Remote Control - czyli kto zrobił co

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#286 Post autor: Mystery » wt mar 09, 2010 17:20 pm

Słuchałem, ale jak przesłucham to dopiero coś napiszę :) Adam chyba słuchał, więc może on się wypowie :)

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

#287 Post autor: galljaronim » śr mar 10, 2010 10:41 am

Ja jestem świeżo po przesłuchaniu Henri 4 i nie za bardzo mi ten twór przypadł do gustu. Owszem, są ciekawe fragmenty, ale jest tego za mało żeby mówić tu o ścieżce co najmniej dobrej. Jest tutaj trochę nawiązań do wcześniejszej twórczości Hansa. Nie wiem co skomponował Zimmer a co Jackman (to pozostawiam już Ele). Widzę, że Zimmer ilustrując sceny podróży lubi sięgać po Bolero Ravel'a. Utwór Journey to Paris jest taką mieszanką "Slaves to Rome" z Gladiatora oraz "The Knights March" z Króla Artura. Słychać też, że Zimmer/Jackman komponując muzykę do Henrirgo 4 gdzieś w tle mieli zapuszczoną muzę do Batmana, bo w niektórych momentach kopia jest wręcz uderzająca (pierwszy i ostatni utwór) - głównie chodzi o pulsujący podkład na smyczki. Już lepiej chyba prezentuje się The Pacific, ale jeśli chodzi o niego, to muszę go porządnie przesłuchać, no i oczywiście odnieść się do jego roli w serialu - ale to już po poniedziałkowej premierze w HBO.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#288 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 10, 2010 11:10 am

Ja za "Henri 4" i "The Pacific" planuję się zabrać dzisiaj. Tylko właśnie trochę mnie irytuje, że oba soundtracki są tak wydane, że nie wiadomo kto za co odpowiada. :? Ja jeszcze nie wiem jak co brzmi, ale z tego co mi Ele mówił to "Henri 4" mu się spodobał, "The Pacific" chyba też, więc jestem dobrej myśli. Chociaż akurat Mefisto "The Pacific" zjechał. No nic sam przesłucham i wydam swoją ocenę, z którą i tak nikt nie będzie się liczył :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#289 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 14:41 pm

Jako, że nie za bardzo chce mi się w dwóch oddzielnych tematach pisać to podzielę się moimi wrażeniami z "Henri 4" i "The Pacific" tutaj. Zwłaszcza, że te dwa soundtracki idealnie się tutaj nadają ze względu na ilość osób, które przy nich pracowały :wink:

"Henri 4"
Muzyka ta mi się podoba. Może nie jest to coś super wielkiego, ale dla osób, którym podoba się muzyka do "The Tudors" powinni być zadowoleni. Miłe słuchadło.

"The Pacific"
Tja. Tutaj to szczerze mam dylemat, gdyż trudno mi coś konkretnego o tym soundtracku napisać. Temat główny, ładny, podoba mi się i wnioskuję, że odpowiada za niego Zimmer :) Reszta płyty :? Po pierwszym odsłuchaniu muszę przyznać, że bardzo dużo tu spokojnej muzyki. Ładna to muzyka, pozwala się trochę odprężyć, zrelaksować, wyciszyć, ale wiadomo do geniuszu "The Thin Red Line" to temu score'owi jak i zresztą wszystkim score'om na całym świecie daleko. Uważam też, że cały soundtrack jest trochę za długi, przez co też może trochę męczyć.
Zaznaczam jednak, że to są dopiero me pierwsze wrażenie i na pewno będę jeszcze dokładniej ten score słuchał. I wiadomo nie wiem jak sprawuje się on w połączeniu z obrazem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#290 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 15:38 pm

Wawrzyniec pisze:ale wiadomo do geniuszu "The Thin Red Line" to temu score'owi jak i zresztą wszystkim score'om na całym świecie daleko.
Ehh Wawrzyniec i jego megalityczna gloryfikacja geniuszu :) ..żeby nie było że robię oftop, żeby nie Wawrzyniec, który tu wyskoczył z Linią, żeby nie Koper który mi ciśnie z Lorencem, to bym tu nie pisał gwoli przypomnienia, że to nie kto inny, tylko nasz Michaś księcia aryjskiego Hansa i jego wielkie epokowe arcydzieło zawstydził swoim "Nic". Cóż, wynik idzie w świat :P soł sed.. :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#291 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 15:50 pm

