Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#166 Post autor: Kaonashi » pn mar 25, 2013 12:45 pm

Ale to Ty jak jest tylko okazja (i właśnie się nadarzyła) jedziesz po Ablu i nie możesz - a w zasadzie nie chcesz - przyjąć do wiadomości, że muza się większości podoba i takie teksty tym patriotyzmem wszystkim latają koło d...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#167 Post autor: Adam » pn mar 25, 2013 12:47 pm

a gdzie tu jest jechanie skoro napisałem ledwo że wreszcie ktoś mądrze głos zabrał w sprawie tej pracy? :) idać dalej - łatwo wydedukować czyja opinia jest mi bliższa - fanbojów czy Southalla. wyręczył mnie chłop po prostu :)
Ostatnio zmieniony pn mar 25, 2013 12:51 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#168 Post autor: Kaonashi » pn mar 25, 2013 12:49 pm

No ok tylko cały problem tkwi w tym, że nie oceniasz albumu (nie słuchałeś?) a zgadzasz się z opiniami ludzi którzy to zrobili. No jak tu nie widzieć Twojej stronniczości?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#169 Post autor: Adam » pn mar 25, 2013 12:51 pm

to że nie chcę się wypowiadać o takich pracach nie oznacza że ich nie słuchałem. więc powtórzę - moja opinia o albumie to recka Southalla i tyle.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#170 Post autor: Kaonashi » pn mar 25, 2013 12:57 pm

Czyli jednak oceniasz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#171 Post autor: Adam » pn mar 25, 2013 12:58 pm

wiele prac oceniam jednoczesnie nie uzewnętrzniając swoich opinii o wynikach tych odsłuchów :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#172 Post autor: Kaonashi » pn mar 25, 2013 13:01 pm

To co w tym przypadku nie upubliczniałeś opinii, bo nie chciałeś przeczytać postów typu " jak się nie podoba to wracaj do Brajana" albo "Anders z Bohlenem czekają na Ciebie"? :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#173 Post autor: Adam » pn mar 25, 2013 13:02 pm

z pewnością spędza mi to sen z powiek :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#174 Post autor: Koper » pn mar 25, 2013 13:43 pm

Adam pisze:a Koprowi, skoro taki zgryźliwy, to przypominam że Soundtracks.pl przez lata prowadził pierwszą oficjalną stronę Abla.
"Prowadził". No i właśnie stąd ta złość i żale. Abel zdradził, Abel zły. :P Adaś promuje tylko POLSKICH twórców tworzących w POLSCE do POLSKICH filmów. ;)
Bo jak inaczej wytłumaczyć podniety jakimiś przeciętnymi do bólu albo i słabymi Lorencami ("Czarne czwartki" i inne cuda na kiju) a najeżdżanie na bardzo ładny score innego polskiego twórcy? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#175 Post autor: Adam » pn mar 25, 2013 13:53 pm

cóż, są różne gusta.. i zobacz które płyty Abla promowałwem to będziesz wiedział jaki mam gust :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#176 Post autor: Wojteł » pn mar 25, 2013 15:07 pm

Jest taki piękny termin w języku angielskim, który cudownie określa Adasia. Brzmi on "full of shit" :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#177 Post autor: Adam » pn mar 25, 2013 15:10 pm

nie przypominam sobie abym Ciebie kiedykolwiek tu obrażał :)

ale widzę że usilne starania o podtrzymanie umarłego tematu na górze trwają dalej :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#178 Post autor: Wojteł » pn mar 25, 2013 15:13 pm

Ale ja nie miałem na celu obrażanie Cię, tylko stwierdzenie, że czasem walisz takie bullshity, że głowa boli, a i zdanie zmieniasz jak chorągiewka na wietrze :wink:


Jeśli Cię uraziłem, to najmocniej przepraszam :)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#179 Post autor: hp_gof » ndz sie 18, 2013 20:12 pm

Jak myślicie, który utwór z Escape from Tomorrow będzie na tegorocznym FMFie? Jak dla mnie nadają się 3: Gates of Tomorrow, Fireworks oraz The Grand Finale (czyli te najlepsze :mrgreen: ). W sumie ten score jest tak krótki, że jakby zagrali całość, to też nic by się nie stało :P Byle nie kosztem Single Mana ;) Bo na suitę z tego score'u czekam najbardziej :)
A EoT wyszedł całkiem nieźle :) Czekamy teraz na Romea :)

PS. A jeśli ktoś nie czytał wywiadu, to tu odpowiedź na pytanko czemu score taki krótki. Dobrze, że Abel idzie w jakość, a nie ilość :)

Due to our budgetary constraints, we had to make a choice between a longer, inadequately produced and a shorter high quality score. We chose the latter and recorded with a 64-piece orchestra at Warner Bros. Eastwood Scoring Stage in Los Angeles.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Abel Korzeniowski - ESCAPE FROM TOMORROW

#180 Post autor: Kaonashi » ndz sie 18, 2013 20:32 pm

Grand Finale musi być. Nie ma innej opcji :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