THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1051 Post autor: Adam » sob lip 20, 2013 11:13 am

mi by stopki nie starczyło - filmówka ma mało do zaoferowania ogólnie także to u mnie dodatek. jej plus jest taki że można o niej fajnie pogadać dlatego że jest powiązana z filmami i przez to mamy 2 pieczenie na 1 ogniu.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1052 Post autor: Koper » sob lip 20, 2013 12:29 pm

Przyznam, że tej podmianki trochę nie rozumiem. Chyba, że chodzi tylko o to, że "Hans Zimmer" lepiej się srzedaje u amerykańskich nastolatków, niż "James Horner". Tylko, że tym razem Hansu ma trudniej bo jak spieprzy z kombinowaniem brzmienia to nie może się tłumaczyć, że chciał się odciąć od scoru Hornera i stworzyć coś zupełnie innego, bo wręcz powinien stworzyć coś powiązanego z Hornerem i porównania będą nieuniknione. I Wawrzek nie będzie mógł mówić jak przy Supermanie, że nie można zestawiać OSTów z dwóch filmów. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1053 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 20, 2013 12:33 pm

Nie wiem, czy to była "podmianka".

Jak mówiłem, Horner nie chciał nawet pierwszego Spideya robić, bo nie znosi filmów superbohaterskich, ale dał się wybłagać reżyserowi, który jest jego dobrym przyjacielem. Więc nawet jeśli go w ogóle poproszono o powrót, to mógł odmówić i tyle. A Horner potrafi odmawiać.

Hans nie. Z drugiej strony, to raczej Horner jest tutaj mało normalny. Takie projekty się bierze, chyba że jesteś w wieku Williamsa i masz wszystko gdzieś. Ale milion na koncie, a gdzieś tyle może dostać kompozytor za tak duży projekt, to... jednak milion na koncie.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1054 Post autor: Koper » sob lip 20, 2013 12:37 pm

Może Horner już drugiego "Avatara" pisać zaczyna? W końcu żeby mu to wyszło tu musi na to parę lat poświęcić i jeszcze go Cameron co jakiś czas opieprzyć powinien. :D

Ale tak czy inaczej jestem ciekaw jak Hans podejdzie do sprawy. Horner jedak dla Spider-Mana jakiś tam muzyczny świat wykreował, temat stworzył, brzmienie przyjął i teraz co z tym zrobi Zimmer. W sumie na jego szczęście trochę tam elektroniki było, ale z drugiej strony hornerowskiego action-score z "Lizard at School" to niestety nie ma się co spodziewać. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1055 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 20, 2013 12:49 pm

Hans niedługo zacznie prace, bo bardzo niedawno skończyły się zdjęcia.

Pytanie, nie co zrobi Hans, ale czego będzie chciał Webb, który, z czego mi wiadomo, jest niezłym tradycjonalistą.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1056 Post autor: Koper » sob lip 20, 2013 12:52 pm

Myślę, że kolejnego TDKR czy Supermana raczej nie, wiec pewnie dlatego Wawrzyniec już płacze. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1057 Post autor: Adam » sob lip 20, 2013 12:55 pm

Horner nie chciał robić filmu i tyle. Zresztą on wyjątkowo rzadko robił sequele własnych scorów. Jego stosunek do kina komiksowego był znany nie od dziś, więc nie róbmy tragedii - po prostu nie chciał tego projektu! Więc Webb miał dwóch do wyboru którzy ostatnio najlepiej się sprawdzili w kinie komiksowym - Brajana i Hansa - wybrał tego drugiego i git, czekamy 8)

P.S - kolejna zakładka oftopowa o Hansie nabita przez userów :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1058 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 20, 2013 12:57 pm

On tak. Ja nie, choć nie jestem zachwycony tym angażem.

Dlaczego Hans nie zrobi czegoś mniejszego? Niby ma to, jak mi powiedział anti-Django, czyli 12 Years a Slave, ale mógłby wrócić do niskich budżetów i dawnej kreatywności. Gdyby udało mu się połączyć kreatywność początków z poprawą techniczną po 1998 roku wyszłoby coś ładnego, a tak?