Ale o chodzi :? I co to ma wszystko wspólnego z tym tematem, czy też soundtrackiem do "The Pacific" :?:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#292 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 15:51 pm

o to megalityczne Twoje zdanie :D i ma wspólnego bo znów rzucasz jakieś biblijne frazesy.. jakbyś napisał że Pacyfikowi i wszystkim innym scorom na świecie daleko do geniuszu "Robin Hooda" Korngolda, "Ben Hura" Rozsy, "Lawrenca z Arabii/Doctora Zywago" Jarrea, "Lwa w zimie" Barryego, "Gofathera" Roty, "Omenu" Jerryego, "Star Warsów/Listy Schindlera" Williamsa czy chocby "Blade Runnera" Vangelisa i kilku innych, to bym nic nie pisał.. Ale jak wstawiasz tam Linię to sory .. :lol:
Ostatnio zmieniony czw mar 11, 2010 16:04 pm przez Adam, łącznie zmieniany 2 razy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#293 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 16:03 pm

OK, postaram się zrozumieć. A na razie czekam na Wasze opinię odnośnie nowych score'ów Made By RCP. Może się jeszcze Ele zjawi i powie nam, czy też bardziej mi, kto za co odpowiada? :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#294 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 16:07 pm

Zaraz, zaraz, chwila, chwila. Gdyż ciągle aktualizujesz i nie mogę odpisać.
Czy Ty twierdzisz, że ja stawiam "The Pacific" na równi z "The Thin Red Line" :?: :shock: Ja tylko twierdzę, że jeżeli chodzi o styl, czy też pomysł na muzykę do dramatu wojennego to jest podobna koncepcja. Ale wcale nie twierdzę, że to score wybitny tak jak "The Thin Red Line", tylko napisany w stylu "The Thin Red Line". Już nie przesadzaj i nie rób ze mnie fanatyka, który "The Pacific" uważa za dzieło wybitne a la "The Thin Red Line", czy też inne score'y.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#295 Post autor: Marek Łach » czw mar 11, 2010 16:07 pm

Przesłuchałem jak dotąd raz Pacyfik - nie jest to zły score, ale w sumie nie jest to też ciekawy score. Nic nowego nie wnosi, jest typowy. Ale całkiem nieźle skomponowany, co w przypadku RCP standardem nie jest.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#296 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 16:07 pm

Wawrzyniec pisze:Zaraz, zaraz, chwila, chwila. Gdyż ciągle aktualizujesz i nie mogę odpisać.
Czy Ty twierdzisz, że ja stawiam "The Pacific" na równi z "The Thin Red Line" :?: :shock: Ja tylko twierdzę, że jeżeli chodzi o styl, czy też pomysł na muzykę do dramatu wojennego to jest podobna koncepcja. Ale wcale nie twierdzę, że to score wybitny tak jak "The Thin Red Line", tylko napisany w stylu "The Thin Red Line". Już nie przesadzaj i nie rób ze mnie fanatyka, który "The Pacific" uważa za dzieło wybitne a la "The Thin Red Line", czy też inne score'y.
wyraźnie napisałeś że wszystkim scorom na świecie daleko do geniuszu Linii.. :lol: i o to śmieszne stwierdzenie mi chodziło
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#297 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 16:12 pm

Chciałem dobitnie zaznaczyć, że "The Thin Red Line" to wybitny score używając lekko wyolbrzymienia, które miało wzmocnić to zdanie. OK, ale to już mniejsza o to, gdyż Marek się wypowiedział i patrząc na jego stosunek do RCP to wyjątkowo ciepło wyraża się o "The Pacific", co może być zachętą dla innych, aby zapoznali się z tą muzyką :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#298 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 16:14 pm

tak tak oczywiście.... Linia best score ever written od czasów wielkiego wodza Juliusza Cezara.. :lol:

Co do Pacyfiku to własnie miałem Markowi napisać mój słynny cytat, że to dość odważna opinia jak na fanboya Desplata ;-);-):P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#299 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 16:18 pm

Adam Krysiński pisze:Linia best score ever written od czasów Juliusza Cezara.. :lol:
Od "Juliusza Cezara" Rozsy? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#300 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 16:19 pm

coś kiepsko moderator cytuje, chce mi wcisnąć coś czego nie napisałem :P:P wydało się!
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