleś, który stwierdził, że Williams nie napisze nowych Gwiezdnych Wojen, bo będzie miał przymiarki do trumnyAdam pisze:typowe dla tego forum - coś mniej ambitne, to obśmiać, nawet kogoś śmierć (będąc przy tym niedoinformowanym), no i kategoryzacja ludzi... bo tu Kilar, a tu przecież "tylko" Walker.Cisek pisze:Wszystko rozumiem, ale i tak zgrzyta takie mówienie o czyjejś śmierci.![]()
Pisali właściwie gdzies o tym? Bo teraz piszą, że Kilar był chory, a i na wystąpieniach już od jakiegoś czasu nie wyglądał najlepiej, ale takiego info nie kojarzęAdam pisze:Kilar od pół roku jeździł na wózku i męczył się strasznie. Odszedł godnie, zostawił po sobie dorobek.
i co innego brać pod uwagę śmierć kogoś wiekowego za parę lat, nawet w luźnej formie że po prostu ktoś może umrzeć, a co innego lekceważąco kategoryzować ludzi ze względu na to czym się zajmowali, i jak umarli, i to po śmierci ich obu. tak więc nie brnij w faila dalej...
#FUCKVINYL