Prawdą jest, że Hans, cholera, lubi ten ostinatowy styl.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1059 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 20, 2013 12:57 pm

Adam pisze:Horner nie chciał robić filmu i tyle. Zresztą on wyjątkowo rzadko robił sequele własnych scorów. Jego stosunek do kina komiksowego był znany nie od dziś, więc nie róbmy tragedii - po prostu nie chciał tego projektu! Więc Webb miał dwóch do wyboru którzy ostatnio najlepiej się sprawdzili w kinie komiksowym - Brajana i Hansa - wybrał tego drugiego i git, czekamy 8)

P.S - kolejna zakładka oftopowa o Hansie nabita przez userów :P
Skąd wiesz, że Tyler był w ogóle brany pod uwagę?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1060 Post autor: Adam » sob lip 20, 2013 13:00 pm

nie wiem ale odpowiedź kto ostatnio zrobił najlepsze scory do komiksów jest znana. jeśli byłbym w miarę inteligentnym reżyserem jakim jest Webb, to sorry ale nie poszedł bym po score do np takiego Beltramiego który robi to co robi, ale do kogoś kto nie spartolił roboty w tego typu kinie ostatnio i o którym jest głosno z tego powodu. miał 3 do wyboru łącznie z Hornerem, ale Horner nie chciał robić dwójki, bo taka jest prawda i mogę się założyć o cała moją jego kolekcję płyt, że to jego decyzja dawno podjęta... ja tam się ciesze że nie Brajan, niech się skupi na Avengers 2. a Hans pozamiata tym scorem czuję to.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1061 Post autor: lis23 » sob lip 20, 2013 13:18 pm

Twoje fanboystwo jest jeszcze gorsze, niż to Wawrzyńca ...
Twój Brian zrobił jeden fajny temat dla Iron Mana i resztę płyty, wypełnionej nudną muzą a dla Ciebie jest on już od razu najlepszym kompozytorem w gatunku ...

osobiście uważam, że angaż Zimmera to przede wszystkim zabieg marketingowy - twórcy mają pewnie nadzieję, że dzięki temu film się jeszcze lepiej sprzeda
poza tym, nie wiadomo jeszcze w jakich okolicznościach Horner zrezygnował z pisania partytury ( o ile zrezygnował )
ciekawe też, w jakim kierunku pójdzie Zimmer, który nie chce już tworzyć tradycyjnych prac w stylu sprzed 2005 rokiem?
i dlaczego nie pokuszono się o kogoś innego, kogoś o lżejszej ręce i bardziej kreatywnego? - Giacchino, Shore'a?.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1062 Post autor: DanielosVK » sob lip 20, 2013 13:18 pm

Adam pisze:a Hans pozamiata tym scorem czuję to.
Przed MoSem też tak czułeś. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1063 Post autor: Adam » sob lip 20, 2013 13:24 pm

lis23 pisze:Twój Brian zrobił jeden fajny temat dla Iron Mana i resztę płyty, wypełnionej nudną muzą a dla Ciebie jest on już od razu najlepszym kompozytorem w gatunku ...
:lol:

a czy dalej nie zauważyłeś że Brajan właśnie dzięki scorowi do IM3 dostał kolejne duże angaże? jako pierwszy kompozytor ever robiąc w jednym roku dwa filmy z tej samej stajni o rożnym bohaterze? do tego dolicz jeszcze Avengers 2..

i dalej będziesz wszystkich przekonywał że to nudny score? super, fajnie, ale na szczęście kto inny rozdaje karty w USA i jak widzisz score do IM3 zyskał dużo dobrych opinii w branży - potwierdzają to niejedne opinie, a Brajan fantastycznie wykorzystał swoją szansę, w gatunku którego nigdy nie robił i wśród ludzi u których nie miał nigdy pleców i nigdy z nimi wcześniej nie pracował.

więc skończ pisać brednie - nie podoba Ci się score, ok. szanuję to, ale odsłoń klapki z oczów i spójrz na fakty jakie są.

i niegdzie nie napisałem że jest najlepszym kompozytorem w tym gatunku - czytanie ze zrozumieniem się kłania. napisałem że razem z Hansem i Hornerem zrobili 3 najlepsze scory do komiksowych bohaterów od b.dawna. I to też jest fakt, którego nie podważą Twoje teksty że score jest nudny.

