The Mortal Instruments: City Of Bones - Atli Örvarsson

[Koper]

No właśnie...

A sam score Orvarssona nawet znośny, momentami wręcz przyjemny, choć powtarzający się motyw nieodparcie przywodzi mi na myśl "Forever Not Yours" A-ha.

[Wawrzyniec]

O proszę jednak przesłuchałeś. I co, mówiłem, że to nie jest zły score. Nie jakiś wielce genialny i raczej na Filmmuzę, czy jakieś drugorzędne nagrody jak Oscary i Globy nie zasługuje. Ale jest to dobra muzyka i na pewno jedna z milszych muzycznych niespodzianek tego roku.

[Ghostek]

Atli w ogóle ma teraz taki wysyp ścieżek na rynku, że nie wiadomo za co się brać w pierwszej kolejności.

[Wawrzyniec]

Najpierw za "The Mortal Instruments..." , "Colette" słuchałem klipy i też brzmi to ładnie. "A Single Shot" raczej ciężka nie wyróżniająca się ścieżka. "Evidence" elektroniczna tapeta, raczej można sobie odpuścić.

[Koper]

Atli w ogóle ma teraz taki wysyp ścieżek na rynku, że nie wiadomo za co się brać w pierwszej kolejności.

za innych kompozytorów najlepiej

[Wawrzyniec]

Nawet sam Southall, który nie darzy RCP, a w szczególnościh Big Bossa sympatią delikatnie mówiąc, potrafi docenić ten score:

http://www.movie-wave.net/the-mortal-in ... -of-bones/

3/5 od Southalla dla score z RCP, to prawie jak 3,5/5 czy wręcz -4/5.

It’s a decent album, the best I’ve heard so far from this composer, and suggests there’s some real talent there.

Zawsze tak uważałem odnośnie Atliego, ale niektórzy od razu chcieli go na kuter rybacki wygnać.

[Mefisto]

To już nieaktualne, on już nie wystawia ocen

[Adam]

Broxton speniał po prostu przed trollami-hordami Zimmer-pet'sów przekona się szybko jak mu teraz spadnie oglądalnośc

[Wawrzyniec]

Ale ja teraz akurat pisałem o Southallu, a nie Broxtonie? I Southall dalej wystawia gwiazdki.
I jak widzicie ogólnie pozytywne oceny ten score zbiera. A nie mówiłem?

[Wawrzyniec]

I kolejna pozytywna recenzja:

http://www.filmmusicmedia.com/reviews/t ... ssonreview

[DanielosVK]

Atli Örvarsson really wowed me with his score for Hansel & Gretel: Witch Hunters. It managed to craft a mythical soundscape yet sound modern and kick serious ass.

Ehem. Jakoś odechciało mi się dalej czytać.

[Ghostek]

Atli Örvarsson really wowed me with his score for Hansel & Gretel: Witch Hunters. It managed to craft a mythical soundscape yet sound modern and kick serious ass.

[Adam]

uważaj bo Maras da warna tzn ja bym dostał odkopa za wklejanie tylko głupiego obrazka

[Koper]

Myślę, że Tomek chciał wpisać rzeczowego posta, że jeśli na jakimś portalu wychwalają Hansel & Gretel Orvarssona to musi to być strona dla jakichś trolli czy innych Mieszków, gdyż jak powszechnie wiadomo ów Hansel & Gretel to muzyka lotów niskich itd. itp. ... tylko był tak przytłoczony treścią recenzji iż odjęło mu mowę, nawet w formie pisemnej. Dlatego może Maras mu wybaczy i nie da warna.

[Ghostek]

Do tej pory nie mogę się otrząsnąć po tym tekście. Do tego jeszcze doszedł ciężar kinowego doświadczenia Riddicka... Ciężki dzień