JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#556 Post autor: lis23 » ndz paź 13, 2013 18:13 pm

Paweł, żeby " zatrzeć legendę prezydenta " Lincolna należałoby nakręcić film nie o prezydencie lecz o Lincolnie i to z czasów jego młodości, gdy był na prawdę bezwzględnym politykiem i niszczył swoją polityczną konkurencję bez żadnych skrupułów ;)
co do tego, że: " Ani Spielberg, ani Williams, w żaden sposób nie odnoszą się do tego, że reperkusje marzeń Lincolna były takie a nie inne i że, w końcu, doprowadziły także do jego śmierci. " to w filmie jest jedna z końcowych scen, gdy Lincoln przejeżdża przez pole bitwy i wydaje mi się, że filmowy prezydent zdawał sobie sprawę ze skutków własnych czynów i postanowień - z drugiej strony, z tego co pamiętam z dokumentów o nim to część ówczesnego społeczeństwa traktowała go z taką " bogobojnością " o której piszesz - dla mnie problemem była być może zbyt duża " rubaszność " tej postaci w filmie Spielberga, Lincoln cały czas sprawiał na mnie wrażenie niezłego jajcarza, który dobrze się tym wszystkim bawi ;)
a może właśnie ta cecha jego charakteru miała równoważyć tę całą nabożność towarzyszącą tej postaci?.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#557 Post autor: Paweł Stroiński » ndz paź 13, 2013 18:20 pm

Rubaszność Lincolna raczej świadczy o tym, że aż tak dobrze się tym nie bawił, po prostu próbował sobie z tym radzić :) .

Szkoda, że wątek jego relacji rodzinnych nie poszedł trochę dalej. To miało duży potencjał, choć z drugiej strony istnieje w Hollywood wielka klisza fabularna, pokazująca, że nastawienie na jakiś cel niszczy rodzinę, może tego chcieli uniknąć.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#558 Post autor: lis23 » ndz paź 13, 2013 18:25 pm

Paweł Stroiński pisze:Rubaszność Lincolna raczej świadczy o tym, że aż tak dobrze się tym nie bawił, po prostu próbował sobie z tym radzić :) .
.
Fakt, często próbował w ten sposób rozładować gęstą atmosferę, odciąć się od trudnych decyzji, które miał ciągle na głowie
myślę, że gdyby Spielberg nakręcił film zgodnie ze wcześniejszymi planami, opisujący całe życie Lincolna to moglibyśmy zobaczyć moment jego przemiany a tak, mamy film o mężu opatrzności.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#559 Post autor: Marek Łach » ndz paź 13, 2013 23:47 pm

Nie zmienia to faktu, że przez 95% filmu wkład muzyki Williamsa w opowieść jest subminimalny. :P

ODPOWIEDZ