i powiem Ci więcej - za parę lat IM3 będzie historycznie zapamiętany jako drugi z etapów w karierze Brajana. pierwszym był impact po Dzieciach Diuny, a drugi własnie się rozpoczął, po wykorzystanej szansie i dobrym przyjęciu przez branże (a nie fanbojów którzy mają g. do gadania) przy IM3.
Ostatnio zmieniony sob lip 20, 2013 13:28 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1064 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 20, 2013 13:27 pm

Adam pisze:nie wiem ale odpowiedź kto ostatnio zrobił najlepsze scory do komiksów jest znana. jeśli byłbym w miarę inteligentnym reżyserem jakim jest Webb, to sorry ale nie poszedł bym po score do np takiego Beltramiego który robi to co robi, ale do kogoś kto nie spartolił roboty w tego typu kinie ostatnio i o którym jest głosno z tego powodu. miał 3 do wyboru łącznie z Hornerem, ale Horner nie chciał robić dwójki, bo taka jest prawda i mogę się założyć o cała moją jego kolekcję płyt, że to jego decyzja dawno podjęta... ja tam się ciesze że nie Brajan, niech się skupi na Avengers 2. a Hans pozamiata tym scorem czuję to.
Beltrami zrobił też Hellboya na przykład, który był powszechnie chwalony, więc to nie jest takie proste. Po drugie opinie na temat Man of Steel są bardzo mocno podzielone, więc nie wiem, na jakiej podstawie uważasz, że Hans "nie spartolił roboty", bo nie wiesz, co o tym mówią insiderzy.

Wybór mógł być Webba, też tak sądzę, ale nie wiemy i nie ma co rekonstruować, kiedy decyzja ta została podjęta. Ja osobiście nie sądzę, żeby Tyler był w ogóle przez kogokolwiek brany pod uwagę. Nie po tym, jak jedynkę zrobił Horner, nawet pod względem pozycji w branży, Brian to nie ta liga. Jeszcze. Iron Man 3 w tej chwili w jego karierze wygląda jak wypadek przy pracy a nie generalna tendencja jego kariery. Po drugie, skoro obstawia Disneyowskiego Marvela w tej chwili, to wzięcie Tylera do Spidermana byłoby błędem politycznym, bo Disney się wkurwia, że Sony za żadną cenę nie ma zamiaru pozbywać się jedynego superbohatera Marvela, którego ma na własność, czyli Spidermana. Fochy też istnieją w tym światku.
lis23 pisze:Twoje fanboystwo jest jeszcze gorsze, niż to Wawrzyńca ...
Twój Brian zrobił jeden fajny temat dla Iron Mana i resztę płyty, wypełnionej nudną muzą a dla Ciebie jest on już od razu najlepszym kompozytorem w gatunku ...

osobiście uważam, że angaż Zimmera to przede wszystkim zabieg marketingowy - twórcy mają pewnie nadzieję, że dzięki temu film się jeszcze lepiej sprzeda
poza tym, nie wiadomo jeszcze w jakich okolicznościach Horner zrezygnował z pisania partytury ( o ile zrezygnował )
ciekawe też, w jakim kierunku pójdzie Zimmer, który nie chce już tworzyć tradycyjnych prac w stylu sprzed 2005 rokiem?
i dlaczego nie pokuszono się o kogoś innego, kogoś o lżejszej ręce i bardziej kreatywnego? - Giacchino, Shore'a?.
Nie wiemy, czego domaga się reżyser. Wszystko od tego zależy.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#1065 Post autor: bladerunner22 » sob lip 20, 2013 13:28 pm

Adam pisze:
lis23 pisze:Twój Brian zrobił jeden fajny temat dla Iron Mana i resztę płyty, wypełnionej nudną muzą a dla Ciebie jest on już od razu najlepszym kompozytorem w gatunku ...
:lol:

a

i niegdzie nie napisałem że jest najlepszym kompozytorem w tym gatunku - czytanie ze zrozumieniem się kłania. napisałem że razem z Hansem i Hornerem zrobili 3 najlepsze scory do komiksowych bohaterów od b.dawna. I to też jest fakt, którego nie podważą Twoje teksty że score jest nudny.
Tak a mi utkwiły jeszcze inne słowa , które zaraz Ci z grzecznością wyjawię : pisałeś , nawet, że Tyler jest lepszy od Mahlera :) .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

ODPOWIEDZ